EasyMesh – szansa na świetny internet w domu
Przyszłość domowych sieci WiFi maluje się w różowych barwach. Sieci Mesh doczekają się standaryzacji pod nazwą easyMesh. A to oznacza, że w przyszłości domową sieć Mesh będziemy mogli rozbudowywać urządzeniami od różnych producentów. Szkoda tylko, że Apple porzuciło ten biznes.
Technologia Mesh to w uproszczeniu rozwiązanie, w którym routery Wi-Fi rozmieszczone w domu komunikują się ze sobą i tworzą siatkę sieci, tak aby zapewnić jak najlepsze pokrycie internetu w domu. W przypadku tradycyjnych sieci routery rozsiewają ja dookoła i tak na przykład wzmacniacz sieci działa zarówno w kierunku, w którym łapie zasięg głównego routera, jak i nieco dalej. Mesh jest efektywniejszy, czego doświadczam już od blisko roku użytkując TP-Link Deco M5.
Do tej pory jednak WiFi Mesh uzależniało nas od wyboru urządzeń jednego producenta. Już na starcie musieliśmy wybrać, czy chcemy sprzęt TP-Link, Linksys, a może Asusa, czy Google’a. Dzięki standaryzacji easyMesh możliwe ma być połączenie urządzeń różnych firm.
Ciekawe czy doczekają się tego już obecne urządzenia na rynku i będzie je można rozszerzać. W WiFi Mesh dużą rolę oprócz samych urządzeń odgrywają także same aplikacje. W większości przypadków do ustawień urządzeń nie dostaniemy się z poziomu przeglądarki, tylko właśnie aplikacji mobilnej. Zapewne sterowanie będzie odbywać się przez główne urządzenie, do którego będzie podłączony internet, natomiast reszta urządzeń będzie traktowana właśnie jedynie jako wzmacniacze sygnału.
Działania na rzecz standaryzacji WiFi Mesh powinny też wpłynąć na cenę samych urządzeń. Obecnie za zestaw trzech punktów trzeba zapłacić minimum 800 złotych. Za to otrzymujemy bezproblemowy internet nawet w dużym budynku.
Paweł Okopień
Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.