DJI prezentuje kamerę sportową Osmo Action
Kamery GoPro stały się synonimem kamer sportowych. Sam niejednokrotnie słyszałem, jak ludzie szukali kamery sportowej w marketach elektronicznych i kupowali GoPro od Sony. To nie zmienia faktu, że sama firma GoPro trochę się zagubiła. Ich kamera 360 nie cieszyła się popularnością, podobnie jak dron. Zostali firmą jednego produktu.
To właśnie ze strony firmy, która wyrosła na dronach przychodzi kolejny bardzo mocny atak na GoPro. DJI Osmo Action wygląda trochę jak klon GoPro, ale pierwsze testy pokazują, że to może być prawdziwy gwóźdź do trumny tej kamery. Do tej pory GoPro broniło się na rynku możliwościami, jakością oraz marką. Właśnie to ostatnie, czyli marka ma tu znaczenie, DJI jest bowiem już bardzo silną marką i łatwo będzie im przekonać użytkowników od zakupu nowego produktu, skoro z innych są zadowoleni.
DJI Osmo Action, wygląda jak GoPro z jedną różnicą, z przodu też ma kolorowy wyświetlacz (1.4″, 300 ppi), ma on służyć do kadrowania filmów nagrywanych z „ręki”. Wyświetlacz po drugiej stronie jest większy, dotykowy (2.25″, 325 ppi) i może służyć do podglądu materiału.
Specyfikacja w najważniejszych punktach wygląda tak:
- Wymiary – 65×42×35 mm
- Waga – 134 g
- Matryca – 1/2,3” CMOS / 12 Megapixeli
- Obiektyw – kąt widzenia 145°, przysłona f/2.8
- Tryb wideo 4K HDR – 60/50/48/30/25/24 kl./s
- Tryb Slow Motion – 1080p: 240/120 kl.s
- Stabilizacja RockSteady – łączy elektroniczną stabilizację obrazu EIS ze złożonymi algorytmami
- Maks. rozdzielczość zdjęć – 4000×3000
- Czas pracy – 135 minut (nagrywanie w rozdzielczości 1080p/30),63 minuty (nagrywanie w rozdzielczości 4K/60)
- Zakres temperatury pracy – -10° – 40°C
- Wodoodporność – bez obudowy 11 m
- Mocowania uchwytów zgodne z GoPro
- Cena – 1 699 PLN (100 zł mniej niż GoPro 7)
Parametry wyglądają naprawdę imponująco. Pierwsze testy, jakie pojawiły się w internecie, tylko to potwierdzają. DJI Osmo Action ma mieć lepszą stabilizację niż GoPro 7, zdecydowane lepiej radzi sobie przy słabym świetle. Jednak ma mniejszy kąt widzenia kamery – nie ma charakterystycznego dla GoPro, efektu „prawie rybiego oka”. Recenzenci narzekają też na słabo dopracowaną aplikację. Słabo wypada też lista akcesoriów, nie ma np. jeszcze obudowy do głębszego zanurzania kamery. To jednak ma się szybko zmienić.
Niestety DJI traktuje Polskę z przymróżeniem oka i nie wysyła do naszego kraju testowych urządzeń, więc na nasz test musicie chwilkę poczekać.
Komentarze: 2
Jak ktoś zainteresowany zrobiliśmy porównanie gopro 7 vc osmo action w różnych sytuacjach w tym na dronie fpv: https://youtu.be/LO_4pHRrEo0
Jak ktoś zainteresowany zrobiliśmy porównanie gopro 7 vc osmo action w różnych sytuacjach w tym na dronie fpv: https://youtu.be/LO_4pHRrEo0