Francuski Opel
W poniedziałkowy poranek zawrzało, ogłoszono finalne porozumienie pomiędzy PSA a General Motors. Opel przechodzi w ręce francuzów. Słychać szloch fanów niemieckiej motoryzacji i zdziwienie reszty. Pewne jest jednak, że kolejne lata w świecie samochodów będą bardzo ciekawe.
Lada moment rozpoczną się targi w Genewie. Już jutro – 7 marca – zobaczymy kilka ciekawych premier. Osobiście najbardziej wyczekuje na nową XC60 od Volvo. Samochód ten ma szansę stać się bardzo ciekawą propozycją, choć pewnie droższą od swojego poprzednika. Czekam jednak na moment, gdy cała gama samochodów Volvo garściami czerpać będzie z XC90. Tą świat zobaczył w 2014 roku i z miejsca stała się hitem.
Zanim jednak rozpoczęły się targi, usłyszeliśmy „łamiącą wiadomość” – po tygodniach spekulacji Opel oraz Vauxhall za 2,2 miliarda Euro trafi w ręce PSA1. Po połączeniu, PSA będzie posiadać 17% rynku europejskich samochodów. General Motors już wcześniej wycofał z Europy markę Chevrolet. Teraz postanowił całkowicie zniknąć ze starego kontynentu.
Ciekawe będzie portfolio PSA, ponieważ Opel, Citroen oraz Peugeot to marki klasy średniej, w niektórych przypadkach nawet nieco niższej. Natomiast DS to marka niby aspirująca do klasy premium, a w rzeczywistości będąca jedynie przedsmakiem tego. W portfolio nie ma marki, która walczyłaby z Audi, Volvo, Mercedesem. Mamy samych rywali VW, Skody, Fiata, Renault oraz przedstawicieli azjatyckiej motoryzacji.
Spodziewam się, że za 2-3 lata rozpocznie się produkcja klonów w 4 wariantach: tani, ale z artystycznym designem citroen; nieco droższy, ale mocno konserwatywny Opel oraz utrzymany w podobnej cenie Peugeot, gdzie łączą się oba style; na koniec najdroższy, pełen wodotrysków DS. Zresztą już teraz tak to wygląda z pominięciem Opla.
Jednocześnie chciałbym wszystkich panikujących uspokoić. Francuzi robią naprawdę dobre samochody, z charakterem, fantastycznym designem. Oczywiście są to samochody odpowiadające swojej klasie. Psują się jak każde inne, tak jak wszędzie zdarzają się wtopy. W domu była Xantia, Xsara, C4, a sam teraz jeżdżę DS3. Miałem z nim przygody głównie związane z silnikiem (stworzonym z BMW). Był też pojemny Renault Grand Scenic po drodze. Wszystko jest kwestią gustu, farta, pecha, własnych przekonań i uprzedzeń. Naprawdę można jeździć francuskimi samochodami i mieć z tego fun. Gdybym miał ograniczony budżet, dziś znów celowałbym w którąś z francuskich propozycji. Mając większy budżet wybrałbym właśnie szweda z chińskim kapitałemm, ewentualnie Teslę.
Ciekawi mnie jednak to, jak PSA poradzi sobie z kwestią autonomicznych pojazdów. Prace w tym zakresie trwają jak u wszystkich. DS7 Crossback będzie miał sporo rozwiązań znanych z klasy wyższej. Najbliższe lata dla marek klasy średniej będą sporym wyzwaniem. Z jednej strony trend autonomicznych pojazdów z drugiej mocny nacisk na carsharing i ogólne porzucanie samochodów na rzecz transportu zbiorowego. Generalnie najbliższe lata zwiastują znaczące zmiany na rynku motoryzacji. Zobaczymy wielkich wygranych i wielkich przegranych.
- PSA to francuski koncern posiadający w swojej ofercie marki Citroen, Peugeot oraz DS. ↩
Komentarze: 7
Opel przechodzi w ręce Francuzów przez duże F. Poprawcie :)
Ciekawe, dlaczego DS tylko aspiruje do premium, tzn. co mu brakuje aby np. rywalizować z Audi lub Volvo ? Cena, wyposażenie, prestiż ?
Przede wszystkim brakuje świadomości marki jako takiej. O dziwo jak na francuzów brakuje dbałości o detale. Mam problem z systemami multiedialnymi w DS, schowkami, dodatkami. DS5 mnie osobiście nie porwał, w DS7 zegar niby fajny, ale jednak nieco kiczowaty.
Eee, to są typowe narzekania po przesiadce z “niemca”.
Po nim wszystkie inne są byle jakie :).
Wolę jednak powiew świeżości niź “luxury” nudę :)
W życiu nie miałem niemca i nic nie wskazuje na to bym takowego nabył w najbliższej przyszłości. Problem w tym, że ten francuski powiew świeżości zrobił się plastikowy strasznie i tandetny. Nowe DSy robione są pod chińczyków
Zwolnienia pracowników za 3, 2, 1…
Opel to straszna nuda