Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Są już polskie ceny iMac Pro!

Są już polskie ceny iMac Pro!

20
Dodane: 7 lat temu

iMac Pro dzisiaj trafił do sprzedaży w Polsce i wiemy już ile będzie kosztował!

Podstawowy model, wyposażony w Intel Xeon W 3,2 GHz 8-core, 32 GB RAM ECC 2666 MHz, 1 TB SSD, Radeonem Vega 56 z 8 GB RAM zaczyna się od 23 999 PLN. Opcji jest sporo:

  • Intel Xeon W 3,2 GHz 10-core – 3 840 PLN
  • Intel Xeon W 2,5 GHz 14-core – 7 680 PLN
  • Intel Xeon W 2,3 GHz 18-core – 11 520 PLN
  • 64 GB RAM ECC 2666 MHz – 3 840 PLN
  • 128 GB RAM ECC 2666 MHz – 11 520 PLN
  • SSD 2 TB – 3 840 PLN
  • SSD 4 TB – 13 440 PLN
  • Radeon Pro Vega 64 z 16 GB RAM – 2880 PLN
  • Magic Trackpad 2 – 200 PLN
  • Magic Mouse 2 + Magic Trackpad 2 – 699 PLN
  • VESA mount – 399 PLN

Akcesoria, czyli klawiatura, myszka i trackpad w kolorze Space Grey można zamówić tylko podczas kupna iMaca Pro, więc polecam od razu wziąć komplet.

Najdroższa możliwa konfiguracja, nie licząc oprogramowania, które można kupić w komplecie, wynosi 64 457 PLN.

Gdybym kompletował ten komputer dla siebie, wziąłbym Xeona 10-core, 2 TB SSD i Vegę 64 oraz komplet akcesoriów. Skromne 35 258 PLN.

A Wy?

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 20

Cytując MKBHD “it’s completely sealed”. Dostał on jednak iMac’a do testów od Apple, więc ostatecznie trzeba pewnie będzie poczekać na ifixit…

Magicy zmieniają nawet procesory w najnowszym iMacu (jest standardowa podstawka), więc wszystko zależy od tego jak zbudowano tę wersję. Podejrzewam na 99%, że podzespoły nie są wlutowane.

Niewątpliwie konieczne będzie jednak wycięcie ekranu (odklejenie), a to nie jest prosta sprawa.

@ tooom
Jak masz odpowiednie narzedzie to odklejenie ekranu w iMac to PROSCIZNA.

Bede KOMPLETNIE zdziwiony jak nie bedzie slotow na RAM dla upgrade przez uzytkownika.

KAZDY 27″ iMac takowe posiadal – i nawet bylbym WKURZONY jakby nie mial CONAJMNIEJ 8 slotow na RAM!!!! Napis Pro do czegos zobowiazuje!!!
Juz wogole BRAK wymiany dysku (bo zapieczetowany w srodku iMac) jest dyskusyjne.

Co do wymiany procka – owszem w bodajze KAZDYM iMac 27″ procek byl na podstawce – kit wie tym razem – will see – MAM NADZIEJE iz tak!!!

Tak wogole to lutujac 18 rdzeni procka ktory kosztuje $2500 (prawie 9000zl) jest…… uff

Ogolnie czekam na Geekbench 3 – i ciekaw jestem speed wobec mojego 12 rdzeni Mac Pro 2009 ktory kupilem za nedzne £500 – wiem – moze i mam nedzna grafe Radeon 6870 w nim – ale w KAZDYM momencie moge zaszalec i kupic Geforce 1080 do niego – SSD jedzie na PCIe i tez wcale wolny nie jest – USB3 mam – Thunderbolt 2 tez moge miec na PCIe

128GB RAM tez moge zrobic w kazdym momencie – jedyne czego nie mam to 27″ 5K :)

TB2 jest za cienkie w uszach aby ogarnąć GF1080, powodzenia z wywaleniem kasy w błoto :D

możesz pomarzyć o TB w MacPro w wersji przed cylindrem. Jedynie PCI extendery.

Sam wymieniałem CPU w iMac 2010 z i3 na i7 ale w obecnych modelach jak wszystko jest klejone to nawet ni chce się dotykać.

