Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu 10 powodów dla których warto kupić iPhone’a 8 lub 8 Plus zamiast iPhone’a X

10 powodów dla których warto kupić iPhone’a 8 lub 8 Plus zamiast iPhone’a X

Paweł Okopień
paweloko
13
Dodane: 7 lat temu

W tym roku Apple zaprezentowało, aż trzy iPhone’y – 8, 8 Plus oraz X. Na tego ostatniego przyjdzie nam jeszcze poczekać, dwa pozostałe są już w sprzedaży. Nowe iPhone’y 8 i 8 Plus nie robią takiego wrażenia jak iPhone X. To jednak nie znaczy, że nie są warte uwagi, jest kilka powodów, aby je kupić.

Trudno powiedzieć, że nowe iPhone’y nie są topowe, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że iPhone 8 to bezpośredni następca iPhone’a 7. To znów bardzo mocne urządzenia, model X jest inny, ale 8 i 8 Plus nie są gorsze. Zebrałem kilka powodów, dlaczego nie należy ich lekceważyć.

1. iPhone 8 i iPhone X bazują na tym samym procesorze

Podobnie jak iPhone X zarówno iPhone 8, jak i iPhone 8 Plus korzystają z procesora Apple A11 Bionic oraz coprocessora M11. Jedyną różnicą jest wykorzystanie silnika neuronowego przez iPhone’a X do FaceID. Sam procesor jest tak samo szybki i ma takie same możliwości techniczne. Biorąc pod uwagę moc obliczeniową urządzenia są takie same niezależnie, czy mówimy o iPhonie 8, iPhonie 8 Plus, czy też iPhonie X. Wspierają też HD Voice+, system satelitarny Galileo, a także LTE Advanced.

2. Podobnie jak iPhone X także iPhone 8 i iPhone 8 Plus posiada ładowanie bezprzewodowe

Jedną z tegorocznych nowości w telefonach Apple jest ładowanie bezprzewodowe przy wykorzystaniu standardu Qi. Wsparcie dla tej technologii otrzymał nie tylko iPhone X, ale też iPhone 8 i iPhone 8 Plus. Chcąc cieszyć się indukcją nie musimy kupować znacznie droższego modelu.

3. Wspierają również szybkie ładowanie

Podobnie wygląda sytuacja w przypadku szybkiego ładowania umożliwiającego naładowanie akumulatora do połowy w czasie 30 minut. Funkcja ta dostępna jest we wszystkich nowych modelach iPhone’ów. Apple niestety nie dodaje do zestawu odpowiedniej ładowarki i przewodu USB-C–Ligntning i to niezależnie, czy kupimy iPhone’a 8, czy też iPhone’a X.

4. iPhone 8 Plus ma aparat zbliżony do tego z iPhone’a X

W iPhonie X i iPhonie 8 plus znajdziemy z tyłu aparat z podwójnym obiektywem (szerokokątnym i teleobiektywem). Różnią się jedynie tym, że teleobiektyw iPhone’a X ma inne światło przysłony oraz optyczną stabilizację obrazu. Główny obiektyw iPhone’a 8 Plus też posiada optyczną stabilizację obrazu. Pozostałe parametry są identyczne. Podobnie jest z przednim aparatem we wszystkich trzech modelach. Jedynie w iPhonie X zawarte są dodatkowe funkcje związane z TrueDepth zaimplementowanym ze względu na Face ID.

5. Posiadają te same funkcje portretowe

Jedną z ciekawych nowości w iOS 11 i nowych iPhone’ach jest wprowadzenie oświetlenia portretowego. To funkcja w wersji beta dostępna wyłącznie dla iPhone’a 8 Plus oraz iPhone’a X – nie znajdziemy jej w starszych modelach. Dzięki tej funkcji otrzymujemy efekt rodem ze studia fotograficznego, czegoś takiego w fotografii mobilnej jeszcze nie było.

6. iPhone 8 i iPhone 8 Plus są znacznie tańsze od iPhone’a X

Specjalnie nie na końcu zestawienia, a w środku wrzucam argument związany z ceną, choć jak wiemy dla wielu on może być kluczowy. Za iPhone 8 musimy zapłacić 3479 złotych, iPhone 8 Plus to wydatek 3979 złotych, natomiast iPhone X kosztuje 4979 złotych. W przypadku iPhone’a 8 to, aż 1500 złotych różnicy. Za tą kwotę możemy na przykład kupić sobie dodatkowo Apple Watch Series 3, zwłaszcza gdy dojdziemy do wniosku, że pod maską znajdują się te same podzespoły.

