Miler Travel Bag – pierwsze wrażenia
Torba weekendowa powinna znaleźć się na wyposażeniu garderoby „każdego” mężczyzny. W tym tygodniu dotarła do mnie na testy ta z MILER Menswear, która dopiero wkrótce pojawi się w sprzedaży. Na pierwszy rzut oka zapowiada się idealna torba, na nadchodzące wiosenne wojaże.
Dlaczego uważam torbę weekendową za absolutny „must have”? Często podróżuje na 2-3 dni, więc zabieranie ze sobą kabinówki mija się z celem, podobnie jak plecaka, który nawet w najlepszej wersji słabo wygląda z marynarką, płaszczem, a w dodatku często dość ciężko dobrać się do tego co leży na dnie. Jednocześnie zwykle są to podróże samochodowe, ewentualnie samolotowe, czy nawet pociągowe, gdzie czas, w którym torba spędza na moim ramieniu jest dość krótki – od wyjęcia z bagażnika do dojścia do pokoju hotelowego. W torbie mieszczę MacBooka, ładowarkę do niego, do iPhone’a, kosmetyczkę, 2-3 koszule, tyle samo t-shirtów, bieliznę, piżamę, a nawet jakiś sweter.
Już zdążyłem sprawdzić, wracając w tym tygodniu z Warszawy do Łodzi, i to wszystko ładnie mieści się w weekendowej torbie wprost z MILER Menswear, choć rozmiarowo jest mniejsza od mojej wcześniejszej torby z Top Secret, która niestety jakością wykonania nie grzeszyła. Natomiast ta skórzana wygląda świetnie. Ja do testów otrzymałem wersję w kolorze koniakowym. Nieco obawiam się o to jak ta jasność zachowa się w przyszłości, ale wraz ze złotawymi ekspresami wygląda to świetnie. Jest naprawdę elegancko i szczerze nie mogę się doczekać wiosny, jak będzie się ona komponowała z granatową marynarką w lekką kratę.
O finalnej praktyczności i jakości zadecyduje dłuższe użytkowanie, o którym mam nadzieje przeczytacie w majowym numerze iMagazine. Natomiast ja od półtora roku nie rozstaję się z portfelem od Milera, którego co prawda przez ten okres mocno zużyłem, ale nie widzę dla niego zamiennika. Jest naprawdę niesamowicie praktyczny i wreszcie przestał mi się gnieść dowód rejestracyjny, z którego przechowywaniem zawsze miałem problemy. Nieco rzadziej korzystam z pokrowca na iPhone’a 6 Plus, który również wykonany jest ze skóry w kolorze koniakowym połączonej z harris tweedem, ale to wynika z użytkowania smartfona w obudowie od Knomo, również ze skórzanymi „pleckami”. Teraz do coraz to szerszej rodziny produktów z oferty sklepu Miler dołącza torba weekendowa, którą mam okazję testować.
Na zwrócenie uwagi na jakieś wady, a także detale przyjdzie pora. Pierwsze wrażenia są pozytywne i mam nadzieje, że tak zostanie. Cieszy też fakt, że takie produkty powstają w Polsce. W ostatnim numerze iMagazine możecie przeczytać o pokrowców na MacBooka od Sartolane. Tutaj czas na ciekawą torbę od Milera. A jeśli tak jak ja często podróżujecie na kilka dni to warto rozważyć zakup takiego weekendera. Chwilowo torba zniknęła z oferty sklepu, ale lada moment znów się powinna pojawić.
Komentarze: 1
a męskich wzorów nie ma ?