Web Summit – dzień drugi
Drugiego dnia największej europejskiej konferencji technologicznej zaplanowano nieco mniej wystąpień najbardziej znanych gości, jednak nie oznaczało to, że był on mniej intensywny. W przeciwieństwie do pierwszego dnia, większość czasu spędziłem z dala od głównej sceny, skupiając się na mniejszych wydarzeniach, które dotyczyły głównie fizycznych produktów, gadżetów i innowacyjnych rozwiązań.
W pierwszej kolejności skupiłem się na startupach, których stanowiska znajdowały się w pobliżu głównej sceny konferencji. Tak jak wspomniałem w poprzedniej części relacji, zdecydowana większość z nich prezentuje swoje produkty i usługi tylko jednego z trzech dni konferencji. Wynika to z faktu, iż jest ich ponad 2000. Twórców ogranicza nie tylko czas, ale również miejsce – pojedyncze stanowisko to zaledwie krótki fragment drewnianej lady oraz niewielka tablica przedstawiająca najważniejsze informacje o firmie. Walka o zainteresowanie gości i inwestorów jest niezwykle zacięta, bowiem dookoła znajdziemy wiele podobnych projektów, z których większość prezentuje bardzo wysoki poziom. Spokojnego zwiedzania targów nie ułatwiała mi plakietka „media” – powodowała, że byłem zaczepiany i zapraszany na prezentacje niemal tak często jak inwestorzy. Szczegółowe informacje dotyczące wybranych startupów z Polski i świata przedstawię w kolejnych artykułach po zakończeniu konferencji.
Drugiego dnia nie zabrakło kilku ciekawych przemówień i paneli:
- Alan Boehme, CTO w Coca Cola, opowiadał o niezwykłych możliwościach usług w chmurze, ich zastosowaniach w marketingu i tym, jak zmieniają i ułatwiają nasze życie;
- Eric Migicovsky, CEO Pebble, przedstawił historię i plany firmy: pierwszy opracowany przez jego poprzednią firmę smartwatch działał tylko i wyłącznie z telefonami BlackBerry; crowdfunding pierwszego modelu Pebble nastawiony był na 1000 sztuk i zebranie 100,000 dolarów, a zakończył się kwotą 10 milionów dolarów; wg niego Pebble jest dla każdego, a otwarty system tworzenia akcesoriów sprzyja powstawaniu ciekawych rozwiązań; porównał on także Apple Watcha do Rolexa wśród smart zegarków, a Pebble – do Swatcha;
- Randy Braun i Patrick Meier, założyciele DJI, zaprezentowali niezwykłe możliwości dronów, które mogą być wykorzystane do pomocy w rejonach zagrożonych klęskami żywiołowymi. Świetnym przykładem była tutaj „lotnicza” mapa jednej z miejscowości w Nepalu, która powstała dzięki połączeniu materiału zebranego w wielu lotach dronów. Dzięki nowoczesnemu oprogramowaniu możliwe jest także tworzenie w ten sposób szczegółowych modeli 3D otoczenia;
- Eric Migicovsky (CEO Pebble), Cedric Hutchings (CEO Withings) i John Paul (CEO VenueNext) dyskutowali o przyszłości wearables, a przede wszystkim smart zegarków;
- Sean Rad, CEO Tinder, opowiadał o tym, że 80% użytkowników serwisu szuka dłuższej znajomości, a tylko 20% – bardzo krótkiej „przyjaźni”. Dzięki aplikacji dochodzi do 1,5 miliona randek tygodniowo, z których połowa prowadzi do kolejnego spotkania. Dotychczas miało miejsce 9 miliardów „matches”, a dziennie wykonywane jest 1,5 miliarda „swipes”.
Większość wydarzeń w ramach Web Summit odbywa się w dwóch oddalonych od siebie o kilkaset metrów halach, które podzielono na szereg części tematycznych. Rozwiązanie to jest o tyle kłopotliwe, że napięty grafik konferencji wymaga ciągłego przemieszczania się między interesującymi nas punktami programu. Najbardziej oddalonym miejscem jest strefa dla dziennikarzy. W rezultacie przez dwa pierwsze dni konferencji przeszedłem łącznie ponad 30 kilometrów. Skala konferencji, która w ciągu zaledwie 5 lat istnienia urosła z 400 do ponad 40,000 uczestników jest jednym z powodów, przez które kolejne edycje odbędą się w Lizbonie, a nie w Dublinie.