To już za tydzień – Targi IFA 2017
Za tydzień o tej porze będę pakował się na jedną z najważniejszych imprez w roku. Targi IFA w Berlinie to święto elektroniki, które oczywiście obszernie będziemy relacjonować na iMagazine. Nie wyobrażam sobie tam nie być, a jednocześnie obawiam się, że po powrocie będę bardzo znudzony.
W ciągu roku jest kilka takich wydarzeń w branży elektronicznej, które porządkują cały kalendarz. Na samym początku jest CES w Las Vegas, dla mnie prawdziwe święto telewizorów, pod koniec lutego Mobile World Congress w Barcelonie, czyli festiwal świata mobilnego, później konferencje deweloperskie Google, Microsoftu i przede wszystkim Apple. Na WWDC w czerwcu nigdy nie byłem, ale od czego jest iChwila i streaming. Następnie mamy letnią przerwę, która rzeczywiście jest sezonem ogórkowym, jak i okresem wersji beta systemów Apple oraz momentem mniejszej lub większej ekscytacji kolejnymi plotkami. Wreszcie początek września to wizyta całej braci dziennikarzy technologicznych w Berlinie, a zarazem dziesiątek tysięcy gości z całego świata na IFA. Targach, których początki sięgają jeszcze okresu międzywojennego. Później jest jeszcze premiera iPhone’a, zaraz zbliżają się święta i znowu CES.
IFA w ostatnich latach nie była świadkiem wielkich premier, zresztą CES również. Przy czym w Vegas wciąż jeszcze wszyscy producenci pokazują nowe telewizory na dany rok. Nowości z miasta grzechu do sprzedaży trafiają dopiero w kwietniu, a czasem nawet czerwcu. W Berlinie z zeszłego roku pamiętam premierę zegarka Samsunga Gear S3, a także premierę OLEDa z Ambilight od Philipsa. Więcej uwagi poświęciłem wtedy sprzętowi AGD.
Małżonka pyta mnie, czy żyje już targami, czy czekam na nie. Czekam na nie od momentu, gdy odleciałem z Vegas. Zawodowo i hobbystycznie te dwie imprezy są dla mnie prawdziwym świętem elektroniki. Rzeczywiście jest jednak tak, że w tym roku jadę ze sporymi nadziejami na zobaczenie paru niespodzianek. Ciekawi mnie co zaprezentuje Samsung, w końcu jutro zobaczymy oficjalnie nowego Note’a. Natomiast 30 sierpnia kolejna konferencja producenta. Czy będzie to kolejny zegarek, a może coś nowego ze świata telewizorów. Na stoisku firmy będę wypatrywał przede wszystkim telewizorów The Frame, których na żywo jeszcze nie miałem okazji zobaczyć. Spodziewam się bardzo mocnego stoiska Sharpa, zresztą japoński producent już to zapowiedział. Po przejęciu przez Foxconn i połączeniu z UMC firma powraca do czasów swojej dawnej świetności, powinniśmy zobaczyć kilka ciekawych rozwiązań wprost z kraju Kwitnącej Wiśni. Warte uwagi z pewnością będą też duże ekrany OLED. Być może 77-calowe telewizory to nie wszystko co przygotowano, a te okażą się jednak trochę bardziej przystępne niż w latach ubiegłych. Nowy telewizor od Bang&Olufsen również będzie mieć swoją premierę w Berlinie.
Jestem pewny też, że po raz kolejny zajrzę do podziemia, po to by przyjrzeć się z bliska sprzętom AGD poszczególnych producentów. Będę to dla was relacjonował, ponieważ uważam, że dzieję się tam wiele ciekawych rzeczy o których mało się pisze, a to nie ułatwia późniejszego zakupu domowego sprzętu. Spodziewam się też paru nowych urządzeń do inteligentego domu z wsparciem dla Apple HomeKit.
Jednocześnie mam spore obawy, czy rzeczywiście jakieś interesujące nowości w Berlinie się pojawią. Jestem wręcz przekonany, że bardziej od konkretnych urządzeń widać będzie rynkowe trendy. Na każdym stoisku może pojawić się dokładnie to samo. Stąd studzę swój entuzjazm i licząc na pozytywne zaskoczenie. IFA to też propozycja dla was na spędzenie weekendu w Berlinie i przyjrzenie się technologicznym nowości. Nie ma bliżej polski drugiej takiej technologicznej imprezy, nigdzie też nie mamy okazji obcować z tyloma nowinkami jednocześnie. Większość targów wymaga „bycia” w biznesie tutaj może wejść każdy, choć jeśli mnie pamięć nie myli kiedyś wejściówki były dużo tańsze, dziś to wydatek 40 euro. Jeśli jesteście fanami elektroniki i wycieczka do Berlina nie jest dla was problemem, to naprawdę warto.
Dla tych, którzy nie będą mogli dotrzeć na miejsce oczywiście zapewnimy relację na stronie iMagazine, twitterze oraz w październikowym numerze magazynu. IFA to święto technologii, które mogłoby w tym roku nas pozytywnie zaskoczyć.