Telewizor na Euro 2016 – poradnik last minute

Paweł Okopień

paweloko

12

Dodane: 9 lat temu

W piątek 10 czerwca rozpocznie się Euro 2016. Wybrane mecze będzie można obejrzeć na antenie TVP, wszystkie na specjalnie utworzonych i dodatkowo płatnych kanałach Polsat Sport 2 i Polsat Sport 3. Pozostaje też pytanie, na czym je obejrzeć? Przygotowałem więc 5 szybkich propozycji – Telewizor na Euro 2016.

Co trzeba wiedzieć o transmisjach z Euro 2016? Będzie można je obejrzeć na Macach, iPhone’ach, iPadach i za pomocą AirPlay także na Apple TV przy wykorzystaniu aplikacji Ipla. Opłata za dostęp do wszystkich meczów Euro 2016 wynosi 99 złotych. Podobną kwotę zapłacimy u większości operatorów telewizyjnych, wyjątkiem jest Cyfrowy Polsat – właściciel praw, który swoim abonentom oferuję cenę 79 złotych za dostęp do przygotowanych na tę okazję kanałów sportowych. Poza tym operatorzy przygotowali dodatkowe promocje dla osób decydujących się przedłużyć umowę lub zmienić dostawcę telewizji.

W TVP 1 zostaną pokazane: mecz otwarcia – Francja-Rumunia, wszystkie mecze grupowe Polaków, dwa mecze 1/8 finału, dwa mecze 1/4 finału, oba półfinały oraz finał. Wszystkie transmisje będą dostępne w rozdzielczości 1920×1080, niekoniecznie z wysoką jakością obrazu. Wybrane mecze będą również dostępne na otwartej antenie Polsatu, ta u części operatorów jest w HD, jednak w cyfrowej telewizji naziemnej nadaje jedynie w SD.

Czas odpowiedzieć na zasadnicze pytanie, jaki telewizor kupić? Wybór nie jest łatwy, ponieważ każdy producent ma w swojej ofercie ponad 60 różnych modeli z danego roku (model+różna przekątna). Podstawą do sportu jest szybka matryca, ale tej nie znajdziemy w większości tanich telewizorów, a nawet w średniej półce, musimy liczyć na dobre upłynniacze. Poza tym ważnym elementem jest też oczywiście duża przekątna, ponieważ na większym ekranie mecz prezentuje się znacznie lepiej, a to sprawia, że koszty rosną. Przedstawiam Wam 5 moich wyborów w różnych wariantach cenowych, są to takie telewizory, które sam bym kupił i polecił najlepszemu przyjacielowi.

Telewizor do 2 tysięcy złotych: Samsung UE40J6200 lub Samsung UE50J5100

Pierwszy z nich polecam, ponieważ to najlepszy telewizor FullHD, jaki się ostał na rynku, szybka matryca, system Tizen, naprawdę rewelacyjne odwzorowanie kolorów. Drugi również kosztuje 1900 złotych i wygrywa swoim rozmiarem, a obraz ma bardzo przyzwoity jak na swoją cenę i wielkość. Szczerze to nie jest jakiś fantastyczny telewizor, o żadnych fajerwerkach nie może być mowy, ale jest tani, duży i będzie działał przez dłuższy czas. Zdecydowanie lepszy od wszelkich chińczyków, a jego interfejs jest bezproblemowy nawet dla osób starszych.

Telewizor do 5 tysięcy złotych: Samsung UE49KS7000 i Philips 55PUS6561

Philipsa polecam przede wszystkim ze względu na Ambilight, czyli diody LED świecące z tyłu, wygląda to naprawdę świetnie. Telewizor ten ma 120 Hz panel, co prawda jest to matryca IPS, ale mimo wszystko wart jest uwagi i wydanych pieniędzy, podświetlanie Direct LED także daje radę. System Android TV w Philipsie też został ostatnio mocno dopracowany. Natomiast Samsung KS7000 to przedstawiciel telewizorów SUHD spełniających normę UltraHD Premium. Mamy więc obsługę HDR, poszerzoną paletę kolorów, a do tego diabelsko szybki Smart TV, którego nawiguje się bardzo przyjemnie oraz moim zdaniem świetny wygląd z każdej strony.

Najlepszy telewizor nie zważając na budżet: Panasonic DX900

Na deser horrendalnie drogi Panasonic DX900, który jest telewizorem fantastycznym, oszałamiającym, wręcz genialnym. Naprawdę żałuję, że tak krótko miałem go na testach i z chęcią to właśnie na nim obejrzałbym Euro 2016. Naprawdę jest to absolutny top i Japończykom oraz konkurencji będzie bardzo trudno w najbliższych latach wykrzesać jeszcze więcej z technologii LCD LED. Aby nabyć 65-calową wersję tego telewizora, musicie mieć odłożone jakieś 18 tysięcy złotych. Jeśli macie w portfelu jeszcze więcej i chcecie naprawdę duży telewizor, to polecam modele 78 i 88-calowe Samsunga, również nie będziecie zawiedzeni, choć referencyjnym telewizorem na ten moment jest właśnie Panasonic DX900.

Dlaczego nie piszę o OLED? Tegoroczne modele LG dopiero się pojawią na dniach w sklepach. Poprzednie modele nie radzą sobie w pełni z HDR, poza tym wciąż są drogie i świetna czerń to nie wszystko. Dlatego modele SUHD Samsunga i topowy Panasonic sprawdzą się lepiej w trakcie mistrzostw. A dlaczego wśród moich propozycji tak dużo Samsunga? Koreański producent prowadzi dość agresywną politykę cenową, przy czym oferuje bardzo przyzwoitą jakość w każdym przedziale cenowym. Używałem każdego z tych telewizorów i wiem, że dają radę.

Pozostaje życzyć szczęścia naszej reprezentacji, a my przed telewizorami cieszmy się wielkimi emocjami, na wielkich ekranach.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko