Aplikacje dla rodziców
Żadna, nawet najbardziej zaawansowana aplikacja nie wychowa za nas dziecka, ale jest kilka programów, które mogą nam w tym pomóc. Dlaczego więc z nich nie korzystać? Sama używałam poniższych aplikacji i bardzo mi się przydały, dlatego też chcę się nimi z Wami podzielić, by także Wam ułatwiły życie.
Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 9/2016
WomanLog Calendar
Zacznijmy od początku, czyli od śledzenia kobiecego cyklu i dni płodnych. Aplikacja jest świetna nie tylko dla pań planujących ciążę, ale także dla tych, które chcą jej uniknąć. Należy jedynie pamiętać, że kontrola cyklu za pomocą kalendarza jest tylko prognozą; nie można brać wskazywanych przez aplikację terminów miesiączek i dni płodnych za w 100% pewne. W dużym stopniu prognozy te pokrywają się jednak z rzeczywistością i dzięki nim możemy odpowiednio zaplanować różne aktywności, na przykład zrezygnować z zapisania się na basen w terminie przewidywanej miesiączki.
Podstawowe funkcje kalendarza WomanLog to: cykl miesiączkowy i menstruacja, owulacja i prognoza dni płodnych, trzymiesięczny podgląd na jednym ekranie, tabela PTC, statystyki, waga kontrolna, symptomy, nastroje (5 w wersji bezpłatnej, 24 w wersji Pro), powiadomienia o nadchodzącej menstruacji, możliwość dodania notatki. Dotykając danej daty w kalendarzu, możemy dodawać notatki, edytować ustawienia dla każdego odrębnego dnia. Aplikację można zabezpieczyć hasłem, a także stworzyć kopie zapasowe.
Aplikacja jest dostępna w dwóch wersjach: darmowej z reklamami i mniejszą liczbą skórek zmieniających wygląd oraz płatnej – Pro.
★ wersja darmowa →
★ wersja Pro – 2,99EUR →
WomanLog Pregnancy Calendar
Gdy tylko zobaczymy dwie kreski na teście ciążowym, pojawia się panika. Jak ja sobie poradzę? Co jest normalne w ciąży, a co nie? Jak rozwija się dziecko w brzuchu? Z pomocą przyjdzie WomanLog Pregnancy. Poza zwykłym kalendarzem widzimy dokładnie, w którym tygodniu ciąży jesteśmy, możemy notować naszą wagę, obwód brzucha, różne symptomy oraz humor. Aplikacja oferuje też przegląd rozwoju dziecka tydzień po tygodniu. W wersji Pro możemy również notować ruchy płodu oraz oznaczać skurcze za pomocą specjalnego timera. Płatna wersja przypomni nam również o wizycie u lekarza i będziemy mogli dodać do kalendarza zdjęcia na przykład z USG. Muszę przyznać, że aplikacja bardzo mi się przydała w ciąży. Podczas wizyt u lekarza od razu miałam pod ręką wszystkie informacje na temat mojego samopoczucia i różnych objawów. Nie musiałam także szukać w internecie informacji na temat rozwoju płodu, ponieważ wszelkie dane na ten temat miałam od razu w smartfonie.
Aplikacja, podobnie jak kalendarz do śledzenia cyklu, jest dostępna w dwóch wersjach: darmowej z reklamami, mniejszą liczbą skórek zmieniających wygląd i bez możliwości notowania ruchów płodu i skurczy, oraz płatnej – Pro, zawierającej wszystkie funkcje.
★ wersja darmowa →
★ wersja Pro – 3,99EUR →
Pregnant Dad
Skoro przyszłe mamy mają WomanLog Pregnancy, to dla przyszłych tatusiów też by się przydała odpowiednia aplikacja. Poza podstawowymi informacjami dotyczącymi wzrostu i rozwoju małego człowieka w brzuchu aplikacja oferuje mnóstwo ciekawych rad jak przetrwać najbliższych dziewięć miesięcy. Jest tu oczywiście też miejsce na galerię zdjęć USG oraz na zanotowanie wszystkich potrzebnych nam kontaktów (do lekarza, położnej, szpitala) oraz terminów wizyt. Z innych ciekawych opcji wspomnę, że jeśli znamy przewidywaną datę narodzin latorośli, aplikacja podpowie nam, kto sławny urodził się tego samego dnia.
