Coraz śmielsze plany Apple związane z wideo
Informacje związane z przemysłem filmowo-telewizyjnym Apple zaczynają być coraz ciekawsze. Dopiero pisaliśmy o walce o prawa do nowego serialu J.J. Abramsa, a już mamy trzy kolejne newsy z tej kategorii. Nadal wszystko jest „tajne/poufne”. Całość tych wieści zapowiada się bardzo obiecująco.
Pierwszą z informacji jest wynajęcie przez Apple powierzchni biurowej w Culver City. Biurowiec, który Apple planuje dzierżawić wcześniej miał trafić do HBO. Firma jednak zrezygnowała z tych planów, teraz ma tam powstać biuro Apple odpowiedzialne za treści wideo. Ciekawe jest, że to kolejna informacja, w której Apple jest wymieniane obok HBO. Może Apple zdecyduje się kupić właśnie HBO, w końcu niedawno pojawiły się informacje o możliwości wykupienia Netflixa. Wydaje się, że przejęcie HBO byłoby łatwiejsze w realizacji.
Według innych doniesień Apple zamierza płacić po 1,25 miliona dolarów aktorkom – Jennifer Aniston oraz Reese Witherspoon. To kwota za każdy odcinek serialu, który zamówiło Apple. Na początek zostało zamówionych 20 odcinków.
Apple zatrudniło też Kristen Wiig. Aktorka znana głównie z występów w amerykańskiej wersji Saturday Night Live ma być gwiazdą nowego komediowego serialu od Apple.
Jeśli te informacje się potwierdzą to Apple ma w zanadrzu całkiem sporą liczbę własnych produkcji. Pozostaje jedynie pytanie, gdzie zostaną one udostępnione i jaki dostęp do usługi będą miały osoby nie korzystające z urządzeń Apple. Na razie produkcje wideo trafiają do Apple Music, co nie jest zbyt udanym pomysłem.
Apple ma zasoby na to by stworzyć mocny serwis streamingowy. Jednocześnie firma zupełnie nie radzi sobie z działalnością promocyjną poza Stanami Zjednoczonymi. To jak wyglądają obecnie opisy w Apple Music po Polsku jest po prostu śmieszne, nie wspominając o jakimkolwiek budowaniu wizerunku i świadomości o istnieniu usługi. Pod tym względem Apple powinno uczyć się od Netflixa.
Paweł Okopień
Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.
Komentarze: 1
Jakoś nie wierzę, że Apple jest w stanie stworzyć podobne jakościowo seriale jakie tworzy Netflix. Do tego Netflix uczy się tworzyć filmy różnej maści, a na tym polu Apple robi tylko dokumenty. Szczerze nie chciałbym, żeby Apple przejmowało Netflixa, a nawet HBO. Niech Apple zajmie się tym co umie robić najlepiej, a nie się rozdrabnia. Co innego współpraca Apple z tymi firmami.