Czas na kino (78) – 2016/02/12
Przyszedł czas na weekend walentynkowy. Święto zakochanych to dobry czas dla dystrybutorów na wypuszczanie rozmaitych romantycznych filmów – w tym komedii. Rok temu rekord oglądalności został pobity przez “50 twarzy Greya”, a jak będzie w tym roku?
Deadpool
To będzie pewnie bardzo nieobiektywne z mojej strony, ale to jedyny film na który ja się wybiorę i na który według mnie warto iść w ten weekend – biorąc pod uwagę premiery oczywiście. Ktoś powiedział, że filmy na podstawie komiksów czeka taki sam los, jaki spotkał westerny. Wierzę w to, ale na razie nic tego nie zapowiada. Jest to chyba najpopularniejszy w tym momencie gatunek filmowy, a przynajmniej najbardziej kasowy. “Deadpool” to jeden z najciekawszych komiksowych bohaterów, a jego ekranizacja była niezwykle wyczekiwana przez fanów na całym świecie. Kiedyś może napiszę o tym jakiś dłuży tekst, ale jeśli znacie Deadpoola, to nie możecie tego filmu przegapić. Jeśli nie znacie, to jest to dobra okazja na poznanie go. Myślę, że warto i że Ryan Reynolds znakomicie sprawdził się w tej roli. Ja przekonam się o tym jutro i nie mogę się doczekać.
Zapraszam wszystkich do kin!