Total Baby
Uff! Dziewięć miesięcy za nami. Usłyszeliśmy pierwszy krzyk naszego dziecka. Czas więc na aplikację, która będzie śledziła i analizowała rozwój i poczynania naszej pociechy. Total Baby używam od ponad trzech lat, od momentu narodzin mojej córki. Początkowo wykorzystywałam prawie wszystkie funkcje. Teraz, gdy moja córka jest już przedszkolakiem, używam jej tylko do śledzenia snu, wagi i wzrostu oraz w przypadku choroby, by na przykład wiedzieć, ile czasu minęło od podania środka przeciwgorączkowego, co jaki czas narasta gorączka, jakie objawy towarzyszą chorobie.
Aplikacja jest dostępna na wszystkie urządzenia z iOS (iPhone, iPad, a także iPod Touch), umożliwia niezależne wprowadzanie danych kilkorga dzieci (w tym bliźniąt). Przechowywanie danych w chmurze oraz pełna synchronizacja pomiędzy wieloma urządzeniami pozwala na udostępnianie tych samych informacji pomiędzy rodzicami, dziadkami czy opiekunką.
Za pomocą Total Baby będziemy śledzić aktywności związane z dzieckiem takie jak:
- zmiany pieluszki,
- godziny i długość karmienia zarówno piersią, jak i butelką, a potem także pokarmami stałymi,
- długość i pory snu,
- kąpiele,
- inne aktywności zależne od czasu (na przykład czas poświęcony na oglądanie telewizji lub czas ekspozycji na słońce) lub w postaci pojedynczych zdarzeń (na przykład podanie leku).
W aplikacji jest też miejsce na wpisywanie wizyt u lekarza, szczepień, alergii oraz wagi i wzrostu dziecka. Wagę i wzrost możemy wyświetlić na tak zwanych tabelach centylowych, dzięki czemu widzimy, czy nasze dziecko dobrze się rozwija. Kolejną ciekawą opcją są kamienie milowe, do których można dodać zdjęcia i tym samym uwiecznić pierwsze kroki maleństwa, zanotować, kiedy wypowiedziało swoje pierwsze słowo lub zaczęło samodzielnie posługiwać się widelcem.
Opisywane przeze mnie Total Baby jest aplikacją płatną, lecz występuje też wersja bezpłatna Total Baby Legacy, która jest okrojona o synchronizację danych w chmurze oraz posiada stary, mniej pasujący do nowszych wersji iOS wygląd.
★ wersja darmowa →
★ wersja Legacy – 4,99EUR →
Baby Monitor & Alarm
Czyli elektroniczna niania w komórce. Po zainstalowaniu aplikacji wystarczy położyć smartfona w pokoju dziecka, a gdy dziecko się obudzi, aplikacja zadzwoni na podany wcześniej numer telefonu (nie musi to być smartfon). Inną opcją jest odtwarzanie w reakcji na płacz dziecka kołysanki lub jakiegokolwiek innego utworu zawartego w bibliotece iPhone’a, wcześniej nagranego głosu rodzica lub szumu suszarki do włosów. Bardzo ciekawą funkcją jest nagrywanie tego, co się dzieje w pokoju dziecka, wystarczy zajrzeć do dziennika aktywności („activity log”), by móc odsłuchać wszystkie nagrania. Nie używałam Baby Monitor & Alarm, ponieważ korzystałam z innego rozwiązania połączonego z kamerą, lecz część znajomych rodziców bardzo chwaliła tę aplikację. I rzeczywiście, jakiś czas temu przeszła moje testy bardzo pozytywnie.