Dobra zmiana w Apple TV i serialowe ambicje Apple
Apple właśnie zwiększyło limit wielkości aplikacji dla Apple TV. To jednak nie uratuje bieżącej pozycji urządzenia. ATV gdzieś znikłą w ostatniej komunikacji firmy, rozwój aplikacji postępuje równie powoli jak w przypadku innych platform Smart TV. Plotki jednak mówią, że Apple ma smaka na tworzenie własnych produkcji.
Do tej pory aplikacje na Apple TV mogły mieć jedynie 200 MB podczas instalacji, oczywiście mogły się powiększać później do 20 GB, co oznaczało długie oczekiwanie po instalacji np. gier. Teraz zwiększono ten limit do 4 GB. Trochę późno, podobnie jak za późno zrezygnowano z wymogu dostosowywania sterowania pod pilota. W mojej opinii Apple TV w obecnej formie jest fajnym set-top-boxem, ale trudno mu rywalizować z konkurencją w postaci Android TV, czy Tizena wbudowanych w telewizor. W dodatku cena wersji 64 GB jest raptem o 50$ niższa od PlayStation Slim i Xbox One S. Ten drugi ma odtwarzacz UltraHD Blu-ray, obsługuje treści 4K i gry w HDR, w zestawie znajdziemy też pełnowartościowego Minecrafta lub Battlefield 1. Apple TV jest w tej chwili po prostu kolejnym drogim akcesorium do sprzętów Apple umożliwiającym odtwarzanie treści za pomocą AirPlay wraz z kilkoma dodatkami.
Ambicje Apple są większe, ale na razie szwankuje wykonanie. Firma chce zwiększyć popularność swoich usług powiązanych z urządzeniami za sprawą ekskluzywnych treści. Wkrótce mamy w ramach Apple Music otrzymać serię Carpool Karaoke – będzie to półgodzinne show, w którym zmieniać się będą prowadzący. Poza tym planowany jest serial o aplikacjach. Jednak według Wall Street Journal plany Apple są jeszcze szersze. Jeszcze w tym roku mielibyśmy zobaczyć odpowiedź Apple na Westworld od HBO oraz Stranger Things od Netflixa. Ponoć firma zastanawia się także nad produkcją własnych seriali. Brzmi ciekawie i wcale nie tak nierealnie, aczkolwiek wolałbym, aby Apple odpowiadało za sprzęt i soft. Resztę sił można by spożytkować na pozyskiwanie partnerów chociażby, tych lokalnych.
Komentarze: 2
“ATV gdzieś znikłą w ostatniej komunikacji firmy” – czy autor czyta tekst przed publikacją ?
Dla mnie pod względem aplikacji Apple TV to porażka. Trzeba było pozwolić na możliwość instalowania aplikacji z iPada.. Skoro iPad obsługuje ten sam kontroler co Apple TV byłby hit na rynku. Na ios jest cała masa fajnych gier. Wystarczyło po prostu dać iOS w tym urządzeniu lekko zmodyfikowany (jak np pod iPada) – może z dodatkowymi aplikacjami.