Google kupuje, część zespołu HTC
Do dość nietypowej transakcji doszło w świecie urządzeń mobilnych. Google właśnie za 1,1 miliarda dolarów wykupił część zespołu HTC. W ten sposób gigant z Mountain View ma zyskać pełną kontrolę nad swoimi telefonami z linii Pixel.
Za podaną kwotę, Google przejmie około 2 tysięcy pracowników tajwańskiego producenta, a także zyska prawo do wykorzystywania patentów i wszelkich rozwiązań technologicznych HTC. Przy czym nie jest to umowa na wyłączność i HTC może dalej licencjonować te rozwiązania i czerpać z nich profity niezależnie od Google’a. HTC też dalej będzie tworzyć własne telefony, ma jednak o 19% mniej pracowników w działach badań i rozwoju etc., przy czym były to osoby, które do tej pory głównie skupiały się na projekcie Pixel.
Dziwna to transakcja znając historię przejęć Google’a. Firma kupiła kiedyś Motorolę, by następnie ją sprzedać Lenovo. Teraz nie zdecydowała się na zakup całego HTC, ale tylko zespołu odpowiedzialnego za powstawanie telefonów, które u tego producenta zamawia. Teraz też dalej będzie zapewne zlecać produkcję tych urządzeń HTC, mając jednak bezpośrednią kontrolę nad pełnym rozwojem kolejnych generacji smartfonów. Ciekawe rozwiązanie, choć patrząc przez pryzmat ogólnej działalności Google’a oraz całego rynku smartfonów z Androidem, dość zbyteczne. Prawdopodobnie jest to po prostu sposób na zastrzyk gotówki dla HTC, firmy, która niegdyś świeciła triumfy, a dziś, mimo niezłych produktów, nie jest w stanie się z nimi przebić na rynku. Osobiście nie wierzę, by z tego wynikło coś dobrego dla HTC i rynku smartfonów, ale trzymam jednocześnie kciuki.
Już czwartego października na rynku pojawią się nowe Pixele. Przy czym mniejsza wersja będzie produkowana przez HTC, natomiast za Pixel XL odpowiadać ma LG.
Komentarze: 2
Jeżeli stworzą nową wersję systemu, która będzie dostępna tylko na ich nowych telefonach GooHTC, to mają szansę odciąć Chińczyków i zostawić ich ze starymi wersjami. Takie podejście da spore zyski ze sprzedaży produktów, ułatwi projektowanie aplikacji, zhermetyzuje dostawcę aplikacji i sprzętu, w konsekwencji może uderzyć w zyski Apple z rynku mobilnego.
Kiedyś HTC był jak Apple wśród Androida. Do dziś miło wspominam HTC Desire, którego użytkowałem przez 1,5 roku. Szkoda ich, choć tak się dzieje, kiedy w pewnym momencie ewidentnie ma się użytkowników w głębokim poważaniu.
Ciekawi mnie inna kwestia – jakiś czas temu Apple i HTC zawarły umowę 10-letnią, na mocy której obie firmy mogą korzystać z patentów drugiej. Ciekawe czy teraz Google zacznie korzystać z tych patentów…