Apple podejmuje współpracę z LG nad giętkim iPhonem

Paweł Okopień

paweloko

1

Dodane: 7 lat temu

Wbrew wcześniejszym informacją ekran OLED do iPhone’a X nie pochodzi od LG, ale od Samsunga. Pojawiają się jednak plotki, że Apple zacieśnia swoją współpracę z drugą koreańską firmą. Według najnowszych doniesień, firmy mają pracować nad wyginającym się iPhone’m.

Trudno jest stwierdzić, czy w najbliższym czasie doczekamy się jakiś ważkich zmian w konstrukcji smartfonów. Ostatnia dekada to ewolucja. Oczywiście jeśli przejdziemy bezpośrednio z pierwszej generacji iPhone’a do nowego X zobaczymy, że urządzenia dzieli przepaść, jednocześnie śledząc zmiany rok po roku, to mamy do czynienia z naturalnym unowocześnianiem produktu. Patrząc na rynek i dostępne technologię niewiele da się zrobić w najbliższym czasie.

Jednym z przełomów mogą być giętkie ekrany, które technologicznie są już praktycznie dostępne, czego najlepszym przykładem jest telewizor LG W7. Problemem jest cała reszta elektroniki i zasilanie tego urządzenia. A także kluczowa kwesta jaką jest sens tworzenia takiego produktu. Ponad dekadę temu Nokia prezentowała koncept telefonu przyszłości, który zamieniał się w opaskę na rękę i rzeczywiście to mogłoby być pewne rozwiązanie, zastępujące też obecne smart zegarki. Inne formy wydają się mniej ciekawe, czy chcemy mieć iPhone’a z klapką albo tablet w rolce? Praktyczność takiego urządzenia budzi moje spore wątpliwości.

Wybór LG na partnera zamiast Samsunga przy tworzeniu nowej generacji urządzenia ma jednak podłoże stricte strategiczne i nie jest w pełni podyktowane dysponowaną technologią. Apple po prostu obawia się, że gdyby prace były wspólne z Samsungiem, to ten pierwszy wprowadziłby na rynek urządzenie z takim ekranem. LG natomiast nie ma, aż tak silnego działu mobilnego i może sobie pozwolić na kontrakt, w którym to Apple będzie wprowadzać taki produkt na rynek pierwszy. Jednocześnie należy się spodziewać, że wraz z debiutem takiego iPhone’a na rynku lada moment pojawią się inne urządzenia o podobnej konstrukcji. Pozostaje kwestia wykonania i implementacji innych dodatkowych rozwiązań. Warto też pamiętać, że Apple właściwie pracuje z LG Display, a nie LG Electronics. Spółka zajmująca się produkcją wyświetlaczy działa dość niezależnie, dotyczy to na przykład oferowania swoich ekranów OLED do telewizorów innym producentom. LG musi kupować od tej spółki matryce niemal na zasadach rynkowych.

Zobaczymy, czy Apple stać na świeże pomysły i nowe rozwiązania. Na dzień dzisiejszy iPhone X nie jest produktem zaskakującym, ma pewne innowacje w kamerze, wydaje się też być przemyślanym gonieniem konkurencji. Efektu wow tu jednak nie ma. Pytanie, czy kiedykolwiek doczekamy się jeszcze takiego efektu patrząc na smartfona.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko