Rok 2018 zwiastuje wysyp monitorów dla posiadaczy MacBooków
Rok 2018 będzie wreszcie doskonałą okazją do zakupu monitora dla MacBooków. Lada moment zostaną zaprezentowane najnowsze modele od czołowych producentów wyposażone w interfejs Thunderbolt 3. Do tego dochodzi duża rozdzielczość, poszerzona paleta kolorów oraz HDR.
Jeszcze zanim targi CES na dobre się rozpoczną producenci ujawniają detale niektórych produktów. Ta praktyka, trochę psuje niespodzianki i sprawia, że można mieć odczucie, iż na targach nie pokazano zbyt wiele nowości. Jednocześnie pozwala odwiedzającym już wcześniej wybrać produkty, które koniecznie chce się zobaczyć. W zalewie informacji w czasie targów takie produkty dość ławo ominąć. Monitory nie są tym na co świat szczególnie czeka, jednak w tym roku trudno będzie przejść obok nich obojętnie. Dawno tak dużo nie działo się na tym rynku.
Ostatnie lata w monitorach to rosnące przekątne, liczne monitory ultrapanoramiczne oraz rozwiązania dla graczy. Gamming stał się dla wielu kluczowy. Co nie dziwi, w końcu dziś komputer stacjonarny w domu to rzadkość. Konsumenci wybierają laptopy, hybrydy i tablety. Biznes nie zmienia wyświetlaczy tak często, a rynek PRO, gdzie wymagania co do jakości są duże, jest niszowy. Dlatego monitory dla graczy są z ochotą promowane i będą, ponieważ rynek akcesoriów gammingowych z roku na rok rośnie.
Na tegorocznych nowościach zyskają jednak wszyscy. Producenci już wcześniej wydawali urządzenia wpisujące się w te trendy, ale w 2018 roku zostało to trochę usystematyzowane i jednocześnie masowe. To co będziemy widzieć u niemal każdego z producentów to monitory zgodne z HDR. Dla monitorów standard szerokiej rozpiętości tonalnej został ustalony przez VESA. Zostały wyróżnione trzy poziomy jasność 400, 600 oraz 1000 nitów. Potężny 49-calowy monitor Samsung CHG90 o proporcjach 32:9 został pierwszym monitorem na rynku z certyfikatem VESA DisplayHDR z poziomem HDR600. Model CHG70 również zyskał takie oznaczenie. Wiemy też, że na CES monitory z HDR600 zaprezentuje LG, nie powinno też zabraknąć nowości od BenQ i innych firm specjalizujących się w wyświetlaczach.
Dla mnie i dla innych posiadaczy lub przyszłych nabywców MacBooków Pro 2016 i nowszych najważniejszą informacją jest pojawienie się interfejsu Thunderbolt 3 na masową skalę. Tu także monitory z wsparciem zapowiedział Samsung i LG. Oznacza, to szerszy wybór i zapewne większą dostępność, która przełoży się na niższe ceny. Co ważne mowa tu właśnie o Thunderbolt 3, a nie USB-C. Otrzymujemy, więc wysoką przepustowość, czego nie dają najtańsze monitory z USB-C.
Trzeba też pamiętać, że Apple również na ten rok zapowiedziało premierę nowego wyświetlacza. Na razie nie znamy jednak, jakichkolwiek szczegółów. Spodziewam się go najwcześniej na jesieni.
Jeśli macie MacBooka Pro i rozważacie zakup monitora, warto wstrzymać się jeszcze przez chwilę. Za kilka miesięcy na rynku pojawi się wiele modeli, które będą stanowiły ciekawą alternatywę dla tych już obecnych w sprzedaży.
Komentarze: 5
Mam nadzieje że w 2018 upowszechni się jeden standard przesyłania obrazu. Kart graficznych z TH3 jeszcze nie widziałem.
Mam pytanie, czy MacBook Pro (Retina, 13-inch, Early 2015) jest w stanie pociągnąć 4k z rozsądną wydajnością bez wewnętrznego przegrzewania?
W sumie też się chętnie dowiem. Mam 15″ z monitorem o rozdzielczości 2560×1440 i jest naprawdę okej. Ciekaw jestem jak z 4K. Choć wspominając MacGadkę (mogę się mylić), chłopaki mówili, że aby uciągnąć 4K monitor musiał być podłączony pod 2x TH2.
U mnie w laptopie idzie po HDMI ale musi być nowszy kabel, mam od Xboxa One S.
Pracuję jednocześnie na 27″ Apple TB Display i Apple Cinema Display więc spokojnie sobie z 4k poradzi. https://support.apple.com/en-us/HT206587