Jedziemy do Berlina na targi IFA 2016
Targi IFA na dobre rozpoczną się 2 września, a dzień wcześniej odbędą się liczne konferencje prasowe. Ja zacznę dla was relację od zewnętrznej imprezy Samsunga, która będzie miała miejsce już jutro, w Berlińskim Tempodronie. Jak już wiecie, nie spodziewam się niczego niezwykłego po tych targach.
IFA 2016 będzie przeglądem trendów, wysypem nowości produktowych od różnych producentów, ale nie wierzę w nowości, które będą wzbudzały zachwyt i gadżety, które każdy będzie musiał posiadać. To raczej kolejne smartfony, kolejne odtwarzacze i może również kolejne telewizory. Jeśli się miło rozczaruję, to dobrze, ale nie nastawiam się na wielkie hity. Zresztą Samsung też już zaprezentował swojego Note’a, a inni producenci również wolą zrobić oddzielne wydarzenia, niż prezentować sprzęty bezpośrednio na targach.
Dużą ciekawość budzi we mnie rynek AGD, którego do tej pory nie śledziłem z należytą uwagą. W tym światku dzieje się wiele ciekawych rzeczy. Nie chodzi mi tu o idee SmartAGD, bo ta mimo wszystko nie zawsze jest praktyczna. Interesują mnie bardziej drobne techniczne rozwiązania, które ułatwiają codzienne życie.
Wielu dziennikarzy, blogerów pisze co zabiera na targi i rzeczywiście targają na miejsce kilogramy sprzętów. Ja mam nieco inne podejście – nie do końca wierzę w media-workerów, bycie multimedialnym kombajnem. Wiem też, że ściganie się z The Verge, czy nawet lokalnymi portalami nie ma sensu. Dlatego jadę do Berlina by zobaczyć, dotknąć, wypróbować, doświadczyć nowinek i przedstawić wam swoją relację i opinie. Nie zabieram kamer, lustrzanki, statywu. Biorę iPhone’a, powerbank oraz MacBooka Air i prawdopodobnie iPada. Być może komputer zostawię w hotelu, by na targach jedynie pisać z tabletu.
Targi IFA lada moment. Na miejscu oprócz mnie znajdzie się Dominik i Norbert. Śledźcie zarówno stronę, jak i nasze kanały w serwisach społecznościowych. Zwięzłe podsumowanie imprezy pojawi się z pewnością w październikowym iMagazine. Tymczasem razem ze startem targów IFA będzie na was czekał świeży wrześniowy numer.
Paweł Okopień
Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.