Ciekawe też czy ten iMac też będzie łapał plamy na LCD

Zostawiłem już ten komentarz pod Waszym FB, aczkolwiek muszę się podzielić co myślę o tym sprzęcie.

‘Akcja’ z tą kartą i tym co AMD z nią zrobiło świetnie opisuje Linus Tech Tips: https://youtu.be/oVxVIkw0xd8.

Wykorzysta ją bardzo wąskie grono odbiorców, jeśli w ogóle. Tym bardziej, że w wersji bazowej dostajemy jakąś wersję BIEDA – Vega 56.

Cena jest nieadekwatna biorąc pod uwagę, że w dużych iMakach zawsze była możliwość samodzielnej zmiany RAMu w 2 minuty – poprzez klapkę z tyłu.

Ramki ekranu się nie zmniejszyły.

Podsumowując: JA, OSOBIŚCIE, nie widzę żadnego powodu, żadnego dla którego ten komputer miałby kosztować w podst. konfiguracji 24 tysiące złotych. W sierpniu tego roku złożyłem monstrum PC, z GTX 1080Ti (pod gaming, pod obliczenia śmiało można tu wrzucić Titana X czy najnowszego Titana V) i koszt całości ledwo przekroczył 8-10 tys. złotych.

@Sebastian Bagiński (@therealbgn)

I powiesz nam czy wydales na NAJTANSZY plastikowy 27″ monitor Philips 5K ktory kosztuje 5000zl?!Ah no tak.

A co za procek tam wpakowales i3 czy i5? Bo najciulowszy Xeon 8 core to kosztuje jakos 2500zl

A czy masz 1TB po podstawie SSD ktore ciagnie prawie 3000MB/s warte pewno z 2000zl?! pewno nie

Płacisz 24k złotych i jesteś skazany na matrycę Apple, które historycznie się kurzą. Według doniesień w iMaku Pro ma być to samo. Dowiemy się z recenzji.

Wpakowałem i7, kompletnie nie widzę sensu we wpakowaniu tak wydajnego procesora jak Xeon 8 czy więcej rdzeni w komputer All-In-One. Prędzej czy później wyjdą wady takiego rozwiązania.

Taki SSD w podstawowej konfiguracji to jest klasyczny overkill. Powinien być wybór od 512 GB. Nie wybrałem takiego dysku bo takie transfery dobrze wyglądają głównie tylko w benchmarkach + nie pracuję na plikach (np. video) aż tak często.

Tak jak podkreślałem, to moja opinia, rozumiem, że ten komputer może znaleźć odbiorców jednak rozważając wszystkie plusy i minusy – u mnie ostatecznie wychodzi minus, szczególnie z VEGĄ na pokładzie.

Skąd ten hejt na Vega 56/64? Linus Tech Tips czepia się głównie Frontier Edition co jest mocno czym innym niż 56/64. To są sprawiedliwie wycenione bardzo mocne GPU. Vega 56 wygrywa z gtx 1070, Vega 64 jest na równi z 1080. A to są zbiorcze benchmarki, AMD w zastosowaniach “pro” wygrywa nawet mocniej. Nvidia wygrywa głównie w grach (w pewnym stopniu przez perfidne zagrywki w wykonaniu “Zielonych”), a to zwyczajnie nie jest komputer do grania, tylko do pracy.

1TB 960 EVO M.2;
Vega 64 (referencyjna od Sapphire);
32GB 2666MHz;
Płyta główna z obsługą 3 dysków M.2, dwóch kart graficznych i 128GB RAM DDR4-3600;
Threadripper 1920X 3.5GHz 12 rdzeni;
Obudowa NZXT (z miejscem dla 3 dysków SSD i 2 HDD do magazynu danych np. 2x IronWolf 10TB (2.800 zł));
Zasilacz EVGA 850W;
Chłodzenie wodne NZXT Kraken X62;
Łączny koszt – 12.500 zł.

