Zestaw Netatmo Valves – technologia w służbie oszczędności
Prawie wszyscy zaczynają zabawę ze Smart Home od tego samego. Zgadliście – sterowanie światłem – to przecież po pierwsze tak wygodne móc zgasić światło bez ruszania się z kanapy, a po drugie – tak efektowne. Nic dziwnego, że w podobny sposób swoją zabawę ze Smart Home zaczynają też producenci sprzętu. Dajmy na to Philips czy ostatnio IKEA. Ja zrobiłem dokładnie tak samo, ale teraz z perspektywy kilku lat zacząłbym inaczej.
Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 11/2017
Zdecydowanie bardziej przydatne, ale i również ekonomicznie opłacalne jest zainwestowanie w system sterowania ogrzewaniem. Jeśli mieszkamy w domu i mamy własny system ogrzewania, to możemy zainstalować smarttermostat do pieca, pewnie uda się nam oszczędzić jakieś sumy na ogrzewaniu. Ale nie będzie to bardzo dużo, bo przecież i tak pewnie mieliśmy tak zaprogramowany klasyczny termostat, żeby nie grzał w nocy ani w czasie, kiedy jesteśmy w pracy. Dużo większy problem mają mieszkańcy bloków. Miejska ciepłownia dostarcza ciepłą wodę do kaloryferów czy jesteśmy, czy nie ma nas w domu, 24 h na dobę. Lokatorzy zaś najczęściej są rozliczani z ilości przyjętego ciepła, płacą więc dużo więcej, niż potrzebują. Oczywiście można zakręcić kaloryfer przed pójściem spać lub przed wyjściem z domu do pracy, ale nie oszukujmy się, kto z nas to robi.
Miejska ciepłownia dostarcza ciepłą wodę do kaloryferów czy jesteśmy, czy nie ma nas w domu, 24 h na dobę. Lokatorzy zaś najcześciej rozliczani z ilości przyjętego ciepła płacą dużo więcej, niż potrzebują.
Trzeba zaprzęgnąć do tego system, czyli głowice na kaloryfery, które same będą się zakręcały wtedy, kiedy trzeba. Jednymi z pierwszych, które widziałem, były produkty mojej ulubionej firmy Netatmo. Ich prezentacja odbyła się na targach IFA we wrześniu 2016 roku. Miały trafić do sklepów przed sezonem grzewczym i w sumie się udało, ale… rok później. Nie należy się przejmować, w końcu Netatmo jest francuskie, a Francuzi tak mają 1. Nie trzymają się terminów, ale też lubują się w rzeczach ładnych. Netatmo Smart Radiator Valve, bo tak się nazywa ta głowica, jest zaś bardzo ładna. Nic dziwnego, podobnie jak w niektórych innych produktach tej firmy za projektem stoi sam Philippe Starck. To guru europejskiego designu przemysłowego.
Miały trafić do sklepów przed sezonem grzewczym… i w sumie się udało, ale rok później. Nie należy się przejmować, w końcu Netatmo jest francuskie, a Francuzi tak mają.
Głowica jest niewiele większa od klasycznej głowicy, jaką znajdziemy na naszych kaloryferach. Jest jednak od niej zdecydowanie ładniejsza. Ma kształt idealnego walca, a wykonana jest z przeźroczystego, lekko chropowatego i matowego plastiku, pod którego warstwą jest białe tworzywo. W zestawie dołączono kilka naklejek w różnych odblaskowych kolorach, które naklejone pod spodem urządzenia dają przezroczystemu plastikowi zabarwienie w kolorze naklejki. W jednej z części głowicy umieszczono wyświetlacz w technologii elektronicznego papieru, który wyświetla aktualną temperaturę oraz w przypadku zmiany wyświetla temperaturę, którą chcemy docelowo mieć. Zastosowanie takiego wyświetlacza powoduje, że głowica na jednym zestawie dwóch baterii AA potrafi działać przez rok do dwóch. Niezaprzeczalnie głowica to śliczny produkt i nawet jeśli macie designerskie kaloryfery w mocno eksponowanych częściach mieszkania, to nie popsują one wystroju.
Głowice jednak najpierw trzeba zamontować na kaloryferze. Producent obiecuje, że nie powinno to zająć więcej niż kilkanaście minut i powinno się obejść bez żadnych narzędzi oprócz śrubokręta. Jeśli jednak zaczniecie się wczytywać w instrukcję, to okaże się, że to wcale nie jest łatwe, wcale nie zajmuje dziesięć minut, a co najgorsze instrukcja tego nie ułatwia. W paczce z głowicą znajdziecie sporo różnych adapterów (M30 × 1.5, M30 × 1.0, M28 × 1.5 Danfoss RAVL, Danfoss RA, Giacomini), których musicie użyć, żeby Netatmo Valves nakręcić w miejsce naszej starej głowicy. Głowice w kaloryferze sterują temperaturą kaloryfera, wciskając odpowiednio mocno bolec regulujący przepływ wody przez kaloryfer. W Netatmo Valves ten bolec jest elektrycznie popychany. Niestety po założeniu głowicy nie mamy pewności, czy wybraliśmy odpowiednią przejściówkę i zapewniliśmy dobrą odległość głowicy od kaloryfera. Instalacja więc nie jest tak prosta, choć powinna się udać na 90% kaloryferów. Niestety te występujące w Polsce w większości przypadków wymagają użycia przejściówki. W moim przypadku (znam inne podobne opinie) namęczyłem się z tym trochę, ale w końcu się udało. Mam tu małą poradę, nie czytajcie instrukcji, instalujcie to „na czuja”.
