Pierwsze informacje o telewizorach LG OLED 2018
Do premiery nowych telewizorów od czołowych producentów dzieli nas już tylko kilka dni. Pojawił się jednak spory przeciek dotyczący LG. Wiosną w sklepach należy się spodziewać jeszcze lepszych ekranów OLED. Nowa generacja zapowiada się obiecująco, ale to na przeceny obecnej warto polować.
Jeśli informacje się potwierdzą w przyszłym roku zadebiutują 4 serie telewizorów OLED od LG. W 2017 roku pojawiło się ich, aż 6 – 55-calowy A7 z rozdzielczością FullHD kosztujący mniej niż 5 tysięcy złotych. Dwie „tanie” serie 4K B7 i C7, dwie pośrednie serie z wyglądem premium E7 i G7 oraz mocowany do ściany, ultrasmukły model W7. Modele B7, C7, E7 występują w wariantach 55 i 65 cali. Natomiast G7 i W7 w wersji 65 i 77 cali. Najtańsze ekrany OLED 4K kosztują 6999 zł za 55 cali, 10999 zł za 65 cali i 45999 zł za 77 cali.
Co LG pokaże na targach CES 2018?
Na CES 2018 w Las Vegas, a wiosną w sklepach pojawić się mają serie B8, C8, E8 oraz W8. Telewizory stylistycznie powinny przypominać tegoroczne modele, będą posiadały udoskonalone panele. W serii B8 i C8 znajdzie się słabszy procesor odpowiadający przede wszystkim za przetwarzanie obrazu. Z ważnych zmian technicznych nowe telewizory mają otrzymać wsparcie dla HFR, czyli odtwarzania filmów ze 120 klatkami na sekundę. Pojawić ma się też Google Asisstant i połączenie z ThinQ, czyli ekosystem inteligentnego domu od LG. Nic nie wiadomo o zmianach w WebOS. Gdyby jego design został zaktualizowany i stał się mniej cukierkowy byłoby świetnie. Podobnie jak dodanie do tych kosztownych telewizorów lepszego pilota.
Nadchodzą 77-calowe ekrany OLED w lepszych cenach
Ważne jest też to, że modele B8, C8, E8 będą dostępne w wariantach 55, 65 cali. Dodatkowo C8 również będzie w wariancie 77 cali. Także W8 podobnie jak W7 występować będzie w wersji 65 i 77 cali. Pojawienie się tańszego modelu w większym wariancie zwiastuje debiut tak dużego ekranu OLED w nieco atrakcyjniejszej cenie. Spodziewam się, że w Europie może on ruszyć z 4 cyfrową ceną, czyli 9999 euro. Wciąż horrendalnie dużo, ale znacznie mniej, niż w momencie tegorocznej premiery. W tej cenie startował 65 calowy ekran W7, który obecnie kosztuje 22 tysiące złotych. Taka cena za 77-calowy ekran OLED pod koniec 2018 roku byłaby już bardzo atrakcyjna.
Kiedy kupić telewizor OLED?
Oficjalne ceny w Polsce nowych ekranów poznamy najpewniej na przełomie marca i kwietnia. Nowe modele telewizorów OLED od LG na starcie będą droższe od tych obecnych i to zapewne sporo. Powinny być jednak tańsze niż obecna generacja w momencie debiutu. Obstawiam, że model B8 w wariancie 55-calowy wystartuje z pułapu 9999 zł, a 65-calowy model będzie kosztował 14999 zł. To założenia dość optymistyczne. Pod koniec roku telewizory OLED powinny być jednak jeszcze tańsze niż teraz. Granica poniżej 5000 zł za ekran 4K może zostać przekroczona. Zresztą już teraz w Wielkiej Brytanii pojawił się chiński telewizor bazujący na matrycy LG, który kosztuje 1000 funtów, czyli 4700 zł.
Jeśli planujecie kupno telewizora OLED w najbliższym czasie to macie trzy możliwości:
- Polować na promocje modeli z 2017 roku, które powinny jeszcze pod koniec stycznia być tańsze.
- Poczekać do kwietnia i nabyć udoskonalone modele z 2018 roku licząc się z wysoką ceną na starcie i szybkim spadkiem cen.
- Poczekać do końca roku i nabyć tegoroczne modele taniej, ale mając świadomośc, że za rogiem czają się modele z 2019 roku.
Osobiście czekałbym do końca roku jedynie w przypadku zakupu 77 cali. Natomiast w przypadku mniejszych przekątnych wybrałbym zeszłoroczne modele niekoniecznie od LG. Na rynku są też dostępne produkty Philipsa, Panasonica i Sony, które mają również coraz to korzystniejsze ceny.
Komentarze: 4
Ok. Czekam do końca stycznia. Polecisz coś konkretnego 55+ cali w budżecie (na promocji) do 1000 funtów?
Czekam na nowości w tv od panasa. Macie może jakieś info?
” W serii B8 i C8 znajdzie się słabszy procesor odpowiadający przede wszystkim za przetwarzanie obrazu.”
BZDURY PISZESZ ! ! ! Model C-8 bedzie miał procesor A-9 tak jak wyższe modele. Tylko B-8 bedzie miał procesor A-7. Nie wprowadzaj ludzi w błąd.
He he pewnie że tak ! tylko B8 będzie zubożony o gorszy procek i pewnie pilot i aby seria 8 miała minimalny bending ! bo obecnie to istna loteria natrafić na dobry panel.