iOS 11 Concept – Federico Viticci i jego marzenia
Federico Viticci i Sam Beckett stworzyli wizję iOS 11 – Federico dostarczył wizję, Sam złożył ją w spójną całość. Cały pomysł może niektórym przypaść do gustu mniej lub bardziej – zależnie zapewne od indywidualnych potrzeb – ale jako, że sam spędzam wiele godzin każdego dnia z iPadem, to sam mam uwagi do iOS-a w obecnej formie.
https://www.youtube.com/watch?v=UyFUDQ5LLZw
Drag & drop
Implementacja tej funkcji przedstawionej na wideo ma jeden podstawowy problem – przytrzymanie palcem dłużej w jednym miejscu obecnie służy do innej funkcji. To by fundamentalnie zmieniło działanie iOS-a i nie byłoby spójne z UI na iPhonie. Sama funkcja jest oczywiście świetna – chciałbym coś takiego zobaczyć od Apple – i podejrzewam, że mogliby do tego wykorzystać opcję przytrzymania elementu dwoma palcami. Deep linking już jest, więc część prac już mają za sobą.
Shelf
Wygląda świetnie, ale po chwili zastanowienia, mam obiekcje co do ilości treści, które tam się mieszczą. Znając siebie, miałbym tam ze 3-4 pełne ekrany ikonek (pewnie z 10-15 rzędów), więc miłym dodatkiem byłaby możliwość zdefiniowania, że treści starsze niż x dni lub tygodni są chowane. Nie kasowane, tylko chowane, żeby móc w razie czego do nich wrócić.
App Picker
Obecna forma jest po prostu debilna, a Viticciego wizja prawdopodobnie rozwiązuje wszystkie potrzeby ludzi z najprzeróżniejszymi potrzebami – jestem na tak.
Finder
Rzadko bym korzystał, ale chciałbym.
Więcej ikon na homescreenie
Zdecydowanie tak. To, co mamy obecnie, szczególnie na iPadzie Pro 12,9″, to pomyłka – ogromna przestrzeń, tak słabo zagospodarowana. Chciałbym też, aby ikony można było układać dowolnie i żeby nie było wyrównywane do górnego lewego rogu.
iPad już od dawna jest niesamowity od strony sprzętowej – to naprawdę mocne komputery o dużych możliwościach. Największym problemem obecnie jest to, że wiele ludzi nie wie jak je wykorzystać do swoich potrzeb – wina tutaj leży po obu stronach barykady. Z jednej strony Apple naprawdę powinno więcej wysiłku włożyć w UI i zaawansowane funkcje, a z drugiej użytkownicy powinni zrozumieć, że są inne metody na wykonanie tego samego zadania – nie wszystko da się przenieść 1:1 z macOS. Od roku słychać plotki, że iOS na iPadzie przejdzie większe zmiany – miały pojawić się w zimę, potem na wiosnę – a tymczasem już jesteśmy o krok od WWDC 2017, więc firma skupia się już w zdecydowanej większości na iOS 11. Naprawdę liczę na to, że w końcu zrobić coś konkretnego ze swoim tabletami, bo zdają się odpuszczać na każdym innym polu, szczególnie sprzętowym…