33 lata temu do sprzedaży trafił pierwszy Macintosh; własnego kupiłem 3 lata temu
Dokładnie 33 lata temu, dnia 24 stycznia 1984 roku, do sprzedaży trafił pierwszy Macintosh. Został zaprezentowany dwa tygodnie wcześniej przez Steve’a Jobsa.
33 lata temu
Pierwszy Macintosh był produktem typu all-in-one, podobnie jak iMac. Beżowe pudełko zawierało w sobie 9″ monitor typu CRT o rozdzielczości 512×342 px, procesor Motoroli 68000 taktowany częstotliwością 7,8 MHz, 128 KB RAM, 64 KB ROM i stację dyskietek 3,5″, która wspierała nośniki o pojemności 400 KB (PC w tych czasach miały napędy 5,25″ z dyskietkami o pojemności 360 KB). Można było do niego dokupić drugi, zewnętrzny napęd 3,5″ za jedynie 495 USD. W komplecie była też klawiatura i myszka. Macintosh dopiero w listopadzie 1984 roku zyskał przydomek – zaczęto odwoływać się do niego per Macintosh 128K – miesiąc po premierze Macintosha 512K, który różnił się ilością RAM-u (512 zamiast 128 KB). W rzeczywistości Macintosh i Macintosh 128K różniły się między sobą konstrukcją płyty głównej. Cena pierwszego Macintosha wynosiła wtedy 2495 USD (to mniej więcej 5900 USD dzisiaj).
3 lata temu
Trzy lata temu zapłaciłem około 300 PLN za Macintosha Classic – komputer bardzo zbliżony designem i koncepcją do pierwszego Macintosha. Po co? Bo chciałem go sfotografować.
Macintosh Classic premierę miał 15 września 1990 roku. Kosztował 999 USD (ok. 1800 USD dzisiaj) i miał „znacznie” lepszą specyfikację techniczną. Nadal posiadał taki sam ekran (9″ CRT o rozdzielczości 512×342 px) i zbliżony procesor (Motorola 68000 taktowana częstotliwością 8 MHz), ale wyposażono go w 1 MB RAM. Można było też zamówić wersję droższą (1499 USD) z 2 MB RAM-u i 40 MB dyskiem twardym. Sam RAM można było rozszerzyć do maksymalnych 4 MB. Zastosowano też SuperDrive 3,5″ – ten napęd potrafił czytać i zapisywać dyskietki przeznaczone do Macintosha, MS-DOS-a, OS/2 i ProDOS.
Rodowód mojego Macintosh Classic
Mój Macintosh Classic ma ciekawy rodowód. Pochodzi z połowy 1991 lub początku 1992 roku (niestety poprzedni właściciel nie był w stanie tego bliżej określić) i był jednym z pierwszych legalnie sprowadzonych Macintoshy do Polski. Wcześniej nie wolno było wwozić do kraju „zaawansowanej techniki”. Kupiony został przez Górnośląskie Towarzystwo Prasowe, które mieściło się przy ulicy Młyńskiej 1 w Katowicach i które powstało na potrzeby największej wtedy gazety regionalnej w Polsce – „Trybuny Śląskiej”.
Macintosh Classic spędził tam około 5 lat, po czym trafił do sosnowieckiego oddziału tej redakcji – na pewno pracował tam od 1997 do 1998 roku – gdzie służył jako serwer plików. Trzymano na nim teksty dziennikarzy pracujących w tym oddziale, które były następnie przesyłane do redakcji w Katowicach. Nazwa sieciowa tego komputera to Iwona
. Na tym konkretnym Macintoshu Classic pracowali między innymi dziennikarze Tomasz Zienkiewicz, Jarosław Myśliwski i Iwona Dominik, której to imię wykorzystano do nadania nazwy.
Mój Classic wyposażony jest w 40 MB HDD na SCSI, ma pełne 4 MB RAM-u i chodzi pod kontrolą System 7.5. W 1991 roku kosztował około 237 milionów złotych (ok. 30 pensji, ale takich porządnych, a nie średnich).
Pretensjonalna fanaberia spełniona.
Komentarze: 5
Masz go jeszcze?
Oczywiście.
Miałem takiego, jak w stanie akapicie. Ale tyle nie kosztował. W 1992 w Cortlandzie zapłaciłem 17 milionów. To była moja ówczesna roczna pensja.
A cortland (cały) mieścił się w piwnicy willi niedaleko dworca Poznań Główny 😀😉
Kiedyś wszyscy byliśmy milionerami.
Świetna fotka, ciekawa historia :)