Szczęśliwy kalendarz dla Apple’a – poprzedni kwartał liczył 14 tygodni, zamiast 13…
Czy 7 dni może stanowić różnicę? W przypadku Apple gdzie sprzedaje się tysiące produktów na minutę, to owszem. Rekordowe wyniki firmy za ostatni kwartał są rekordowe, ponieważ firma miała aż tydzień więcej niż rok wcześniej.
Ostatni kwartał 2016 roku, czyli pierwszy fiskalny kwartał 2017 roku, dla Apple był wyjątkowy. Po pierwsze dlatego, że rekordowy. Po drugie dlatego, że liczył sobie 14 tygodni. Zwykle kwartały liczą sobie 13 tygodni i tak samo było także w 2015 roku. Oznacza to, że Apple w rozliczeniach mogło ująć o jeden tydzień więcej niż zwykle. Tak szczęśliwy układ kalendarza pozwolił osiągnąć właśnie te rekordowe wyniki.
Jeff Johnson postanowił podzielić przychody Apple na poszczególne tygodnie. W takim porównaniu Apple w ostatnim kwartale ubiegłego roku miało o -4% mniejsze przychody, niż w ostatnim kwartale 2015. Jedyny wyraźny wzrost dotyczy usług, które i tak wzrosły o 10%.
To detale, ale pokazują, że ostatni rekord to przede wszystkim sukces PR-owy. O finanse Apple martwić się nie trzeba, to wciąż gigantyczna firma. O spektakularnych wzrostach mowy nie ma. Pozostaje trzymać za słowo TIma Cooka i liczyć na ciekawe nowe produkty. Jeszcze wiosną powinniśmy zobaczyć iPady.
Komentarze: 1
Proponuję, żeby autor policzył ile było dni w ostatnim kwartale 2015 oraz ile było dni w ostatnim kwartale 2016 – porównał liczby i zastanowił się czy miało to wpływ na dochody i sprzedaż.