iPhone XR będzie wielkim sukcesem Apple

Paweł Okopień

paweloko

4

Dodane: 6 lat temu

W piątek iPhone XR trafia do sprzedaży, dopiero dziś w nocy wszystkie warianty przestały być dostępne w dniu premiery. Według Kuo iPhone XR spotkał się z ciepłym przyjęciem. Wszystko wskazuje na to, że to XR będzie nowym koniem pociągowym Apple.

Po premierze nowych iPhone’ów pisałem, że nie każdy musi kupować iPhone’a XS i XS Max, można użytkować wcześniejsze modele, a kupując telefon zdecydować się również na starsze generacje. Portfolio iPhone’ów jest na tyle szerokie, że w każdym budżecie (powyżej 1000 zł) każdy znajdzie produkt dla siebie, który będzie sprawny i będzie spełniał określone zadania przez minimum dwa lata.

Jednocześnie XR to produkt, który ma generować dla Apple dużą sprzedaż, przy zachowaniu odpowiednio wysokiej marży i średniej ceny zakupów. To także produkt, który ma pozwolić jak największemu gronu odbiorców przejść na nowy interfejs bez przycisku Home. Wreszcie to urządzenie skrojone na potrzeby podboju rynku azjatyckiego, szczególnie chińskiego. Na którym Apple po początkowym sukcesie, napotkało na ścianę, którą teraz chce przebić wprowadzając między innymi Dual Sim i kolorowe obudowy XR.

To jakim produktem jest iPhone XR doskonale pokazują dane Ming-Chi Kuo. Wykres przedsprzedaży iPhone’a XR względem XS i XS Max jest znacznie bardziej wypłaszczony. Według tych samych źródeł XR sprzedaje się też znacznie lepiej niż iPhone 8 i 8 Plus. Wszystko wskazuje na to, że XR będzie utrzymywał stabilny poziom sprzedaży i to być może nawet przez najbliższe dwa lata. To nie jest telefon, po który biegnie się do sklepu w dniu premiery, to iPhone, którego kupujemy, gdy przychodzi moment wymiany na nowszy model wysłużonego 5S, 6, 6S, albo też przesiadamy się z systemu Android. To powinien być iPhone, który będzie dobrze sprzedawał się u operatorów na całym świecie.

Dla Apple XR prawdopodobnie będzie bardzo ważnym produktem i choć nie jest topowy, to okaże się produktem wizerunkowym. Przekonamy się o tym w styczniu/lutym gdy Apple będzie raportować swoje wyniki za ostatni kalendarzowy kwartał 2018 roku. Nowy XS i XS Max mogą zwiększać przychody ze sprzedaży, ale ilościowo nie są w stanie sprawić, że Apple zacznie notować historyczne rekordy sprzedanych kwartalnie urządzeń, XR jak najbardziej. XR to lekcja wyciągnięta z premiery 5c i SE. Zapowiada się sukces, który może nie będzie spektakularny w świecie technologii, ale powinien dobrze wyglądać w księgowości.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko