Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Filmowa playlista na długi lot – Emirates wprowadziło taką opcje do swojego systemu

Filmowa playlista na długi lot – Emirates wprowadziło taką opcje do swojego systemu

Paweł Okopień
paweloko
0
Dodane: 6 lat temu

Długie loty, zwłaszcza międzykontynentalne, nie należą do najprzyjemniejszych, szczególnie w klasie ekonomicznej. Jednym ze sposobów na spędzenia kilku, czasem nawet kilkunastu godzin, w ciasnym fotelu jest korzystanie z systemu rozrywki pokładowej. Emirates przoduje pod względem zapewnienia komfortu pasażerom i właśnie zaoferował ciekawą opcję w postaci synchronizacji playlisty. Teraz można się zawczasu przygotować na filmowy maraton w przestworzach.

Uwielbiam latać, choć w momencie gdy jestem już 6-tą godzinę w samolocie, a przede mną wizja kolejnych 6-ciu, to mam już nieco inne zdanie na ten temat. Na ogół też nie jestem wielkim fanem oglądania filmów na małym ekranie. Zawsze zadziwia mnie to, jak na dość słabym wyświetlaczu umieszczonym w zagłówku fotela można oglądać Dunkierkę, albo wiele innych tytułów wręcz wołających o warunki iście kinowe. Jednak to właśnie filmy, seriale i muzyka ratują sytuacje1. Często jednak trudno nam się zdecydować co obejrzeć i też zastanawiamy się czy pobierać coś z Netflixa na swoje urządzenie, czy może sięgnąć po to, co oferuje nam przewoźnik. Do tej pory w większości przypadków mogliśmy na stronie przewoźnika obejrzeć listę dostępnych tytułów, choć nie zawsze ona pokrywa się z tym, co na danym locie rzeczywiście jest dostępne.

A

Teraz linie Emirates robią krok do przodu dla osób lubiących mieć w pełni zaplanowaną swoją podróż. Nawet miesiąc przed wylotem można zapoznać się z kartą win, trójwymiarowym planem siedzeń, a przede wszystkim z ofertą rozrywki pokładowej i stworzyć swoją własną playlistę w aplikacji na smartfonie. Wybieramy filmy, programy telewizyjne, utwory, które chcemy obejrzeć w czasie lotu i dodajemy do swojej listy. Po wejściu na pokład łączymy się z pokładowym WiFi i synchronizujemy playlistę. Drobny gadżet ale osoby często podróżujące i lubiące nadrabiać w czasie lotu filmowe zaległości z pewnością to docenią.

  1. Ewentualnie drinki, w postaci tzw. Małpek.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .