Aplikacja player wreszcie na Android TV

Paweł Okopień

paweloko

3

Dodane: 7 lat temu

Rok 2018 śmiało można nazwać rokiem ważnych zmian na rynku telewizyjnym. Koniec stagnacji, każdy walczy o klienta. Mamy teraz kolejny tego przykład. Właśnie dziś tj. 17.05.2018 debiutuje aplikacja player (player.pl) dla urządzeń z Android TV. Pozostaje czekać tylko na wersję dla Apple TV.

Dziś w Warszawie ma miejsce uroczysta premiera telewizorów Philips na rok 2018. Modele widzieliśmy już w Amsterdamie, a w aktualnym numerze iMagazine możecie przeczytać nawet recenzję modelu OLED873. Wydarzenie łączy to jednak ze sobą także premierę aplikacji player w wydaniu na Android TV. Aplikacji długo oczekiwanej i takiej, której nieobecność sprawiała, że telewizory z Android TV w Polsce były nieco wybrakowane.

Teraz się to zmienia. Ja już na telewizorze w domu zainstalowałem aplikację z Google Play i „przeklikałem się” przez nią. Na razie niestety jest strasznie słabo pozycjonowana, zresztą nazwa może wydać się dość dziwna – player (Android TV). Pobierzemy ją zarówno na telewizory z Android TV, jak i przystawki takie jak Nvidia Shield, czy Xiaomi mi box 4K. Co ważne jest to pełnowartościowa aplikacja, bardzo podobna stylistycznie do interfejsu z tabletów, czy strony www. Możemy nie tylko oglądać treści dostępne za darmo, ale też korzystać z oferty abonamentowej i na przykład dostępu do treści nc+ (canal+), czy HBO. Zupełnie więc nie potrzebujemy kablówki czy platformy satelitarnej, większość kanałów telewizyjnych uzyskamy z aplikacji. Dostęp do kanałów Polsatu możemy mieć z poziomu Ipli, ewentualnie też korzystać z telewizji naziemnej.

Tym samym najnowsza odsłona player.pl dostępna jest na wybranych telewizorach Samsung, LG i od dziś Philips, Sony, TCL z Android TV, do tego dochodzą jeszcze przystawki oparte o system Google’a. Brakuje w tej chwili wsparcia dla konsol oraz Apple TV. Wedle zeszłorocznych zapowiedzi w tym roku wersja na Apple TV powinna pojawić się na rynku.

To bardzo ważne dla samej pozycji telewizorów z Android TV na rynku. Do tej pory na przykład mimo dobrych telewizorów Sony i Philipsa w ofercie, często rekomendowałem produkty chociażby Samsunga ze względu na bogatą kolekcję aplikacji VOD. Teraz sytuacja się polepsza. A moje doświadczenia z tegorocznymi modelami Philipsa i Sony pokazują, że Android TV na nich działa już naprawdę płynnie, czego niestety nie można powiedzieć o większości modeli, nawet z roku ubiegłego.

Oto kilka kluczowych wydarzeń, jakie nastąpiły w ostatnim czasie na polskim rynku:
– jesień 2017 – player.pl wprowadza ofertę z nc+
– jesień 2017 – nc+ wprowadza dekoder ultrabox+ ze wsparciem dla 4K i przeprowadza pierwsze transmisje
– jesień 2017 – Orange wprowadza Eleven Sports 4K
– wiosna 2018 – zapowiedź mundialu w 4K; start kanałów TVP 4K i Canal+ 4K
– wiosna 2018 – zapowiedź nowych kanałów sportowych dla Ligi Mistrzów w Cyfrowym Polsacie z wyższą jakością obrazu, choć nie 4K
– wiosna 2018 – HBO GO wreszcie dostępne bez dodatkowego abonamentu
– wiosna 2018 – Player.pl na systemach Samsung Tizen, LG WebOS oraz teraz Android TV
– wiosna 2018 – zgoda UOKiK na przejęcie udziałów w Netia przez Cyfrowy Polsat

Do tych wydarzeń dochodzi jeszcze gama nowych telewizorów z ciekawymi opcjami i mamy obraz rynku, który zdecydowanie obudził się ze stagnacji. Oczywiście jednym ze sprawców tego zamieszania jest Netflix, który cieszy się coraz większą popularnością także w Polsce. Zmieniają się zwyczaje widzów, zmieniają się ich potrzeby. Jedną z takich zmian będzie pojawienie się sprzętu od player+ będącego alternatywą dla tradycyjnego dekodera. Ma to być box podłączany jedynie do sieci, prawdopodobnie oparty o Android TV.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko