Ciasteczkowy potwór w reklamie Apple
Dzięki Ulicy Sezamkowej w mig opanowałem angielski alfabet i liczby. Umiałem je wymienić śpiewająco! Mam więc do tej serii ogromny sentyment. A dziś Apple opublikowało reklamę z jednym z bohaterów Ulicy Sezamkowej.
Mowa o Ciasteczkowym Potworze1, który rezyduje w kuchni, aby przyrządzić… ciasteczka, a jakże! A ponieważ jego piekarnik nie jest wyposażony w żaden timer, nasz bohater wykorzysta w tym celu jedną z nowych funkcji iPhone’a – bezdotykowe wywoływanie Siri.
Reklama według mnie jest przezabawna. No i od razu wróciły lata dzieciństwa… Nie przedłużając, zapraszam do zapoznania się z nową reklamą iPhone’a 6s z Ciasteczkowym Potworem.
P.S. Na końcu reklamy znajduje się mały easter egg – numer (6) i literka (S) dnia, które również były stałym programem Ulicy Sezamkowej.
Źródło YouTube | Apple
- Swoją drogą, przez swoje zamiłowanie do słodyczy w dzieciństwie, niektórzy mnie tak przezywali. Choć częściej mówili na mnie odkurzacz… ↩
Komentarze: 12
Szkoda tylko ze do funkcji “hey siri” iPhone musi byc podlaczony do zrodla zasilania a u ciastka nie jest.
Oszustwo i to spore.
Nie musi. 6S i 6S Plus nie wymagają podłączenia do prądu, podobnie jak iPady oparte o Apple A9.
A zatem nie jest to oszustwo, tylko prawda. :)
Jest to reklama 6s-a. Tylko i wyłącznie. Ten model nie potrzebuje podłączenia do zasilania, aby wywołać Siri.
iPhone 6S nie potrzebuje być podłączony do ładowarki aby działało hej siri.
szkoda,
ze nie wiadomo czy ciastka się udały :)
15 minut reklamy? Za dużo! ;-)
Na końcowym logo Apple koniecznie zerknijcie na napis na dole. ;-)
Zakochałem się w tej reklamie!
Nie wiem czy wszyscy zauważyli – timer odlicza rzeczywisty czas <3
A timer odlicza rzeczywisty czas <3
Ha. Ha. Moja Siri uruchamia się na polecania Ciasteczkowego Potwora z reklamy. :-)
Pewnie chodzi o to, że powstanie akcesorium do iPhone 6S, które piecze ciastka. Już czuję ten zapach ciastek w iSpot’cie