5 lat temu podpisano wyrok na Nokię
Facebook właśnie mi przypomniał co wydarzyło się 5 lat temu. Stephen Elop i Steve Ballmer zawarli porozumienie, na mocy którego pojawiły się Lumie. W ten sposób Nokia finalnie dokończyła żywota, a Windows Phone po 5 latach jest piękną katastrofą.
Przyznam się, że wierzyłem w Windows Phone, właśnie w roku 2011. Przez długi czas z zadowoleniem korzystałem z LG Swift 7 obok mojego iPhone’a 3G (którego w listopadzie 2011 wymieniłem na 4s). To był naprawdę ciekawy sprzęt, podobnie jak pierwsze Lumie. Soft był nieco ograniczony, aplikacji mało, ale w końcu Windows Phone dopiero startował i miał szansę dogonić iPhone’a i Androida.
Minęło 5 lat. Nie ma już z nami Noki, smartfony Lumia z Windows 10 są raptem trzy (550 i 950 i 950 XL). Wizji rozwoju na przyszłość nie ma, a uśmiercenie marki ma nastąpić podczas MWC w Barcelonie, czyli za nieco ponad tydzień. Później Microsoft ma robić telefony pod inną nazwą – prawdopodobnie Surface Phone. W sukces chyba nikt nie wierzy.
Zresztą nawet w Polsce, gdzie Windows Phone miał naprawdę mocną pozycję, na starcie dziś zjadł go tani Android. Globalnie udziały Microsoftu na rynku mobilnym są śladowe. Najciekawsze jest natomiast to, że tak w gruncie rzeczy, to wszystko z Windows Phone jest w porządku: system się rozwija, większość modeli otrzymuje regularne aktualizacje, telefony są naprawdę ciekawe i dostępne w różnych wariantach cenowych, często bardzo przystępnych. Kuleje wykończenie tego wszystkiego, za dużo prób zmian, a gwoździem do trumny jest brak aplikacji.
Teraz niby Microsoft ma wizję jednego Windowsa. Jest przecież Continuum, które potrafi przerobić smartfon w komputer z Windows 10 (wystarczy tylko przystawka za 400 złotych i monitor). Dla mnie jednak krzyżyk nad smartfonami Microsoftu i ich mobilnym systemem jest już postawiony. Optymistycznie firma może powalczyć o 10-15% rynku. Dla realisty jest stracona. Nie jest to dobra informacja ponieważ Android potrzebuje masowego rywala w różnych wariantach cenowych. Windows Phone miał tym być oferując stabilny system i bezpieczeństwo. To było coś pomiędzy iOS, a Androidem, ale jednak bliższe wizji Apple’a.
Niestety Microsoft mając świetne pomysły, zbyt często “daje ciała”. W ten sposób jedynym produktem firmy z którego jeszcze korzystam jest pakiet Office, który do idealnych też nie należy.
5 lat temu podpisano wyrok na Nokię, a przecież to miał być plan ratunkowy.
Komentarze: 3
Całkowicie nie rozumiem tego zdania: “5 lat temu podpisano wyrok na Nokię, a przecież to miał być plan ratunkowy.”
Proponuje sprawdzić, jak się teraz ma Nokia i jak wyszła na tym całym przejęciu? OK – smartfony Nokii zniknęły ale pozostałe działy mają się lepiej niż kiedykolwiek, a ostatnimi czasy mówi się także o powrocie Nokii do świata smartfonów.
A mi najbardziej brakuje Symbiana.
Zależy co komu jest potrzebne. Miałem iP 5, 5c, a teraz mam kupioną za $49,99 Lumię 640 LTE. Pocztę odbiorę, zdjęcie zrobię, w internet zerknę. Cortana rozumie obcy akcent (jest taka opcja). Najfajniejsze jest jednak czytanie i odpowiadanie na SMSy w samochodzie przez BT. Bajka! Czekam na Cortan’ę po polsku!
I jeszcze jedna fajna drobnostka – podczas jazdy autem, telefon przełącza się w tryb “samochodowy” – wszystkie rozpraszacze są wyciszone.
No i ta bateria – w porównaniu do iP5/5c to jest wieczna.
A to wszystko za $49,99. Jak zepsuję to kupię nową.