Marka B&O Play znika z rynku, zostaje tylko Bang & Olufsen
Bang & Olufsen rezygnuje ze swojej submarki B&O Play. Decyzja może dziwić, ponieważ to właśnie te produkty odpowiadają za blisko 50% przychodów firmy. Z drugiej strony to powinno ułatwić komunikację, wszak produkty B&O Play i tak były utożsamiane z Bang & Olufsen.
Z założenia B&O Play miało być bardziej młodzieżową, mniej snobistyczną, choć wciąż ekskluzywną marką duńskiej firmy. B&O Play to produkty nie najtańsze, ale dobrze wykonane, oferujące doskonałe parametry. To marka dość lifestyle’owa jeśli popatrzymy na słuchawki i głośniki z logo B&O Play. Dobrym przykładem jest fakt, że głośniki Bang & Olufsen w samochodach montowane były w modelach premium, natomiast B&O Play trafił jako wyższa opcja do samochodów Forda. B&O Play to rywal Beats.
Rywal bardzo udany. Marka B&O Play zadebiutowała w 2012 roku i z miejsca zaczęła odpowiadać za 13% przychodów duńskiego producenta. Teraz jest to już 47% przychodów. Przy okazji te całościowe z ostatniego roku są naprawdę dobre. Bang & Olufsen pnie się w górę.
Dlatego decyzja o rezygnacji z sub-marki może dziwić. W rzeczywistości jednak istnienie B&O Play było kłopotliwe z punktu marketingowego i generowało dodatkowe koszty. Produktom z serii BeoPlay/B&O Play nie udało się odciąć zupełnie od Bang & Olufsen. Często i tak podkreślano fakt, że to właśnie są produkty Bang & Olufsen. Zgaduje też, że te tańsze produkty nie odbiły się negatywnie na opinii wśród wiernych użytkowników najbardziej luksusowych produktów w ofercie.
Bang & Olufsen będzie powoli wycofywał swoją submarkę co z pewnością wpłynie na obniżenie kosztów. Mamy zresztą podobny przykład z bardziej masowego rynku w Polsce. Niedawno grupa Media Saturn zapowiedziała rebranding sklepów Saturn na Media Markt. Tym samym pozostawi na rynku jedną silniejszą markę, co również obniży koszty logistyczno-marketingowe.
Najważniejsze jest to, że decyzja ta nie powinna wpłynąć na produkty Bang & Olufsen. Należy spodziewać się nowych słuchawek, głośników i innych urządzeń z Dani już z ujednoliconym logotypem.
Paweł Okopień
Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.