Tak jak pisze Sebastian są zdecydowanie lepsze matryce niż to, co oferuje Apple, zatem monitor podług woli. Nawet jeżeli weźmiemy pod uwagę LG UltraFine 5k ze sklepu Apple (czyli tę samą matrycę, co w iMaku Pro), koszt Windowsa Pro (600 zł), i klawiaturę z myszką (za przykładowy tandem posłuży Microsoft Surface Bluetooth – nieco ponad 600 zł) otrzymamy – 19.700 zł.

Porównywalny dysk, mocniejsza karta graficzna, mocniejszy procek, dużo łatwiejsza rozbudowa (i same jej możliwości). Z minusów – brak wsparcia dla pamięci ECC i macOS (ale to chyba oczywiste!).

Nadal zostało trochę gotówki w porównaniu z iMakiem Pro, więc można by się pobawić np. dyskami. Połączenie 2 dysków 960 EVO M.2 w RAID powinno dać odczyt w okolicach 6-7 GB/s i zapis na poziomie 4 GB/s. Można dokupić kamerkę i porządne głośniki. Ba! Przy 4.300 zł w portfelu można by się pokusić nawet o kupno powiedzmy 4-dyskowego Synology łącznie z czterema dyskami serwerowymi HGST o pojemności 4TB każdy. A i tak zostanie na dobry obiad w knajpie…

Dobra dość nabijania się: podstawowa konfiguracja iMaka Pro nie wygląda źle; problem u Apple jak zwykle pojawia się podczas konfiguracji niestandardowych. Oznacza to, (m. in.) że dopłata do “następnego w kolejce” 10-rdzeniowego Xeona 3.0GHz u Apple kosztuje prawie tyle (450 zł mniej), co 16-rdzeniowy 3.4GHz Threadripper. Obłęd!

Naturalnie Wojtku!! Niemniej na takim HEDT można jak najbardziej poważnie popracować. Do iMaka Pro (jako stacji roboczej) mam poważne zastrzeżenia. Zwłaszcza chodzi o możliwość łatwej wymiany podzespołów; głupie dołożenie pamięci kończy się na wizycie w serwisie, gdzie muszą rozbebeszyć cały komputer (sama procedura potrwa przynajmniej godzinę). W normalnej stacji dokładając RAM nie potrzebuję nawet żadnych narzędzi i wystarczy mi 5 minut… Ogromną różnica.

Poza tym właśnie sobie uświadomiłem, że moglibyśmy zamienić Vegę z mojej konfiguracji na dwa (!) GFX 1080 Ti (22 GB, 23 TFLOPS etc.) i nadal zamknęlibyśmy się w kwocie 24.000 zł! Wow O.O! …

No i jeszcze jedna wada, jeśli chodzi o iMaka Pro – w momencie, gdy coś jest nie tak z matrycą, tracimy cały komputer.

W przypadku zastosowań typu montaż wideo/obróbka foto – potrzebujemy na ten czas komputera zastępczego. W przypadku ogromnych budżetów – ok wtedy mamy np. zapasowego nowego Macbooka. Ale szczerze? W ‘normalnych’ warunkach wątpię w to.

Wówczas bardziej się opłaca mieć osobno stację roboczą i np. 2 lub więcej monitorów. Gdy z jednym coś się stanie – możemy dalej pracować.

Tę wadę można w zasadzie przypisać każdemu iMakowi ;). Chociaż rozumiem, o co chodzi: iMac Pro ma służyć do zarabiania i nieplanowany przestój może uderzyć po kieszeni. Choćby dlatego Apple powinno do komputera za tę cenę dawać też lepszą gwarancję. Dell daje trzyletnią gwarancję na swoje stacje robocze (Apple zaledwie rok); w cenę programu gwarancyjnego jest wliczona usługa Next Business Day – następnego dnia od zgłoszenia usterki stacja robocza jest naprawiona i gotowa do działania. Aha! Dell oczywiście przyjeżdża do nas, a nie na odwrót…

“W sierpniu tego roku złożyłem monstrum PC, z GTX 1080Ti koszt całości ledwo przekroczył 8-10 tys. złotych”

sorry, ale to są brednie, nie zmieścisz się z “monstrum” w takiej cenie.
wiem, bo sam składałem komputer tydzień temu.