Wyniki finansowe Apple za Q4 2016 (FY Q1 2017)
Po 3 kwartałach spadku z rzędu, po pierwszym roku fiskalnym ze spadkiem przychodów Apple notuje kolejne rekordy. Firma prezentuje wyniki zdecydowanie powyżej oczekiwań analityków. Te liczby robią wrażenie. Firma sprzedała rekordową liczbę iPhone’ów, komputerów Mac, jak i Apple Watch. Jest to również kolejny kwartał z sukcesem w sprzedaży usług.
Przychody w pierwszym kwartale fiskalnym 2017 roku, czyli ostatnim kalendarzowym kwartale 2016 roku sięgnęły 78,4 miliardy dolarów, to o blisko 4 miliardy więcej niż rok wcześniej w tym samym okresie czasu. Zysk na jedną akcję Apple’a to 3,36 $, oczekiwano, że będzie to 3,22 $. Sprzedano 78 milionów 290 tysięcy iPhone’ów, 5 milionów 374 tysiące Macbooków. To o 5% więcej smartfonów i 1% więcej maków niż w czasie świątecznego kwartału 2015 roku. Co więcej, przychody z komputerów wzrosły, aż o 7%. Drogie MacBooki Pro przyniosły więc efekty. Świetne wyniki zanotowały też usługi. Sprzedaż usług, czyli m.in. abonamentu na Apple Music przyniosła ponad 7 miliardów $ wpływów, o 18% więcej niż przed rokiem. Apple zarabia na usługach już prawie tyle samo, co na komputerach.
Kolejną dobrą informacją, są świetne wzrosty w Japonii. Rok do roku przychody z tego kraju wzrosły o 20%. Te liczby imponują, ale na tym optymizm się kończy. Apple duże nadzieje pokrywało w Chinach, czyniąc tam spore inwestycje. Przychody rok do roku spadły tam o -12%. Nie mamy danych o kosztach biznesu w Chinach, ale nie wygląda to dobrze. Kolejną złą informacją jest sprzedaż iPada, która dalej dołuje. Sprzedano o ponad 3 miliony tabletów mniej niż przed rokiem. Teraz to zaledwie 13 milionów egzemplarzy. Oczywiście wiele firm chciałoby, mieć takie “zaledwie”, ale dynamika spadków jest drastyczna -19% ilościowo i -22%, jeśli chodzi o przychody. Droższe iPady Pro nie naprawiają sytuacji. O 8% spadły też przychody ze sprzedaży innych urządzeń Apple’a w tym Apple Watch, Apple TV, iPodów, akcesoriów oraz urządzeń Beats. Jednocześnie firma zaznacza, że był to rekordowy kwartał dla Apple Watch. Nie mniej jednak oczekiwać by można lepszych wyników po tym dziale. Chociażby ze względu na przejściówki (wybaczcie, tę drobną uszczypliwość). Firma notuje też lekki spadek marży operacyjnej i zysk netto jest finalnie również niższy niż przed rokiem. Co oznacza, że lepsze wyniki odkupione są większymi wydatkami.
Sytuacja Apple jest stabilna. Te wyniki wprawiają w osłupienie, ale są też powodem do zmartwień. Zdecydowanie Apple się nie kończy, ale ta dynamika nie jest rewelacyjna. Bardzo dużo zależeć będzie od kolejnych ruchów Apple’a w najbliższych miesiącach. Czekamy na dalsze rozbudowanie oferty Apple Music, nowe iPady, nowe iPhone’y, kolejne nowe komputery i być może na zupełnie inne urządzenia. Można powiedzieć „psy szczekają, karawana jedzie dalej”. Świetne wyniki w świątecznym kwartale nie oznaczają jednak wzrostów w kolejnych. Przed Apple dużo pracy.
Komentarze: 6
A frajerzy bulą…
Frajerzy siedzą na Windows i Androidzie dając sobie wmówić, że to najlepsze co mogło ich spotkać. :-)
Ja siedzę na symbianie🙂
“…5 milionów 374 tysiące Macbooków…” – raczej Maców skoro sprzedają też komputery stacjonarne.
“…to o blisko 4 miliardy więcej niż rok wcześniej w tym samym okresie czasu.” – Okresie czasu? Litości!
“dynamika nie jest rewelacyjna. ”
może gdyby zacżeli sprzedawać iPhony kosmitom dynamika by wzrosła. na razie nie ma więcej Ziemian z kasą. I tak zbierają 90% zysków w całej branży.
A miałem nadzieję, że dzięki podwyżce cen spadnie sprzedaż Macbooków… Może Apple obniżyłoby ceny wtedy. Podstawowy model za 7500 to lekka przesada