Telewizory w 2019 roku mogą być zwijane i przezroczyste
Za nieco ponad dwa miesiące targi CES w Las Vegas, wielkie święto fanów elektroniki użytkowej, a przede wszystkim historycznie kluczowe miejsce dla prezentowania przełomowych rozwiązań w telewizorach. W roku 2019 możemy być świadkami dwóch ważnych premier, które sprawią, że telewizory zupełnie zmienią swoje oblicze.
Rynek telewizorów nie jest szczególnie atrakcyjny dla przeciętnego użytkownika. To nie jest ośrodek innowacji, jak rynek mobilny. Osób, które go śledzą na bieżąco nie jest wiele. Zwykle szukamy telewizora raz na kilka, a czasem nawet kilkanaście lat i zapominamy o tym. Wracamy, gdy znów przychodzi wymienić go na nowy model. W tym czasie nie dzieje się rewolucja, ale powolna ewolucja. Ekrany są większe, oferują lepszy obraz, ciekawszy design, kilka dodatkowych przyjemnych funkcji. Generalnie jednak wciąż ich zadania i ogólny wygląd jest bardzo podobny.
Sytuacja może się zmienić jednak już w przyszłym roku. Według pierwszych plotek zarówno Samsung, jak i LG zaprezentują prawdziwe petardy. LG ma pokazać już niemal gotowy do sprzedaży zwijany telewizor. To produkt, który pozwoli na nieco inną aranżacje przestrzeni w salonie, będzie przypominał nieco użytkowanie projektora ze zwijanym automatycznie ekranem. W zeszłym roku także na CES LG już prezentowało taki prototyp, jednak za zamkniętymi drzwiami. Teraz może być to produkt, który jeszcze w 2019 roku trafi na sklepowe półki.
Jeszcze ciekawiej, zupełnie jak z filmów science fiction, brzmią plotki odnośnie nowości Samsunga. Firma złożyła wniosek o zastrzeżenie nazwy „The Window”, co wskazuje na to, że Samsung może pokazać na targach telewizor, będący prześwitującym wyświetlaczem. To nie jest technologia niewykonalna. Choć Samsung zaprzestał produkcji przezroczystych ekranów OLED w 2016 roku, a produkował je od 2008 roku. Jednak w świecie biznesu różnego typu transparentne ekrany są dostępne. Nie brakowało też demonstracyjnych telewizorów z taką technologią na przykład od Panasonica. Przezroczyste ekrany nie są w stanie oddać najwyższej jakości obrazu, ale są w stanie zaoferować nowe doświadczenia użytkowe i stylistyczne.
Warto do tego dodać informacje o pracy Samsunga nad QD-OLED, czy rozpoczęciu wprowadzania na rynek 8K. Jawią nam się bardzo ciekawe czasy dla telewizorów. Choć jeszcze parę lat temu wróżono im śmierć na rzecz urządzeń mobilnych, teraz rozwijają się we własnym tempie i po prostu znacząco zmienił się sposób konsumpcji treści na tych dużych ekranach.
Czy potrzebujemy zwijanych i przezroczystych ekranów? Dużo będzie zależeć od implementacji tych technologii, na ile te rozwiązania będą przemyślane i użyteczne. Obstawiam jednak, że przede wszystkim na razie będzie to po prostu pokaz możliwości producentów.
Paweł Okopień
Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.
Komentarze: 2
Nie ukrywam, że nie jest to rzecz na której mi najbardziej zależy.
Z ciekawych nowości ze świata telewizorów podoba mi się współpraca Philipsa i B&W.
A tak te 8K mnie nie interesuje np.
Ogólnie w bardzo szeroko rozumianej branży potrzebny jest dalszy rozwój platform smartTV i aplikacji
Dobrze jakby dla odmiany były też równo podświetlone jako standard, a nie loteria w najdroższych opcjach.