Gdzie lądują rakiety SpaceX
Rakiety Falcon 9 miały już 8 udanych lądowań z czego 3 na lądzie i aż 5 na specjalnie przygotowanych do tego celu autonomicznych barkach. Lądowania na lądzie są łatwiejsze, bo SpaceX ma do dyspozycji o wiele więcej miejsca i powierzchnię, która się nie porusza. Wszystkie dotychczasowe lądowania na lądzie odbyły się na platformie LZ-1 (Landing Zone 1), która znajduje się w bazie sił powietrznych USA na Przylądku Canaveral, na Florydzie. To chyba najbardziej znany kosmodrom. Stąd startowały rakiety misji Apollo, promy kosmiczne, a ostatnio również rakiety SpaceX.
Znacznie bardziej ciekawym rozwiązaniem są autonomiczne barki SpaceX. Firma posiada dwa takie pojazdy. Podobnie jak autonomiczne samochody, są one w pełni zautomatyzowane i na ich pokładzie nie ma ludzi. Jedna barka stacjonuje na Florydzie, a druga na zachodnim wybrzeżu, w bazie sił powietrznych USA w Vandenberg w Kalifornii.
Autonomiczne barki są koniecznością, jeśli SpaceX chce odzyskiwać wszystkie rakiety, które wystrzeliwuje na orbitę. Obecnie próby lądowania podejmowane są tylko w przypadku rakiet, które wynoszą ładunek na niską orbitę okołoziemską. Przykładem mogą być niewielkie satelity, czy ładunki dostarczane na Międzynarodową Stację Kosmiczną. W przypadku tych ładunków, w rakiecie Falcon 9 pozostaje wystarczająco paliwa, aby mogła podjąć próbę powrotu na Ziemię i lądowania. Autonomiczne barki umożliwiają podjęcie próby lądowania przy mniejszej ilości paliwa, bo powracające rakiety znajdują się nad oceanem (Atlantykiem lub Pacyfikiem) i musiałby jeszcze pokonać sporą odległość do platform na lądzie. Barki umożliwiają im lądowanie na środku oceanu i bezpieczny powrót na ląd.
Zaraz po tym, gdy rakieta wyląduje na barce, na miejsce udają się pracownicy SpaceX i przypinają ją łańcuchami do powierzchni barki oraz zabezpieczają silniki przed kontaktem ze słoną wodą. Jest to trochę uciążliwe, dlatego SpaceX od pewnego czasu pracuje nad specjalnymi robotami, które mają znajdować się na barkach i chwytać rakiety zaraz po lądowaniu i zabezpieczać je przed przewróceniem się.
Firma Elona Muska nie byłaby sobą, gdyby nie nadała stosownych nazw dla swoich autonomicznych barek. Na Florydzie stacjonuje barka „Of Course I Still Love You”, a ta stacjonująca w porcie w Los Angeles nazywa się „Just Read the Instructions”. Są to nawiązania do nazw statków kosmicznych z cyklu powieści Iain M. Banks – The Culture. Chociaż jeśli chodzi o barkę „Just Read the Instructions” istnieje jeszcze jedna teoria związana z jej nazwą. Przy pierwszej próbie lądowania na niej, ktoś nie postępował zgodnie z instrukcjami i pominął jeden krok. Doprowadziło to do zniszczenia pierwszego członu rakiety Falcon 9.
Błażej Faliszek
Użytkownik sprzętu Apple od ponad 10 lat. Najcześciej piszę o kosmosie (SpaceX) ale również o elektronice i DIY (Raspberry Pi, Arduino). Działam w stowarzyszeniu Hackerspace Silesia a ostatnio mocno wkręciłem się w temat filtrów powietrza.