Filmy od Google już w 4K
Google Movies lub jak kto woli Google Filmy to kolejny serwis, który wprowadza do swojej oferty treści 4K. Na razie to kilka materiałów, w dość wysokich cenach, ale są. Apple podobnie jak Cyfrowy Polsat na razie o takich treściach nie mówi.
Wiele osób wciąż z dużą dozą sceptycyzmu podchodzi do telewizorów 4K. Często słyszę pytanie, czy opłaca się kupować taki telewizor. Najlepszy jest zalew onetowskich komentarzy, gdzie czytam, że to kompletny bezsens, ponieważ nie ma kanałów 4K. Sęk w tym, że w drugiej połowie drugiej dekady XXI wieku nie potrzebne są nam linearne kanały telewizyjne, aby oglądać telewizję. Duży ekran pozwala na wiele więcej.
W 4K oferowane są treści Netflix, Amazon, player.pl, HBO (serial pakt na telewizorach Samsunga), mamy drogie, ale dostępne płyty UltraHD Blu-ray. W 4K zagramy na mocnym pececie, a na konsoli zobaczymy efekty HDR. Nawet nasz iPhone nakręci film w 4K. Tych materiałów jest naprawdę sporo i globalnie 4K rozwija się dynamicznie, pod wieloma względami szybciej niż HD 10 lat temu.
Teraz do gry dołącza Google. W Polskiej wersji nie doświadczyłem jeszcze 4K, ale prawdopodobnie zaraz te filmy również będą dostępne u nas w ultrawysokiej rozdzielczości. Google się ceni i każe sobie płacić więcej za takie materiały, blisko 8 dolarów. Jednocześnie jednak ma takie treści w ofercie i to się liczy.
Debiut filmów 4K od Google zwraca również uwagę na braki u Apple’a. Usługa iTunes movies rozwija się bardzo powoli, dopiero od niedawna przybywa pozycji w FullHD. W Polsce nadal brakuje seriali. Najważniejszym punktem jest jednak brak 4K w Apple TV. Pewnie to się zmieni przyszłej jesieni. A przecież trendy można było wyznaczać już rok temu.
Google Movies z treściami UHD nie jest szczególnie atrakcyjny, jest za to kolejną cegiełką ku upowszechnianiu się wyższej rozdzielczości. A im więcej 4K, tym mniej SD, które wciąż jest wszechobecne chociażby na płytach DVD.
Paweł Okopień
Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.