Kilka informacji o usługach wideo od Apple’a i Disney’a
Czas kablówek jakie znamy może przeminie, ale pewne jest, że wkrótce chcąc cieszyć się najnowszymi produkcjami będziemy musieli płacić za kilka serwisów wideo, zresztą już powoli tak się dzieje. Właśnie w sieci pojawiło się kilka nowych informacji o serwisie VOD od Disney’a, także Eddy Cue wypowiedział się wreszcie na temat usług Apple.
Niestety wypowiedź Eddy’ego Cue dla magazynu Variety’s nie obfituje w jakiekolwiek szczegóły. Nie zdradził on nic na temat planów Apple, powiedział jednak, że wkrótce zostanie ogłoszone znacznie więcej. Być może nastąpi to już w marcu podczas konferencji SXSW, na której wystąpienie również będzie miał Cue. Bardziej prawdopodobna jest jednak prezentacja pełnej oferty podczas czerwcowej konferencji WWDC, a być może dopiero we wrześniu. Pewne jest, że Apple dokonuje kolejnych przejęć ekspertów, pracowników, zamawia kolejne produkcje.
Jesienią 2019 roku wystartuje również platforma VOD Disney’a, która na starcie dostępna będzie wyłącznie w Stanach Zjednoczonych. W Europie pojawi się później i jest to zła informacja, chyba, że produkcje poza USA będą dystrybuowane na początku innymi kanałami.
Wiadomo, że w pierwszym roku działania platformy mają się pojawić dedykowane filmy i seriale stworzone z myślą wyłącznie o tym serwisie. Ma to być nawet po 5 filmów i seriali, a dodatkowo także takie produkcje jak Show na żywo. W planach są pozycje z uniwersum Marvela, seriale powiązane z Gwiezdnymi Wojnami czy produkcjami Pixara. Jednocześnie produkcje dedykowane wyłącznie dorosłym (z kategorią R) mają trafić do serwisu Hulu. Disney wkrótce będzie głównym udziałowcem także tej platformy.
Niebawem sytuacja wyglądać będzie tak, że chcąc cieszyć się najnowszymi produkcjami, ale też archiwami, będziemy musieli zapłacić za dostęp do Netflixa, ShowMaxa, HBO GO, Amazon Video Prime, a także platformy Disney’a i Apple’a i być może dojdą do tego inne serwisy, nie wspominając o TVP, Player.pl i Ipla.
W świecie wideo raczej nie należy spodziewać się koncentracji treści w jednym miejscu, tak jak to miało miejsce w przypadku muzyki. Jedynym ratunkiem może być Apple TV i wspólne rekomendacje dla wszystkich usług, plus wygodna subskrypcja z poziomu Apple ID. Tanio jednak nie będzie.
Paweł Okopień
Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.
Komentarze: 2
Na naszym dziwnym rynku brakuje usługi typu Hulu, gdzie można sobie wykupić kilka różnych subskrypcji i mieć to taniej niż kupując pojedynczo. No ale to działa w Stanach, gdzie firmy potrafią się dogadać i gdzie nadawcy zależy na jak największej liczbie oglądających i gdzie nie paczkuje się kanały mieszając wartościowe kanały z gównem tworząc pakiet.
Czy w Stajach nie ma pakietów w telewizji linearnej?