7. Sprawdzona konstrukcja i pasujące obudowy

Kluczową różnicą między iPhone’m X, a pozostałymi jest ich wygląd zewnętrzny. Apple poczyniło tylko drobną zmianę w iPhone’ach 8 i 8 Plus względem iPhone’a 7. Tył nowych wersji jest pokryty bardzo wytrzymałym szkłem. To konstrukcja, która dobrze leży w dłoni, użytkują ją miliony osób na całym świecie. Co więcej obudowy od iPhone’a 7 i 7 Plus pasują do nowych telefonów. Mamy więc z miejsca szeroki wybór akcesoriów, a jeśli przesiądziemy się z minionej generacji to nie musimy zmieniać obudowy. Warto też zwrócić uwagę na dostępność iPhone’ów 8 i 8 Plus w trzech wariantach kolorystycznych, tymczasem iPhone X to tylko dwie opcje do wyboru.

8. Tak jak iPhone X posiadają wyświetlacz TrueTone z obsługą HDR

iPhone X korzysta z panelu OLED, a pozostałe iPhone’y mają matrycę LCD. Jednak iPhone 8 oraz iPhone 8 Plus może pochwalić się również ekranem TrueTone, czyli dostosowania się parametrów obrazu do natężenia światła otoczenia. Ponadto ekrany te wspierają również obraz HDR także w standardzie Dolby Vision. Ekran LCD, w przeciwieństwie do OLED nie ma też skłonności do wypalania, tutaj nie wiemy jeszcze jak zachowywać się będzie ekran iPhone’a X i jak naturalne będą jego kolory, w przypadku innych smartfonów z ekranami OLED, często mieliśmy do czynienia z przejaskrawionymi barwami.

9. Touch ID działa, Face ID pozostawia wiele znaków zapytania

Touch ID, czyli odblokowywanie telefonu i dalsza autoryzacja za pomocą odcisków palców jest obecna od iPhone’a 5s, dostępna także w iPadach oraz MacBookach Pro. Stali użytkownicy sprzętów Apple’a już do tej metody się przyzwyczaili i wiedzą jak działa lub kiedy nie działa. Z Face ID nie powinno też być problemów, choć sam mam wątpliwości, czy rzeczywiście będzie to tak wygodne jak Apple promuje. Problemy mogą sprawiać okulary przeciwsłoneczne i inne elementy ubioru. Praktyka dopiero pokaże na ile Face ID jest rzeczywiście godnym zastępcą Touch ID, a na ile po prostu zamiennikiem, ponieważ Apple nie miało technicznej możliwości implementacji Touch ID do iPhone’a X.

10. iPhone 8 i iPhone 8 Plus wspierają  następną generację HD Voice

Mało kto wie, ale nowa generacja iPhone’ów wspiera Enhanced Voice Service, czyli kolejne wcielenie rozwiązań mających poprawić jakość wykonywanych połączeń. To nowy standard dopiero wdrażany przez niektórych operatorów, na razie w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Można powiedzieć, że po raz kolejny Apple jest gotowe na przyszłość.

11. iPhone 8 oraz iPhone 8 Plus już dostępne!

Od dziś iPhone 8 oraz iPhone 8 Plus są dostępne w Polsce, natomiast na iPhone’a X trzeba poczekać przynajmniej do 3 listopada. Przy czym wszystko wskazuje na to, że po raz kolejny popyt przewyższy podaż i zakup X będzie wyzwaniem podobnym do zakupu słuchawek AirPods w pierwszych miesiącach do rozpoczęcia sprzedaży. Obserwatorzy sugerują, że stała dostępność telefonu nastąpi dopiero w 2018 roku. W pierwszych miesiącach dużo zależeć będzie od naszego szczęścia i cierpliwości. Problemów z dostępnością iPhone’a 8 i iPhone’a 8 Plus nie ma, co nie oznacza, że nie są to telefony warte zainteresowania.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 13

Dobrze ze taki artykuł się pojawił , od paru dni pajawia się „jazda” na ósemkę , ze taki, ze owaki, a to super telefon , na. pewno dopracowany i na pewno będzie sprawiał mnie problemu niż koncept zwany X, który pewnie za rok zostanie dopieszczony i pewnie może dostać z powrotem Touch ID , a tegoroczny model X będzie chętnie sprzedawany jako ten niedorobiony , ósemka jest super szybka i true tone to coś czego brakowało w 7, dlatego uważam ,ze warto rozważyć zakup 8 bardziej niż X. Ale to tylko moja opinia.

ip8 ma skopany multitasking i odpala od nowa programy zamiast je wznawiać. ciekawe czy tak będzie też z X. poza tym 8 jest ok, ale sorry, nie kupię telefonu z designem z 2014.

