Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Wsparcie dla architektury ARM w kodzie macOS Sierra

Wsparcie dla architektury ARM w kodzie macOS Sierra

17
Dodane: 8 lat temu

Plotki o tym, że Apple będzie chciało stworzyć komputer oparty o architekturę ARM, słyszeliśmy już od dawna. Wraz z nadejściem macOS Sierra staje się to coraz bardziej możliwe.


Jak wynika z dokumentu dotyczącego zmian, jakie zaszły w kernelu macOS Sierra, dodano do niego obsługę chipu opartego o architekturę ARM.

Jak widać na załączonym zrzucie, nazwa kodowa rodziny tego chipu to Hurricane. Nie jest to więc żaden z obecnie dostępnych w iUrządzeniach mikroprocesor, gdyż A7 ma nazwę kodową Cyclone, A8 – Typhoon, a A9 – Twister. Co ciekawe, jak donosi holenderski serwis Techtastic, obecnie programiści muszą wysyłać do App Store aplikacje w postaci specjalnych paczek, które są następnie konwertowane przez Apple na odpowiednią platformę. Nie powinno zatem stanowić problemu przerobienie aplikacji w architekturze x86 do ARM.

Ostatnie lata, w których obserwujemy wzajemne zapożyczanie funkcji między iOS a macOS, rozpoczęły plotki o niedalekiej fuzji tych systemów. Pojawienie się Maców opartych na architekturze ARM mogłoby wreszcie do tego doprowadzić.

Już niedługo kolejna konferencja Apple, na której wszyscy spodziewamy się zobaczyć nowe Maki. Czy będzie to chwila, gdy pojawi się pierwszy model z procesorem ARM? Być może jeszcze na to za wcześnie. Ale z historii Apple wiemy, że firma ta potrafiła nieraz zaskakiwać. Pozostaje nam więc czekać do najbliższego czwartku.

A Wy co myślicie o komputerze z procesorem ARM?

Maciej Skrzypczak

Użytkownik sprzętu z nadgryzionym jabłkiem, grafik komputerowy, Redaktor iMagazine.pl. Mastodon: mcskrzypczak@c.im

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 17

Nie będzie równie wydajny i nie będzie można na nim uruchamiać Parallels Desktop for Mac ani też żadnego innego oprogramowania do wirtualizacji x86.

Oj… to nie procek tylko interfejs jest barierą. Jak nie będzie dotykowych ekranów (a mam nadzieję, że nie) to nie da się. Zresztą PoCo powielać błędy? Microsoft się na tym wywrócił.

Dotykowe ekrany chętnie bym zobaczył, ale czułe NIE na nasze tłuste paluszki, a raczej na Apple Pencil. Oczywiście nie we wszystkich modelach Macbooka. To raczej nisza dla PRO użytkowników zarabiających na życie projektowaniem, rysowaniem, obróbką zdjęć czy video itp. Czyli jeden model MacBook PRO, iMac PRO mógłby powstać, żeby zaspokoić tę niszę.

To będzie baza dla nowej linii MacBook Air.
Będzie energooszczędne, lekko i “tanio” w produkcji.
Wydajności wystarczy do edukacji i podstawowych zadań domowych.
W przyszłości kolejne etapy rozwoju ARM zaprowadzą go do urządzeń PRO.

Też liczę, że w końcu porzucą Intela na rzecz czegoś co ma dużo większe tempo rozwoju.

A kiedykolwiek intel dał im coś w pierwszej kolejności? Nie rozumiem w ogóle skąd tyle pogardy w stronę intela w twoim komentarzu.

Jaromir, nie muszą gonić Intela – wystarczy być na bieżąca, są procki 18-24 rdzeniowe, są wydajne GPU interfejs i obudowy, szybkie SSDi – wystarczy być na bieżąco, Jak długo obie karty z Mac Pro 6.1 nie były i nie są wkorzystywane w aplikacjach w pełnym zakresie. Stosują skoki “kangura”. Jak dla mnie przodują w ilościach zmian wymaganych przelotek. BTW znowu widzę jak kolejna agencja przechodzi na PC – to staje się trendem.

Pokaż mi te procki 18-24 rdzeniowe, które można włożyć do laptopów i które nie kosztuję horrendalnych pieniędzy.
Faktycznie też nie jestem na bieżąco, bo nie wiedziałem, że popularne i5 i i7 mają aż tyle rdzeni.

zarzut dotyczył pogoni za Intelem, Mac Book pro NIE musi mieć 1mm grubości :), może mieć wersję 2 cm :) większą baterię i procek. Uważam, że zdanie iż tempo rozwoju Intela ich ogranicza jest ciekawe do skomentowania, co jak co ale Apple się nie ogranicza i nie liczy z PRO userem la którego takie zmiany są ważne i nie jest w wielu tematach “na topie”. Przypomina mi się newer seen before na konferencji iPhona – w temacie potwierdzeń SMSów :) . Problemem nie jest technologia ale target – który tego nie oczekuje, ma być modnie i trendy. Nowa różowa obudowa wygeneruje większe zyski niż działania wspierające PRO userów.

Wojciech Pawełczyk
20 letni user Maćków :)

18-24 rdzeniowe procki trzeba jakoś chłodzić. Po za tym te 18-24 rdzeniowe procki do laptopa by się zwyczajnie nie zmieściły.

W tym momencie limitem dla laptopów są maksymalnie 4 rdzenie i raczej dopóki nic się nie zmieni na rynku procesorów to jeszcze długo tak zostanie. Rdzenie to nie wszystko.