Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Czy tajemnicza misja SpaceX była jedną wielką mistyfikacją?

Czy tajemnicza misja SpaceX była jedną wielką mistyfikacją?

0
Dodane: 7 lat temu
fot. SpaceX

Najbardziej tajemnicza misja SpaceX w historii – Zuma. Miała wynieść na niską orbitę okołoziemską satelitę dla jakiejś amerykańskiej agencji. Początkowo strat Falcona 9 miał mieć miejsce 10 listopada, ostatecznie stanęło jednak na 16 listopada (w nocy z 15 na 16). Jednak w ostatniej chwili SpaceX odwołało start podając informację na temat wykrycia usterki w osłonie ładunku. W dodatku usterka pojawiła się w osłonie dla misji Iridium-4 planowanej na 22 grudnia tego roku. Oficjalnie SpaceX wstrzymało start Zumy, aby upewnić się czy osłona tego ładunku też nie jest uszkodzona.

Początkowo wszystko to miało sens. Gdyby osłony miały jakąś wadę konstrukcyjną, groziłoby to powodzeniu całej misji, więc lepiej było wstrzymać start Zumy i sprawdzić też jej osłonę. Jednak zaraz po decyzji o wstrzymaniu startu, SpaceX zabrało rakietę oraz ładunek ze stanowiska startowego i wróciło do prac remontowych na stanowisku startowym LC-39A. Zuma miała być ostatnią misją z tego stanowiska. Kolejny start – CRS-131 ma wystartować ze stanowiska LC-40 czwartego grudnia. W przypadku tej misji SpaceX nie używa osłon ładunku, bo ładunkiem jest kapsuła Dragon, która sama na wystarczająco mocną konstrukcję oraz osłony termiczne.

Wiadomo już, że usterka osłon ładunku misji Iridium-4 została usunięta i misja zgodnie z planem wystartuje ze stanowiska LC-40 22 grudnia. Wszystko wskazuje zatem, że nie było to nic poważnego i Zuma powinna polecieć na dniach. Okienko startowe tej misji trwa do końca listopada. Problemem jest amerykańskie Święto Dziękczynienia. Amerykanie bardzo poważnie podchodzą do tego święta i spora część obsługi naziemnej pracującej przy obsłudze startów rakiet ma teraz wolne. Eastern Range, zajmujące się kontrolą ruchu rakietowego na wschodnim wybrzeżu USA nie pracuje od soboty do końca listopada, więc nie będzie możliwości wystrzelenia rakiety w tym czasie. Eastern Range, to podlegająca Siłom Powietrznym Stanów Zjednoczonych jednostka, odpowiedzialna za namierzanie rakiet i kontrolę przestrzeni powietrznej. Wszystko to wskazuje na to, że Zuma nie wystartuje wcześniej niż na początku grudnia.

Pośpiech z zabraniem rakiety ze stanowiska startowego, brak możliwości startu w późniejszym terminie i dość dziwna przyczyna rezygnacji ze startu, na kilkadziesiąt minut przed nim, może budzić podejrzenia. Zwłaszcza, że ładunek był tak tajny, że nikt nie wiedział czym tak właściwie był. Nawet nie znaliśmy przybliżonej orbity, na którą miał trafić. Pojawiły się podejrzenia, że Zuma tak naprawdę nigdy nie miała wystartować i cała misja była tylko testem, jak szybko SpaceX potrafi przygotować się do nieoczekiwanego startu na potrzeby rządu USA. Jeśli to prawda, to nigdy nie dojdzie do startu misji Zuma. Miejmy chociaż nadzieję, że SpaceX zdało ten test i uzyska dzięki temu dodatkowe kontrakty dla agencji rządowych.

  1. Misja zaopatrzeniowa dla Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Błażej Faliszek

Użytkownik sprzętu Apple od ponad 10 lat. Najcześciej piszę o kosmosie (SpaceX) ale również o elektronice i DIY (Raspberry Pi, Arduino). Działam w stowarzyszeniu Hackerspace Silesia a ostatnio mocno wkręciłem się w temat filtrów powietrza.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .