Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Pierwsza pierwsza recenzja iPhone’a X autorstwa Stevena Levy

Pierwsza pierwsza recenzja iPhone’a X autorstwa Stevena Levy →

14
Dodane: 7 lat temu

Steven Levy, jedna z czterech osób, którzy jako pierwsi na świecie dostali pierwszego iPhone’a do recenzji w 2007 roku, w tym roku otrzymał iPhone’a X i ma kilka ciekawych spostrzeżeń, które komentuję poniżej.

Przeczytajcie oczywiście całość – link jest pod tytułem zaszyty – a poniżej znajdziecie najciekawsze (dla mnie) fragmenty.

The biggest change stares you in the face: that screen, that screen. I love the larger displays of the iPhone Plus line and Android units like Google’s Pixel 2, but the phones are too frickin’ big. They are bulky in my pocket, and making calls is like holding a frying pan to your cheek. The iPhone X is a big screen in a compact form factor—Cinerama in a phone booth. Though the device itself is only slightly bigger than the standard iPhone 8, its screen is roughly the same size as that of the iPhone 8 Plus.

No własnie – jak wiecie, nie lubię 5,5″ iPhone’a za jego rozmiar, ale cenię za aparat. iPhone X dałby mi obie te rzeczy – mały rozmiar i podwójny aparat.

It’s an aesthetic setback (what would Steve Jobs have said?), but you get used to it, like watching a play when someone with big hair is off-center in the row ahead of you—a tiny distraction in your peripheral vision that you eventually get past.

Cały czas zastanawiałem się czy notch, czyli wycięcie, będzie nam przeszkadzało, czy się do niego przyzwyczaimy. Steven się przyzwyczaił, więc jest nadzieja, że większość osób również, po pewnym czasie, przestanie na to zwracać uwagę.

In any case, Apple now requires us to swipe upwards to get to the home screen. That was easy enough. A little trickier is the swipe-and-stop required to get to the carousel of open apps; it took me awhile to get the hang of pressing down on one of the little cards representing an app in order to evoke a minus sign that allowed me to close it.

Nie jestem fanem gestów, które wymagają jego przerwania (pauzy), aby je dokończyć. Tak jest w przypadku X-a i szczerze mówiąc, uważam że to błąd ze strony Apple – gesty i tego typu interakcje powinny być płynne. iOS 11 na iPadzie to idealny przykład, że da się to obejść – gest do góry do „połowy” ekranu wysuwa Docka, a jeszcze wyżej Centrum Sterowania. Da się? Da.

I knew I’d mastered the gestures when I found myself trying to use them on my iPad. Oops. My finger no longer drifts to the home button, but pathetically swipes upwards, to no avail. And now there’s that awkward moment when I expect the iPad to unlock itself when the camera looks at my face.

Pamiętam jak próbowałem odblokowywać iPada za pomocą Touch ID, pomimo że jeszcze nie miał tej technologii. Może ten Face ID rzeczywiście będzie wygodniejszy?

Does it work? Pretty much. It seems reliable at fending off intruders. I have thrust my phone into several people’s faces—though considerably fewer than the million punims that Apple says I’d have to try before a false positive—and it has not fallen for any of them. I even offered up my own head shot to the camera: no go. How it has dealt with my own real-life face is another matter. There have been times when, despite a clear view of my face, the iPhone X has ghosted me.

Wygląda niestety na to, że dopóki nie przyzwyczaimy się do tego, jak Face ID dokładnie działa, to będą sytuacje, że nie odblokuje nam iPhone’a, podobnie jak w przypadku Touch ID na początku. Apple zasugerowało, że iPhone X Stevena nie wykrywał jego otwartych oczu, więc starał się zmienić przyzwyczajenie – ciekawy jestem ile będzie trwało opanowanie tej funkcji, bo Stevenowi wystarczył niecały tydzień.

In any case, once I got the hang of it, I found I could dial down the De Niro and get it to unlock more naturally, though I am still mystified that sometimes it goes straight to where I left off and other times asks me to swipe up. And I really liked Apple Pay with iPhone X—having to double-click on the side button and then use Face ID was a clearer way to do transactions.

Zaskoczyło mnie to, że preferuje Apple Pay z Face ID nad Apple Pay z Touch ID. Nie, żeby to miało większe znaczenie dla nas w Polsce – nadal nie mamy Apple Pay…

I am an avid fan of increased battery life and thus appreciate the iPhone X’s alleged two extra hours of power between charges (compared to an iPhone 7). I had no time to assess this scientifically, but can verify that my unit powered through the usual late-afternoon low-battery doldrums and still seemed to have some juice when it came time for nighttime charging.

Świetna wiadomość i kolejny „Plus” nad iPhone’ami z ekranami 4,7″ – potwierdzony dłuższy czas pracy na baterii.

Those who shell out the cash for this device will enjoy their screen and battery life today. But the real payoff of the iPhone X might come when we figure out what it can do tomorrow.

Nadal nie jestem przekonany do AR i tego, że „zmieni nasze życie”. Ile razy będziemy ustawiali meble IKEI w mieszkaniu? Pomiary też nie mają większego sensu, dopóki nie będą one idealne. Gry? Meh. Jak macie jakieś sensowne podpowiedzi, dlaczego miałbym się tym na poważnie zainteresować, to dajcie cynk w komentarzach.


iPhone X ma trzy cechy, które są dla mnie bardzo istotne:

  • mały rozmiar,
  • dłuższy czas pracy na baterii niż modele 4,7″ (ale krótszy niż 5,5″),
  • podwójny aparat, jeszcze lepszy od tego w modelach 5,5″.

Szkoda tylko, że musiałbym zapłacić 5K za nie. Dałbym naciągane 4,5K, ale realnie 4 tysiące to moja mentalna granica.

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 14

Mnie operator zaoferował X 64GB za 849 zł netto z abonamentem 149 netto na 24 mce. (Abonament net 20 GB, net UE 4GB, reszta no limit). Wziąłem, bo i tak kontakt mi się skończył, a abonament niższy niż dotychczasowy na gorszych warunkach (miałem net 10 GB, net UE 3 GB). Zadzwonili 27.10 z pytaniem czy chcę. Miło. Wziąłem. Niby 3.11 wysyłka. Ciekaw jestem czy naprawdę. ;-)

jest w T oferta za 149 zł netto/m, ale tel. kosztuje 1999 zł z Vat

“”prawie” w tym wypadku kosztuje około 1200zł:)
Samsung bez iosa= samsung bez sensu :)