Kolejne koszmarne VOD: Cyfrowy Polsat Go
O rodzimych usługach VOD ciężko powiedzieć coś dobrego i z każdym kolejnym przykładem mam przeczucie, że powinno się je zamknąć i stworzyć od początku. Od paru dni próbuję korzystać z Cyfrowy Polsat Go. Słowo “próbuję” jest tu słowem klucz, bo o użytkowaniu mowy być nie może.
W zeszłym roku Cyfrowy Polsat słusznie zauważył, że czas zostawić Iple z dala od oferty satelitarnej, a użytkownikom telewizji zaoferować niezależny serwis na komputerach i urządzeniach mobilnych. Świetna inicjatywa, która długo czekała na dostęp z iOS, ale finalnie się doczekała. Założenie jest takie, że z poziomu aplikacji możemy oglądać wybrane kanały na żywo, a także filmy i programy w ramach kolekcji VOD.
Niestety wybrane kanały oznaczają brak wielu podstawowych kanałów konkurencji. Mamy też rok 2017, ekrany FullHD i lepsze w smartfonach, a najlepszą oferowaną rozdzielczością jest 576p. Co więcej to 576p potrafi się ciąć na LTE, notabene z Plusa. Jakość jest koszmarna, gdy na tym samym łączu Netflix pięknie sobie radzi nawet czasami z 4K. Parodia.
Może ja mam pecha co do łączności, przy niektórych próbach nawet powiodło się i udało się obejrzeć fragment programu. Jednak cała aplikacja Cyfrowy Polsat Go jest mało intuicyjna i nie w pełni funkcjonalna. Brakuje logicznego sposobu na cofanie się z poszczególnych ekranów, w jednym miejscu wyszukiwarka jest obecna w innym już nie. Rozumiem, że ograniczenia licencyjne i technologiczne sprawiają, że nie jesteśmy w stanie kupić filmów z poziomu iPhone’a. Na iPhonie przeczytamy jedynie ich opis. Brakuje też jakiejś integracji pomiędzy tym co na telefonie, a tym co na dekoderze. Opcji kontynuowania oglądania czy możliwości zdalnego nagrywania programów.
Problem w tym, że zarzuty formułowane pod Cyfrowy Polsat bardzo łatwo powielić także do innych nadawców. Player.pl na iPadzie działa bardzo ślamazarnie. Vod.pl też ostatnio krytykowałem. Trudno jest mi to zrozumieć, ponieważ mamy naprawdę zdolnych ludzi zajmujących się oprogramowaniem. Jedyne rozsądne wytłumaczenie jest takie – zróbmy to po łebkach, pochwalimy się, że mamy, a ludzie i tak to kupią.
Komentarze: 10
Polsat chyba ma jakieś rozdwojenie jaźni ;) Z jednej strony Ipla z drugie Polsat GO (swoją drogą co to za mania z tym GO). Najgorsze jest to, że każdy nadawca buduje swoje rozwiązanie i każde jest słabe w swojej konstrukcji i działaniu (no może poza HBO GO). Niestety, żyjemy w kraju gdzie to nadawcy dyktują warunki i raczej nie doczekamy się usług typu Roku, Hulu czy Tivo. Szkoda, bo dopiero wtedy byłaby to rewolucja i pokazała kto ile jest wart ze swoim GO :)
Testowałeś Showmax.com? Może tam jest lepiej?
Showmax jest zrobiony na wzór platformy Neuliona ;) Wszystko co jest robione w ten sposób bije na głowę “nasze” rozwiązania GO (Eleven ma swoją apkę właśnie przez Neuliona zrobioną, od razu widać jak powinno to działać).
Ze wszystkim się zgodzę, ale najwyższa jakość to 720p :) Choć i tak jest to słabo…
Showmax ruszył z 1080 od jakiegoś czasu.
Mówimy o CP GO :)
Ok.
Widocznie budżet jest dużo mniejszy niż u odpowiedników w USA.
Polsat go? Szmelc. Programy z grupy konkurencji, np TVN turbo…. Zacięcia, pikselizacja…… Katastrofa. Tak się nagrania klientów do oglądania tylko swoich programów.
Moze trzeba przetestowac aplikacje na Androida a nie na system ktory posiada mniej niz 5% uzytkownikow owych platform.