SpaceX dotrzymało słowa i wystrzeliwuje Falcona 9 co dwa tygodnie

Błażej Faliszek

1

Dodane: 7 lat temu
fot. SpaceX

Po marcowej przerwie SpaceX wróciło do regularnych startów i zgodnie z zapowiedziami Gwynne Shotwell, szefowej firmy, zwiększa częstotliwość startów. SpaceX chce wysyłać w kosmos ładunek przynajmniej raz na dwa tygodnie. Doprowadzi to do wzrostu o 50% częstotliwości startów Falconów 9. Dzięki temu SpaceX nie będzie wystrzeliwać 45% ładunków w kosmos ale aż 65%. Ta dominacja to skutek bardzo niskich cen, których osiągnięcie było możliwe dzięki rakietom wielokrotnego użytku.

Iridium NEXT-5 oraz CRS-14

W świąteczny weekend SpaceX wystrzeliło dwa Falcony 9. Były to misje Iridium NEXT-5 oraz CRS-14. Pierwsza miała na celu wyniesienie na orbitę 10 satelitów konstelacji Iridium NEXT. Druga natomiast to misja realizowana na zlecenia NASA, mająca na celu dostarczenie prawie 3 ton ładunków na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Oba starty przebiegły bez najmniejszych problemów i ładunki trafiły tam, gdzie powinny. W obu przypadkach użyto pierwszych stopni rakiet Falcon 9, które były już raz w kosmosie. Nie odzyskiwano tych rakiet po tych misjach.

TESS

Misję TESS zaplanowano na 17 kwietnia, na godzinę 0:32 (noc z 16 na 17 kwietnia) czasu polskiego. Start nastąpi ze stanowiska LC-40 w Centrum Kosmicznym imienia Johna F. Kennedy’ego na Florydzie. Okienko startowe, czyli okres czasu, w którym rakieta musi wystartować, aby mieć możliwość dotarcia na wyznaczoną orbitę wynosi tylko minutę, więc jeśli start będzie przesunięty, to na pewno będzie się musiał odbyć w inny dzień. TESS to teleskop zbudowany przez NASA. Ma on na celu wykrywanie planet poza układem Słonecznym. Będzie następcą teleskopu Keplera. Teleskop powinien działać przez minimum dwa lata. Szacuje się, że w tym czasie zbada około 500 tys. gwiazd. Powinno to pozwolić odkryć około 300 planet typu ziemskiego. Planety te będą następnie celem obserwacji teleskopu James Webb Space Telescope (JWST), który ma być gotowy w połowie 2020 roku.

Do wyniesienia na orbitę teleskopu TESS zostanie użyta rakieta Falcon 9 w wersji Block 4. Będzie to nowa rakieta, która nie była jeszcze używana. Z tego powodu SpaceX podejmie próbę jej odzysku. Nie jest jeszcze pewne, czy pierwszy stopień Falcona 9 będzie lądował w LZ-1 na Florydzie, czy na barce „Of Course I Still Love You” na Atlantyku.

Dwa dni przed startem misji TESS, 14 kwietnia, planowany jest lot rakiety Atlas V w konfiguracji 551. Będzie to ściśle tajna misja AFSPC-11 dla Sił Powietrznych USA. Konfiguracja 551 oznacza, że do rakiety Atlas V będzie dołączone aż 5 dodatkowych rakiet pomocniczych na paliwo stałe. Start planowany jest pomiędzy godziną 22:00 a 4:45 dnia następnego.

Oczywiście to nie wszystkie starty w najbliższym czasie. Już dziś o godzinie 23:34 planowany jest start europejskiej rakiety Ariane 5 z satelitą telekomunikacyjnym Superbird-8 oraz HYLAS 4. Okienko startowe wynosi 50 minut. Link do streamu ze startem powinien być dostępny na stronie arianespace.com.

Błażej Faliszek

Użytkownik sprzętu Apple od ponad 10 lat. Najcześciej piszę o kosmosie (SpaceX) ale również o elektronice i DIY (Raspberry Pi, Arduino). Działam w stowarzyszeniu Hackerspace Silesia a ostatnio mocno wkręciłem się w temat filtrów powietrza.