Awaria rakiety Długi Marsz 5
Chińczycy bardzo prężnie rozwijają swój program kosmiczny. Drugiego lipca o godzinie 13:23 z kosmodromu Wenchang na południu Chin wystartowała najcięższa z chińskich rakiet – Długi Marsz 5. Rakieta ta jest porównywalna do rakieta klasy Delta IV Heavy, czy Falcona Heavy.
Chiny chcą za pomocą rakiet Długi Marsz 5 wysłać misję na Księżyc, która wróci z próbkami gleby i skał. Planują też użyć jej do wysłania na orbitę większych elementów swojej stacji kosmicznej – Tiangong.
Niedzielna misja miała na celu wyniesienie na wyższą orbitę geostacjonarną eksperymentalnego satelitę. Satelita ta ważyła aż 8 ton i była pierwszym elementem nowej platformy budowanej przez Chiny. Ma ona umożliwić klientom budowę satelitów, w których znajduje się do 1,5 tony elektroniki klienta. Do dyspozycji ma mieć ona 18 kW energii elektrycznej. Satelity z tej serii mają posiadać silniki jonowe pozwalające na dużo większą żywotność i bezpieczeństwo całego urządzenia.
Niestety niedzielna misja nie udała się. Jeden z silników uległ awarii kilka minut po starcie. Komputer pokładowy próbował zniwelować skutki awarii poprzez wydłużoną pracę pozostałych silników. Jednak nie udało się uratować misji i rakieta nie doleciała z ładunkiem w wyznaczone miejsce, przez co satelita nie trafiła na swoją orbitę.
Jest to drugi nieudany start chińskiej rakiety w ostatnim czasie. 18 czerwca częściowo nieudany start wyniósł satelitę ChinaSat 9A na niższą niż planowano orbitę. W najbliższym czasie zostaną przeanalizowane wszystkie błędy i w zależności od stopnia ich skomplikowania, cały chiński program kosmiczny może się opóźnić.