Najbardziej to co mnie wkurza chciałbym wymienić iPhone 6s na lepszy model – kierując się rozmiarem muszę odrzucić iPhone 8 plus który jako jedyny ( „z tej tańszej pułki”) posiada tryb portretowy – a co za tym idzie o wiele lepszy aparat, bardzo dużo nowości właśnie tego dotyczy. Wiec mam do wyboru 2 telefony – iPhone 8 który tak naprawdę „niczym” się nieróżni od mojego – każdy iPhone jest szybki, nie zależy mi natym aby aplikacja otwierała się o 1 sekundę szybciej. I wydając akurat 3500 za 8 nie mam dostępu do nowości którym Apple poświęciło prawie całą konferencje – jedyną nowością jest bezprzewodowe ładowanie – ale mieszkam w małej miejscowości wiec do ikei na obiad jest mi nie po drodze (podczas posiłku można położyć telefon na ładowarce bezprzewodowej). Podsumowując najnowszy iPhone 8 bardzo mocno odstaje od swoich droższych braci. To jest straszne 😭. Apple aby załagodzić tą sytuacje 27 października pozwala nam zamówić telefon który dostaniemy w styczniu. Porażka (do kwadratu) ☹️

Też liczyłem na aparat z iP7+ w iP8 (wielkość plusa mi nie odpowiada), a iPX na razie odpada, za drogi żeby być testerem prototypu. Zostaję przy obecnym iP

Ja zmieniam 6S na 8 i do końca nie rozumiem tego “niczym się nie różni”. Mocniejsza bateria o ~2h, DUŻO szybszy procek, SZYBCIEJ taktowany RAM (do AR), lepsza kamera (jak w 7 optyczna stabilizacja obrazu, 4k60fps, FHD@240fps a nie 720p !), opcja 256 GB pamięci (!), IP67 (koniec z zawijaniem telefonu w nylonowy worek na kajakach itd.), BT5 i bezprzewodowe ładowanie.

Wyświetlacz też podobno jest lepszy, chociaż ja tego nie widzę.

Bawiłem się w iSpocie 8, i wydaje mi się, że wyświetlacz jest dużo bardziej responsywny i koprocesor ruchu też (przy obracaniu telefonu lepiej łapie). Żona ma 7 plus i też mówi, że wydaje jej się, że w 6S ekran reaguje ciut gorzej na dotyk.

Sporo z tych rzeczy jak IP67 albo mocniejsza bateria, optyczna stabilizacja obrazu było już w 7, więc z 7/8 update jest trochę bezsensowny. Natomiast z 6S/8 przynajmniej dla mnie ma to sens bo praktycznie wszystko jest tutaj zupdatowane. A biorąc pod uwagę naprawdę duży skok w wydajności procka, szybszy ram, bezprzewodowe ładowanie, bt5, i opcję 256gb to raczej pewne, że tak jak 6S wytrzyma 2 lata spokojnie.

Apple poświęciło całą konferencję marketingowym bezramkowym wyświetlaczom i trybowi portretowemu, z którego większość ludzi pewnie skorzysta parę razy :P Pierwszy miesiąc pewnie będzie fajnie nagrywać się jako kupę i wysyłać znajomym, ale później to się pewnie i tak znudzi.

To już nie jest rewolucja co rok, tylko ewolucja.

Wszyscy piszą o tym, że 8 nie ma podwójnego obiektywu, a 8 plus nie ma bezramkowego wyświetlacza i FaceID, a niech mi ktoś napisze czemu w ogóle tego potrzebuje. Świetny marketing.

6 miała bendgate, 6S miało walnięte baterie (mój się kwalifikuje do wymiany), nie pamiętam czy 5 czy 5S zrywał zasięg. Apple Watch series 0 był kosmicznie wolny. Historia pokazuje, że warto sobie poczekać, niż być early adopterem.

Dla mnie to, że 8 jest taki sam jak 6/6S/7 to mocna zaleta. Już wiemy np. ile kosztuje wymiana wyświetlacza w 8, tylniej szyby itd. :D

Obawiam się, że będzie sporo rozczarowań z X. Ciekawe czy wszyscy zdają sobie sprawę np. z tego, że mimo największej przekątnej wyświetlacza to po prostu wyższy 8. Tzn. nie ma np. podzielonego ekranu w iMessage tak jak plusy. W USA AppleCare+ kosztuje $199 dla X, a wymiana ekranu i tak kosztuje dodatkowo więcej. Nie mówiąc o tym ile trzeba będzie na niego czekać.

Tymczasem 8 to po prostu najbardziej udoskonalone sprawdzone rozwiązanie. Ja czekam na kuriera i jakoś przeżyję to, że nikt pewnie nie zauważy, że mam nowy telefon ;)

Tez chciałbym tak ale niestety u mnie dużo sie nie zmieni :/