Netflix już z HDR
HDR, to w rzeczywistości największa zmiana w jakości obrazu od czasu pojawienia się HD. Od teraz, nabywcy najnowszych telewizorów mogą cieszyć się pierwszym sezonem Marco Polo w HDR na platformie Netflix.
Netflix od dłuższego czasu zapowiadał pojawienie się treści 4K z HDR, czyli szerokim zakresem tonalnym. Na początek mają to być dwa seriale, a później kolejne materiały. Od weekendu posiadacze kompatybilnych telewizorów mogą oglądać pierwszy sezon Marco Polo w HDR. W Polsce nie ma on jeszcze napisów, ale pewnie lada moment się to zmieni. Drugi sezon zadebiutuje latem. Natomiast wkrótce w HDR zostaną udostępnione odcinki DareDevil, czyli serialu Netflixa i Marvela.
Netflix oferuje HDR w obu używanych standardach, czyli oficjalnym i otwartym HDR10 oraz komercyjnym Dolby Vision. Do oglądania potrzebny jest najwyższy pakiet za 11,99€ oraz łącze nie wolniejsze niż 25 Mbit/s. Musimy też posiadać kompatybilny telewizor, czyli jeden z topowych modeli z ubiegłego roku, lub większość modeli 4K na rok 2016. Jednak w rzeczywistości sama kompatybilność z HDR to za mało. Aby telewizor obsługiwał HDR wystarczy, że będzie miał poszerzoną paletę kolorów z rec.709 do rec.2020. Natomiast pełny efekt zobaczymy dopiero gdy telewizor będzie miał odpowiednią jasność, najlepiej na poziomie 1000 nitów, co w tej chwili oferuje Samsung KS9000 z serii SUHD oraz Panasonic DX900.
Po krótkich obserwacjach z HDR, można stwierdzić, że to jest dopiero przełom w jakości obrazu. Połączenie 4K z szeroką paletą kolorów, wysokim kontrastem i dużą jasnością, daje niesamowite efekty. Obrazy są bardzo realistyczne, bardziej szczegółowe. To dopełnienie ultrawysokiej rozdzielczości, która tylko sprawiała, że obraz dobrze wyglądał na dużych przekątnych. Za sprawą HDR wygląda jeszcze lepiej.
Teraz HDR dostępny jest już nie tylko w serwisie Amazon, ale też u Netflixa, który jest dostępny w Polsce. Dodatkowo HDR pojawia się na płytach UltraHD Blu-ray, które już są dostępne w Stanach Zjednoczonych, a w ciągu kilku tygodni pewnie pojawią się w Europie i Polsce.
W telewizji nie ma rewolucji co do jakości, jak to było z przejściem na obraz kolorowy. Jest za to ewolucja postępująca od momentu cyfryzacji.