Mam tu małą poradę, nie czytajcie instrukcji, instalujcie to „na czuja”.
Choć Netatmo Valves to produkt zgodny z HomeKit, to nie dodajemy ich bezpośrednio do naszego domu. Wymagają one mostku, którym może być Termostat Netatmo lub specjalny punkt dostępowy. Odległość głowicy od mostku to maksymalnie 100 m, więc problemu nie powinno być nawet w większym domu. W jednej instalacji możemy mieć maksymalnie 20 głowic. Ja w domu mam termostat Nest, wybrałem więc wersję z punktem dostępowym. To właśnie ten punkt możemy dodać do naszego HomeKita. Tu znów pojawia się ogromna zaleta tego systemu. Mimo że punkt dostępowy łączy się z naszą siecią po Wi-Fi, to w przypadku dodawania tego produktu do HomeKit wystarczy zeskanować kod i tyle. Każda głowica w HomeKit dodaje jeden kafelek, na którym mamy pokazaną aktualną temperaturę, ale możemy wejść głębiej i dowolnie ją ustawić. Znaczy dowolnie, ale maksymalnie 30 stopni. Do kurnika się nie nadadzą.
Tak naprawdę to dzięki temu, że są to urządzenia zgodne z HomeKit, to wcale nie musimy instalować aplikacji NetAtmo, ale w tym przypadku ją polecam.
Po pierwsze aplikacja pozwoli zrobić update firmware w głowicy – skalibrowanie i sprawdzenie stanu baterii. Co ważniejsze jednak pozwoli ustawić plan ogrzewania na wszystkie dni tygodnia, czyli ustawienie innej temperatury na noc, innej o poranku, a jeszcze innej przez resztę dnia. Można też ustawić offset, czyli różnicę temperatury zmierzonej przez głowicę, a tej, którą chcemy uzyskać. Wiadomo, przy kaloryferze zawsze cieplej. Oczywiście zawsze możemy ręcznie zmienić temperaturę, przekręcając głowicę. W sumie to nawet nie przekręcając, a jedynie lekko obracając w jedną i drugą stronę, co przekłada się na podniesienie i obniżenie temperatury. Po trzech godzinach od takiej operacji głowica jednak wraca do pierwotnie ustalonego planu. Początkowo myślałem, że to wada, ale to jednak zaleta. Dzięki temu głowica nie będzie nam w nieskończoność ogrzewała mieszkania, kiedy dziecko niechcący ją przestawi. Dzięki temu oszczędności na ogrzewaniu mogą być jeszcze większe.
Netatmo zapewnia, że Smart Radiator Valve jest w stanie ograniczyć koszty ogrzewania aż o 37%.
Netatmo zapewnia, że Smart Radiator Valve jest w stanie ograniczyć koszty ogrzewania aż o 37%. To bardzo dużo i oczywiście w czasie mojego testu nie byłem tego w stanie sprawdzić, ale, jak napisałem na początku tego tekstu, oszczędności w blokach będą większe niż w domach z własnym piecem i jak się zastanowić, to faktycznie mogą oscylować w granicach 30%.
Netatmo planuje dodawanie nowych funkcji do głowic. Już potrafią one dostosować ogrzewanie w zależności od poziomu nasłonecznienia, a w przyszłości będą mogły wykryć otwarte okno i wyłączyć na ten czas ogrzewanie. To naprawdę dobry zakup. Zestaw Valves Set, czyli dwie głowice i punkt dostępowy, to koszt 899 złotych, dodatkowa głowica to 349 złotych. W przypadku 50-metrowego mieszkania w nieocieplonym bloku z wielkiej płyty rachunek za ciepło może opiewać na ponad 2 tysiące złotych rocznie. Czyli taki zestaw może się zwrócić już po dwóch latach.
PS Jeszcze bardziej brakuje mi teraz polskiej Siri. Netatmo Valves oczywiście dzięki wsparciu HomeKit współpracują też z Siri, jak fajnie by było powiedzieć: „Hej Siri, podnieś mi temperaturę w łazience o dwa stopnie”. Pomarzyć dobra rzecz.
- nie tylko Francuzi tak mają – przypis korekty ↩
Komentarze: 9
Używam podobnego rozwiązania od Tado, są rewelacyjne! :)
Czemu zdecydowałeś się na tado? Teoretycznie Netatmo w Polsce ma lepszą dostępność, świetna aplikacje. Pytam się, bo cały czas się waham między tymi dwiema firmami. Z góry dziękuję
Zdecydowałem się ponieważ w momencie w którym kupowałem Tado produkt Netatmo był niedostępny. Poza tym sam design głowic Netatmo jest IMO ciekawszy. Zarówno Netatmo jak i Tado mają świętną aplikację i support :)
Dziękuję za informacje
BTW bez problemu kupiłem TADO w Cortlandzie :)
A ja ma takie pytanie, czy można tak skorelować głowicę aby korzystała z odczytów temperatury z innego urządzenia/czujnika zgodnego z homekit, a nie z tego wbudowanego w siebie?
Tej nie, ale Fibaro, które mają być niebawem mają zewnętrzny czujnik
W eQ-3 MAX można z zewnętrznego czujnika/termostatu …ale niestety nie bangla z HomeKit :(
Instalacja na czuja. Czym się kierowałeś uznając że instalacja przebiegła tak jak należy? Skoro jak wiadomo nie widać bolca i niczego od środka nawet na czuja ciężko stwierdzić czy jest ok czy nie.