O ile tańsze od rakiet ULA są rakiety SpaceX?
W serwisie ArsTechnica pojawił się ciekawy wpis na temat tego, ile US Air Force płaci za wysłanie jednego satelity na orbitę. W artykule podana jest kwota jaką ULA bierze za lot takiety z takim ładunkiem. Koszt ten wynosi $422 mln i dotyczy największej rakiety ULA – Delta IV Heavy. Loty innych rakiet są tańsze, choć start Atlas V to i tak kwota ponad $100 mln.
Takie kwoty wydają się bardzo wysokie. Zwłaszcza te $422 mln. SpaceX do tej pory realizował już kilka kontraktów dla US Air Force. Najdroższym z nich był start rakiety z satelitą GPS III. Kosztował on $96,5 mln. Wspomniany na początku artykuł mówi właśnie o różnicy w cenie. Gdyby US Air Force korzystało zawsze z usług SpaceX, to mogłoby na jednym starcie oszczędzać nawet do $300 mln. Rzeczywistość jednak jest trochę inna.
Rakieta Delta IV Heavy ma większy udźwig niż Falcon 9. Potrafi dostarczyć cięższe satelity na wyższą orbitę. Dopiero Falcon Heavy będzie mógł ją „pobić”, ale cięższego Falcona jeszcze nie ma. Powinniśmy zobaczyć jego dziewiczy lot w październiku. Jednak SpaceX szacuje koszt lotu Falcon Heavy znacznie niżej niż te $422 mln – na około $120 mln. Przy misjach dla wojska cena zawsze jest wyższa, bo wymagane są dodatkowe środki bezpieczeństwa, więc cena końcowa będzie pewnie oscylować w granicy $150 mln.
Trzeba też zaznaczyć, że niezawodność przy startach ULA wynosi 99%, czyli tylko 1% startów kończy się niepowodzeniem. W przypadku SpaceX jest to około 5% startów. Wpływa to na koszt ubezpieczenia ładunku przed startem.
Tak czy inaczej, ULA liczy sobie całkiem sporo za start Delta IV Heavy i wojsko się na to godzi. Do czasu pełnego wdrożenia Falcona Heavy, amerykańscy podatnicy będą mocno przepłacać, ale niestety nie ma innej możliwości.
Dzisiejszy start Falcon 9 z misją BulgariaSat-1 został przesunięty na piątek. Powodem była zła pogoda oraz konieczność wymiany osłony ładunku. Na niedzielę zaplanowany jest natomiast start Falcona z kolejną misją Iridium. Zapowiada się pracowity weekend w SpaceX.
Błażej Faliszek
Użytkownik sprzętu Apple od ponad 10 lat. Najcześciej piszę o kosmosie (SpaceX) ale również o elektronice i DIY (Raspberry Pi, Arduino). Działam w stowarzyszeniu Hackerspace Silesia a ostatnio mocno wkręciłem się w temat filtrów powietrza.