Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Q&A – Czy warto kupić MacBook 13″ (early 2015) za niespełna 5K PLN?

Q&A – Czy warto kupić MacBook 13″ (early 2015) za niespełna 5K PLN?

5
Dodane: 9 lat temu

Klaudia nadesłała mi kilka pytań, które często przewijają się przez moją skrzynkę:

Mam możliwość zakupu takiego w wersji z i5, 2,7 GHz, 8 GB RAMu i 128 GB SSD w dość atrakcyjnej cenie (nowy, zafoliowany, z gwarancją producenta za niespełna 5 tysięcy).

Chciałam zapytać, jak to jest z używaniem Windowsa na Macu? Czy to w jakiś znaczący sposób spowalnia działanie sprzętu, czy Win się zacina?

No i jeszcze kwestia tego, czy 128 GB to nie jest zbyt mało? Czy w tym modelu jest możliwość dołożenia pamięci? A może bardziej opłaca się kupić zwyczajnie jakiś dysk zewnętrzny, a te 128 GB zostawić w spokoju?

Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam :)

* * *

  1. Należy bardzo się pilnować kupując “okazje”. Po pierwsze, mogą być kradzione, utopione, uszkodzone, itp. Po drugie, bardzo często mają nietypową klawiaturę z układem norweskim, duńskim czy jeszcze innym, na który trudno w naszych warunkach się przesiąść (koszt wymiany klawiatury przewyższa często oszczędności). Jeśli chodzi o pochodzenie, to wprawny użytkownik sobie poradzi z weryfikacją komputera, ale jeśli nie wiecie co robicie, to albo poradźcie się kogoś, kto się zna, ale zapłaćcie cenę w sklepie, w którym wiecie, że nie zostaniecie oszukani.
  2. Windows na Mac można używać na kilka sposobów: (1) poprzez wirtualizację za pomocą takiego oprogramowania jak VMware Fusion lub Parallels Desktop lub (2) za pomocą BootCamp. W tym drugim przypadku komputer zachowuje się jak każdy inny z Windowsem i często działa szybciej niż na PC.
  3. Nie wiem – nie znam Twoich potrzeb Klaudio. Musisz je sobie sama policzyć. A potem wartość przemnożyć przez dwa. Stara zasada, a się sprawdza. Sam mnożę przez trzy. Jeśli chodzi o dysk zewnętrzny, to może być taniej, ale jeśli ma być szybko, to będzie drogo. Pozostaje kwestia wygody – nie wyobrażam sobie latania z dyskiem na kablu wszędzie.

Osobiście polecam zadzwonić do jednego z resellerów lub kupić sprzęt bezpośrednio od Apple – pewniejsze to niż szukać okazji, gdzie potem można mieć na głowie więcej problemów niż jest to wszystko warte. A resellerzy często zaproponują jakieś rabaty. Alternatywnie można kupić nowego rMBP z 2014 roku za mniej niż 5K PLN…

Pozdrawiam!

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 5

Z “okazjami” wiadomo różnie, wystarczy mieć trochę oleju w głowie. Sam kupiłem ostatnio MacBooka Pro Early 2015 za mniej niż 5K na znanym portalu aukcyjnym. Funkiel nówka nie śmigana zafoliowana. Napisałem wpierw do sprzedawcy co i jak. Paczka przyszła i wszystko się zgadzało. Wszystko w folii, odpaliłem i sprawdziłem ile zostało gwarancji – wszystko ok.

Polecam BootCamp – sam tak zrobiłem na MB Air i Windows działa wyśmienicie, włącznie z większością gestów na touchpadzie. Jedyny błąd jaki zrobiłem to 128 GB SSD – OS X zostawiłem na drugiej partycji, bo czasami tam zaglądam (40 GB) i na Windows a zostało ok. 75. Windows pochłania 30-40 (pliki tymczasowe, punkty przywracania systemu, office). Pozostaje Ok. 30 GB na swoje rzeczy i programy. Wg mnie mało, no ale każdy ma różne potrzeby.

W Cortland można kupić ze zniżką dla nauczycieli -10% (przynajmniej MB ’12, ale rMBP pewnie obejmuje). Przysługuje nie tylko nauczycielom, ale także galeriom sztuki instytucjom kultury, itp. Warto pokombinować, poprosić kogoś w rodzinie, może się kwalifikuje. Wtedy wychodzi niecałe 5600 zł, ale mamy pewność dystrybucji.