Kolejne biuro firmy TomTom zostało otwarte w Polsce – to dział R&D w Poznaniu
Z dużą ciekawością obserwuje transformacje biznesu jaką przechodzi TomTom. Z firmy oferującej urządzenia konsumenckie, zmienia się w firmę stricte technologiczną, software’ową opartą na dostarczaniu rozwiązań dla sektora B2B. Najlepsze jest to, że innowacje TomToma tworzone są w Polsce. Właśnie firma otworzyła swoje kolejne biuro w naszym kraju. W Poznaniu powstał oddział R&D pracujący nad rozwiązaniami z zakresu sztucznej inteligencji.
Na początek mam dla was złą wiadomość, jeśli liczycie na rozwój oferty produktowej TomToma. Nie należy spodziewać się nowych zegarków sportowych, a CEO firmy jasno stwierdza, że rynek zewnętrznych nawigacji samochodowych nie ma przyszłości. Gdy spojrzymy na zeszłoroczne wyniki finansowe TomToma sprawa jest jeszcze bardziej oczywista. Przychody z rynku konsumenckiego spadły względem 2016 roku, aż o 27%. W ostatnim kwartale 2017 roku było jeszcze gorzej, to był spadek o 40%. Natomiast dynamicznie rosną przychody TomToma z rozwiązań dla przedsiębiorstw (+22%), a stabilne są przychody z rozwiązań telematycznych.
TomTom nie przespał momentu na zmianę. Zamiast próbować wymyślić koło na nowo, czyli walczyć na rynku konsumenckim idzie w drugą stronę. Obecnie to jeden z liderów innowacji w branży automotive, tej która aktualnie mocno nastawiona jest na zmianę. Właśnie w niej rozwiązania TomToma są potrzebne, czyli dokładne mapy i rozwiązania dla samochodów autonomicznych, dane związane z natężeniem ruchu, zmianami na drogach, czy samymi punktami POI (point of interes). TomTom współpracuje z licznymi producentami samochodów oraz z Apple, Nvidią, Microsoftem.
To co najlepsze dla nas, to fakt, że TomTom swoje innowacyjne rozwiązania opracowuje w Polsce i sięga po Polskich ekspertów. Jeden z największych oddziałów firmy jest w Łodzi, tam zatrudnionych jest już prawie 900 inżynierów. W czwartek 12 kwietnia byłem na uroczystym otwarciu nowego działu badań i rozwoju w Poznaniu. Tam na starcie zatrudnionych jest 20 osób, a w najbliższym czasie zespół powiększy się do 100 osób. Większość będzie absolwentami politechniki poznańskiej z którą firma nawiązała współpracę. Nowy oddział będzie też ściśle współpracował ze specjalistami z Łodzi. Co więcej nawiązano również współpracę z Urzędem Miasta Poznania w celu wspólnych działań z zakresu smart cities.
W Poznaniu inżynierowie pracować będą przede wszystkim nad wykorzystaniem sztucznej inteligencji w tym głównie uczenia maszynowego. Celem jest stworzenie algorytmów, które zwiększą automatyzację tworzenia map cyfrowych, tak aby maksymalnie skrócić czas, jaki potrzebny jest na odzwierciedlenie zmian na mapach.
Nowoczesne autonomiczne czy półautonomiczne samochody wymagają zawsze aktualnych danych i to jak najbardziej kompleksowych. Zresztą my sami też coraz częściej i chętniej bazujemy na danych z map, nawet w miejscach, które mniej więcej znamy. Dlatego nic dziwnego, że TomTom intensyfikuje swoje działania – rozwiązania nad którymi firma pracuje w Łodzi i Poznaniu to przyszłość, a jednocześnie wielki biznes.
Przy okazji spotkania z CEO firmy Haroldem Goddijnem oraz szefem nowego poznańskiego oddziału Grzegorzem Leopoldem, pozwoliłem też zadać pytanie o tak newralgiczną kwestię jaką dziś jest prywatność. TomTom zbiera dane z milionów urządzeń, mapuje tereny jeżdżąc po świecie swoimi samochodami. Przedstawiciele zapewniają jednak, że dane te są całkowicie anonimowe i dostarczane do systemu w taki sposób, że nie ma możliwości śledzenia jakiegokolwiek użytkownika. Nie obyło się bez prztyczka w stronę Google – “w przeciwieństwie do naszej konkurencji zajmujemy się jedynie mapami, nie musimy wykorzystywać danych w inny sposób, by sprzedawać inne produkty.”
To właśnie pokazuje problem Google’a i Facebooka – te firmy są po prostu gigantycznymi agencjami reklamowymi, dlatego tak wielki jest problem z danymi im powierzonymi. Natomiast w innych firmach dane są środkiem do osiągnięcia celu i dostarczenia gotowego produktu, a do tego nie jest potrzebna inwigilacja użytkownika. Na podstawie danych TomTom na przykład dostarcza informacje o wolnych miejscach parkingowych wzdłuż ulic. Teraz w Poznaniu pracuje nad tym by wykryć na przykład nowo powstałą drogę i wszelkie inne zmiany w mapach.
Cieszy fakt, że TomTom wybrał na swoje biuro Poznań, a wcześniej mocno rozbudował swój łódzki oddział. Te lokalizacje zostały wybrane w dużej mierze ze względu na zasoby ludzkie. Firma w swoich oddziałach zatrudnia inżynierów, informatyków, specjalistów od gospodarki przestrzennej. Obie lokalizacje to duże ośrodki akademickie. Jednocześnie widać, że ekspertów w branży IT rzeczywiście brakuje. Decyzja o biurze w Poznaniu była podyktowana tym, że dalszy rozwój w Łodzi jest już mocno ograniczony, trzeba było szukać specjalistów w innym miejscu.
Coraz mniej będziemy widzieć logo TomToma, za to wszystko wskazuje na to, że coraz częściej będziemy sięgać po rozwiązania firmy. Użytkownicy Map Apple chociażby korzystają z tych map, podobnie kierowcy samochodów.
Paweł Okopień
Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.