Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Amazon.de w języku polskim

Amazon.de w języku polskim

Paweł Okopień
paweloko
2
Dodane: 8 lat temu

Nie doczekaliśmy się polskiego sklepu Amazon, otrzymaliśmy za to spolszczoną wersję niemieckiego sklepu. To taka namiastka, która ułatwi zakupy w tym największym sklepie internetowym. Liczę jednak, że szybko będziemy mogli skorzystać z najważniejszych zalet Amazon.

Polski e-commerce ma się świetnie, uwielbiamy zakupy w sieci, dowodzi tego kwota za jaką zostało sprzedane Allegro, fakt jak poważnie nasz rynek traktuje Aliexpress, czy popularność Zelando i e-obuwie. Nie boimy się kupować odzieży w sieci i wielu innych towarów, trochę gorzej jest z FMCG, czyli spożywką. Jednocześnie większość sklepów internetowych w Polsce nie grzeszy wysokiej jakości obsługą, szybką dostawą czy intuicyjnymi interfejsami. Często też płacimy podatek od bycia krajem drugiej kategorii gdzie niektóre produkty są po prostu znacząco droższe niż w Stanach, czy Wielkiej Brytanii. Chodzi mi tu przede wszystkim o elektronikę. Przykład pierwszy z brzegu film “183 metry strachu (The Shallows)” z przesyłką ze Stanów Zjednoczonych w wersji na UHD Blu-ray to 130 zł, w Polsce jego premiera nastąpi w grudniu za 149 zł. Kolekcja “Harrego Pottera” na Blu-ray w wersji angielskiej lub niemieckiej na Amazonie to 39 euro, wersja polska to 550 zł. Przykłady można mnożyć.

Teraz otrzymujemy spolszczoną wersję Amazon.de, jest to pójście na łatwiznę przez amerykańskiego giganta, ale trzeba wierzyć, że to nie koniec. Liczę, że Amazon szybko posmakuje naszych pieniędzy i w Polsce zagości na dobre. Polski interfejs to ułatwienie i udostępnienie tego sklepu chociażby dla moich rodziców, którzy angielski znają w niewielkim stopniu. Takich osób jest oczywiście znacznie więcej, do tego dochodzi wsparcie w języku polskim. Zresztą sam doceniam spolszczony interfejs Netflixa, więc szybko docenię też Amazon.de po polsku.

Amazon to na przykład zakupy jednym kliknięciem, coś szalenie wygodnego, a jednocześnie wciągającego. 1-kliknięcie sprawia, że kupujemy więcej. Amazon nie tylko spolszczył interfejs ale też udostępnienie własnych treści Prime. Na razie w usłudze Prime w Polsce działają jedynie pozycje wyprodukowane przez Amazon. Przy pozostałych wyskakuje błąd. Wierzę w to, że do premiery Grand Tour w przyszłym miesiącu się to zmieni. Będziemy mieli kolejną usługę wideo w Polsce z 4K, HDR i szerokim wyborem materiałów.

Amazon.de w polskiej odsłonie to także tysiące polskich książek oraz darmowa przesyłka od 39 euro. Potaniały też przesyłki od partnerów Amazon. Udało mi się znaleźć np. sprzęt AGD z wysyłką do polski nie dostępny jeszcze w naszym kraju. Czekam jednak na uruchomienie usługi Prime w Polsce, która zagwarantuje darmową i szybką przesyłkę na większość towarów. A także wprowadzenie modelu subskrybcyjnego i dostępność właśnie produktów FMCG. Dzięki temu zakupy spożywcze będzie można ograniczyć praktycznie do mięsa, warzyw, owoców, nabiału. Resztę zamówię przez internet jednym kliknięciem i na drugi dzień będzie. Do zamówienia Whisky z amazon.de niezbędny jest paszport.

Liczę, że spolszczony interfejs to dopiero początek. Czekam na Grand Tour z polskimi napisami już w dniu premiery oraz uruchamianie kolejnych usług w naszym kraju. Wierzę, że pójdzie szybko, tak jak to się stało z Netflixem. Który po 9 miesiącach od startu posiada 91% treści w języku polskim, płatności dokonuje się w złotówkach i ruszyła cała otoczka marketingowa na nasz kraj. Gdy Amazon uruchomi kolejne usługi i zacznie się promować stanie się poważnym graczem na naszym rynku.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 2