LG wprowadza nowe telewizory SuperUHDTV, a Kuba Błaszczykowski jest ich ambasadorem
Ostatnio dostało się ode mnie LG i będę upierał się przy tym, że w pełni zasłużenie. W poniedziałek 25 kwietnia miałem okazję zobaczyć nowe telewizory w akcji, jednocześnie część modeli już trafiła do sprzedaży. Gwiazdą wieczoru miały być jednak nie telewizory, a Kuba Błaszczykowski.
Kuba Błaszczykowski na konferencji dla dziennikarzy technologicznych był przez niecałe 5 minut. Cudem udało mu się wysłowić i ułożyć 3 zdania. Nie śledzę jego wypowiedzi – z założenia piłkarz ma kopać piłkę, a nie wygłaszać elaboraty. Nie wyglądało to jednak dobrze, a przede wszystkim nie było przekonywujące. Zresztą podobne zarzuty mam do Lewandowskiego w przypadku Huawei, który promuje telefony chińskiego producenta, a na co dzień głównie używa iPhone’a. Tutaj oczywiście Błaszczykowski markuje telewizory i klimatyzatory LG i raczej nie jest w stanie nic szczególnego o tych telewizorach powiedzieć. Ciekawe jak będzie w przypadku Samsunga i Grzegorza Krychowiaka. Na razie Samsung stworzył przyzwoity spot reklamowy.
Największą gwiazdą konferencji był telewizor OLED G6 z serii LG Signature, zapowiedzianej podczas CES 2016. Telewizora tego w sklepach nie zobaczymy jeszcze przynajmniej przez kilka miesięcy, a jego cena będzie oczywiście sięgać grubo powyżej 20 tysięcy złotych. Urządzenie jednak rzeczywiście ma wykończenie premium, łącznie z dwoma pilotami, a przede wszystkim podstawką z wbudowanymi głośnikami. Ten wyświetlacz naprawdę robi wrażenie, także jego jakość obrazu powinna być na naprawdę wysokim poziomie.
Więcej wątpliwości budzą nowości w telewizorach LCD. Najważniejszą informacją i najlepszą jest fakt, że topowe telewizory LG posiadają wsparcie dla Dolby Vision, czyli komercyjnego standardu HDR, który posiada informacje o rozpiętości tonalnej dla każdej klatki. Do tego potrzebujemy odpowiednich treści, a pierwsze takie materiały mają pojawić się w serwisie Netflix. LG jest jedynym producentem w Europie, który korzysta z Dolby Vision w tej chwili. W Stanach Zjednoczonych Dolby Vision ma także Vizio. Nie wiemy też niestety nic na temat jasności nowych telewizorów.
Topowe modele będą nosić nazwę SuperUHDTV. Koreańskie firmy jak zwykle nawiązują do siebie – u Samsunga jest SUHD, a wygląd topowego LG 2016 przypomina JU9000 Samsunga z ubiegłego roku. Choć LG zaznacza, że jest jedynym producentem, którego ramka w topowym modelu jest równie smukła u góry jak i na dole. Topowy telewizor może też się pochwalić głośnikami od Harman/Kardon. Oczywiście mamy tutaj do czynienia z szeroką paletą kolorów i obraz na prezentacji wyglądał naprawdę dobrze.
Trzeba jednak pamiętać, że LG stosuje matrycę IPS, którą firma zachwala i uważa za jedyną słuszną do oglądania telewizji w więcej niż pojedynkę. W rzeczywistości telewizory na matrycy VA nie tracą tak bardzo przy oglądaniu przy standardowym odchyleniu i spokojnie w dużym pokoju dają radę. Natomiast IPS nie może pochwalić się tak dobrą czernią, ani kontrastem.
Skandalem jest natomiast to, co zobaczymy w niższych seriach telewizorów 4K nieoznaczonych jako SuperUHDTV. Tam LG, poza jednym modelem UH6300, stosuje matryce IPS M+, czyli z dodatkowym białym subpikselem (RGBW). Oznacza to, że brakuje około 25% linii w pionie. Co w praktyce oznacza to, że telewizory te gubią część detali. Czyli telewizory nazywane 4K w rzeczywistości takimi nie są, co więcej nie zawsze są w stanie wyświetlić poprawnie obraz HD. Takie kłamstewka opłacają się LG jak widać, bo w ostatnich tygodniach firma notuje najlepszą sprzedaż na polskim rynku w segmencie telewizorów UHD. Trzeba mówić wprost te telewizory są „Prawie 4K”, a nie „4K”.
Nowe telewizory wyposażone są w system WebOS 3.0, który doczekał się kilka usprawnień względem swojego poprzednika. Główne nowości to Magic Zoom i Magic Mobile Connection. Pierwsza to opcja powiększania. Druga to łatwe połączenie smartfonu z telewizorem, w tym także iPhone’a. LG tym razem już nie zapowiada aktualizacji dla poprzednich generacji swoich telewizorów. Przedstawiciele firmy jasno mówią, że na razie nie jest planowana żadna aktualizacja dla modeli z 2015 i 2014 roku. Konkurencja też nie ma tutaj zbyt wielu chlubnych zasług, ale gdy posługuje się wersjonowaniem swojego systemu, to można by oczekiwać, że wsparcie dla wcześniejszych modeli będzie dłuższe.
LG zaprezentowało szeroką gamę swoich telewizorów. Część z nich jest już dostępna w sklepach. 43-calowe telewizory FullHD z 2016 roku możemy kupić już za 1699 złotych (LH500). Natomiast 55-calowy UH8507 (seria UH95 jest najwyższa) kosztuje 7999 złotych. Jeśli rzeczywiście zdecydujemy się na telewizory LG to mamy w czym wybierać. Osobiście zalecam jednak roztropność. Sam z niecierpliwością czekam na premierę ekranów OLED. Nowa generacja zapowiada się jeszcze lepiej niż poprzednicy.
Paweł Okopień
Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.
Komentarze: 2
Na pierwszy rzut oka LG jest rewelacyjne – fajny tv, ładny obraz, mnóstwo bajerów. Tylko że bajka dość szybko się z reguły kończy. A to się okazuje, że technologia nie dopracowana i ciągle trzeba czekać na aktualizację (albo kupić nowy poprawiony model), a to coś nie tak z smart tv bo się wiesza, a to dźwięk się wykrzacza. Niestety LG jest popularne, bo jest tanie i dobrze rozreklamowane i niby ma same super nowe tech nowinki. Przerobiliśmy w rodzinie w ciągu ostatnich lat 3 modele tej firmy i niestety nie były to udane zakupy. Poprzesiadaliśmy się na Panasonice i Sony, kosztowały sporo więcej natomiast nie dzieje się z nimi absolutnie nic. A panu Błaszczykowskiemu gratuluję dobrego kontraktu
Zgodzę się. Niestety LG mimo wszystko szałem nie jest. Lepiej rzeczywiście kupić telewizory od w/w firm niż się potem po 2 latach bawić z serwisem, którego i tak nie uznają