Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Netatmo Smart Smoke Alarm – Inteligentny Czujnik

Netatmo Smart Smoke Alarm – Inteligentny Czujnik

Norbert Cała
norbertcala
0
Dodane: 6 lat temu

Czujnik dymu (pożaru) to bardzo ważny element smart domu, chyba jeden z ważniejszych, zaraz po czujniku czadu. W końcu może on ocalić nasze życie. Chcąc jednak budować smart dom w ekosystemie Apple HomeKit, nie mamy dużego wyboru tego typu czujników. Tych dostępnych w Polsce jest jak na lekarstwo, bo w sumie jeden.


Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 12/2018


Jest nim Netatmo Smart Smoke Alarm. Tej francuskiej firmy nie trzeba przedstawiać fanom automatyki domowej. Firma od lat pokazuje ciekawe produkty, w tym te zgodne z HomeKit i cały czas się rozwija, a jednym z etapów tego rozwoju jest niedawne połączenie sił ze światowym potentatem, czyli firmą Legrand.
Wróćmy jednak do czujnika dymu. Jego zadaniem jest wykrywanie dymu i zawiadomienie o tym głośną syreną o natężeniu dźwięku 85 dB, powiadomieniem na telefonie oraz ewentualną automatyzacją, jaką sobie ustawimy.

Jego zadaniem jest wykrywanie dymu i zawiadomianie nas o tym głośną syreną o natężeniu dźwięku 85 dB, powiadomieniem na telefonie oraz ewentualną automatyzacja jaką sobie ustawimy.
Ciekawe jest to, że baterie umieszczone w Netatmo Smart Smoke Alarm nie są wymienne i nie wymagają ładowania przez… dziesięć lat.

Sam czujnik jest ładnym urządzeniem, to ważne, bo powinniśmy go zamontować na suficie w miejscu, w którym nic nie będzie blokowało do niego dostępu. Najlepszym miejscem jest centralne pomieszczenie w domu, czyli np. salon. Na szczęście, biały krążek rozmiarów dużego pudełka z kremem (wymiary: 115 × 44 mm) nie powinien zbytnio szpecić pomieszczenia. W pudełku z czujnikiem znajdziemy kołki rozporowe i wkręty do przytwierdzenia do sufitu. Każdy, kto choć raz miał wiertarkę w ręku, poradzi sobie bez problemu z instalacją. Ciekawe jest to, że baterie umieszczone w Netatmo Smart Smoke Alarm nie są wymienne i nie wymagają ładowania przez… dziesięć lat. Tak, dziesięć lat. To dużo, a nawet bardzo dużo, w moim obecnym smart czujniku dymu Nest musiałem sześć baterii AA wymieniać co miesiąc. Jak wspomniałem, baterie nie są wymienne, po dziesięciu latach musimy czujnik wyrzucić do kosza i kupić nowy. Według producenta po takim czasie przestanie on prawidłowo wykrywać zagrożenie. Koszt czujnika to 449 złotych, czyli niecałe cztery złote miesięcznie. Da się przeżyć.

Czujnik możemy oczywiście wpiąć do sieci. Obsługuje Wi-Fi 802.11 b/g/n (tylko 2.4 GHz) oraz Bluetooth Low Energy (BLE). Jako że czujnik jest zgodny z HomeKit, polecam, aby wpiąć go bezpośrednio do „domu”. W tym celu skanujemy kod umieszczony pod jego obudową za pomocą natywnej aplikacji, ale to już znacie z innych produktów HK. To wszystko, czujnik już działa. Możemy go też dodać do specjalnej aplikacji, ale jeśli nie macie żadnych innych produktów Netatmo, a jednocześnie macie już inne sprzęty HomeKit oraz dostęp zdalny z pomocą Apple TV do swojego „domu”, to nie ma to większego sensu. Urządzenie samo przeprowadza testy sprawności, kontroluje stan baterii, jednym słowem instalujemy i na dziesięć lat, mam nadzieję, zapominamy o jego istnieniu.

Urządzenie samo przeprowadza testy sprawności, kontroluje stan baterii, jednym słowem instalujemy i na dziesięć lat, mam nadzieję, zapominamy o jego istnieniu.

Czujnik po wykryciu dymu uruchomi syrenę, wyśle nam powiadomienie za pomocą aplikacji lub appki HomeKit. Może tez wykonać określoną automatyzację, np. przełączyć światła na czerwono, otworzyć dom, aby było łatwiej wyjść, uchylić okno lub uruchomić zawór tryskacza wody. Czyli możecie zbudować własny system przeciwpożarowy. Możliwości zależą od tego, jakie inne urządzenia HomeKit znajdują się już w domu oraz od naszej wyobraźni. Jeśli nie macie instalacji HomeKitowej, to możecie wykonać automatyzację za pomocą serwisu IFTTT.
Mam lekkie zastrzeżenia do syreny, niby jest głośna, ale w porównaniu do syreny np. w czujniku Nest, jest sporo cichsza. Myślę, że gdy jest zainstalowana w salonie na dole domu, a my śpimy przy zamkniętych drzwiach w sypialni na górze, to może nas nie obudzić, dlatego koniecznie trzeba sobie ustawić powiadomienia.

Bardzo za to podoba mi się czułość zastosowanego fotoelektrycznego czujnika. Niby producent nie zaleca instalacji w kuchni lub garażu, ale moje testy wykazały, że przypalony kotlet na patelni nie robi na nim wrażenia. Nie obawiajcie się też zapalania świeczek czy papierosa. Netatmo Smart Smoke Alarm nie zidentyfikuje tego jako pożar i nie uruchomi alarmu, ale jeśli w jego pobliżu podpalicie kartkę papieru, to reakcja będzie dość szybka. Moim zdaniem wykrywa zagrożenie perfekcyjnie, nie generując niepotrzebnych alarmów. Czujnik, do którego go porównuję, czyli Nest, potrafi podczas intensywnych prac kuchennych bezpodstawnie uruchomić alarm.

Nie obawiajcie się też zapalania świeczek czy papierosa. Netatmo Smart Smoke Alarm nie zidentyfikuje tego jako pożar i nie uruchomi alarmu, ale jeśli w jego pobliżu podpalicie kartkę papieru, to reakcja będzie dość szybka.

Smart Smoke Alarm to kolejny dobry produkt tej francuskiej firmy, której fanem jestem od początku. Jest to też ich pierwszy bardzo poważny produkt. Normy, jakie musi spełnić czujnik dymu, aby wejść do sprzedaży, są dużo wyższe niż normy, które musi spełnić stacja pogodowa czy kamera monitoringu. Cena może i jest wysoka, ale macie z głowy wymianę baterii przez dziesięć lat, a zyskujecie bezpieczeństwo.

Norbert Cała

Jedno słowo - Geek.

norbertcala
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .