Turbo Boost Switcher dla Mac – wyłącz Turbo Boost gdy nie jest Ci potrzebny
Turbo Boost Switcher to ciekawy program, który umożliwia wyłączenie funkcji Turbo Boost w procesorach Intela. Po co? Żeby pracował ciszej i chłodniej. Mniej wydajnie przy okazji, ale jeśli nam się nie spieszy, to czemu nie. Zaletą tego jest dłuższy czas pracy na jednym ładowaniu.
Program dostępny jest w wersji darmowej i Pro, kosztującej 9,95 USD. Ta druga zawiera więcej funkcji i jest już kompatybilna z macOS Mojave – pełną listę dodatkowych funkcji znajdziecie tutaj. Generalnie program:
- dostarcza wizualną informację o tym, czy Turbo Boost jest aktywny, czy nie,
- pozwala wyłączyć Turbo Boost, co według twórcy dostarcza ok. 25% więcej czasu pracy na baterii i temperaturę procesora w rejonie 20°C,
- dostarcza wykresy pracy wiatraków i temperatury,
- umożliwia wyłączenie lub włączenie Turbo Boost automatycznie dla wybranych aplikacji (wymagana wersja Pro),
- umożliwia wyłączenie Turbo Boost, gdy poziom naładowania baterii spada do określonego poziomu (Pro),
- umożliwia wyłączenie Turbo Boost, gdy używamy komputera na baterii i włączenie, gdy podłączymy go do prądu.
Turbo Boost Switcher wymaga jednorazowej instalacji dodatkowego kexta.
Sam nie miałem okazji go testować, bo obecnie nie mam takich potrzeb, ale z ciekawości spojrzałem na testy Marco Armenta na najnowszym 13-calowym 4-dzeniowym MacBooku Pro Core i7 2,2 GHz mid 2018. Testy wykonywał własnym skryptem, który wielokrotnie kompiluje Overcasta w Xcode. Dodatkowo testował podobny program – Volta – który umożliwia również zmianę napięcia procesora. Niestety, ten program wymaga wyłączenie SIP1, więc korzystajcie z niego na własną odpowiedzialność.
W wolnej chwili kupię Turbo Switcher Pro i przetestuję na własnej skórze na moim MacBooku Pro 13″ (late 2016) z Core i5 2,0 GHz i 16 GB RAM, ale jeśli jest ktoś, kto z niego aktywnie korzysta, to chętnie poczytam o jego doświadczeniach, więc zapraszam do komentarzy.
- System Integrity Protection. ↩
Komentarze: 3
Używam, ale tylko po to żeby permanentnie wyłączyć turbo boost i tylko ze względu na wirtualnego windowsa pod parallels-em. Jeśli zostawić tego (windowsa) na dłuższą chwilę to zaczyna w tle cośtam sobie optymalizować/skanować/obliczać/?, zajmuje 100% jednego CPU, uruchamia się turboboost, temperatura na procesorze gwałtownie wzrasta i jak wracam do laptopa to ten szumi/wyje niemiłosiernie próbując się schłodzić. Z wyłączonym turboboost jest w miarę komfortowo.
W takim zastosowaniu (czyli gdy się ma jakąś aplikację która co jakiś czas na dłuższą chwilę zajmuje 100% procesora a jednocześnie nie ma potrzeby dawać jej zwiększonej mocy obliczeniowej kosztem przegrzania i prądożerności laptopa) to TurboBoostSwitcher jest zdecydowanym MustHave.
A mi on nie działa, nic nie wyłącza. MBP 13 2016.
Również mam problem
Funkcja OFF Turbo Boost nie działa – po kliknięciu brak rekcji – wykres ciągle pomarańczowy sugerując, że Boost jest ciągle aktywny
MBP 13 2014
Jakaś pomocna wskazówka? ➢