iPadOS 13 – SMB w aplikacji Files i nowe automatyzacje w Home
Przez długi weekend miałem okazję pobyć z dala od Maca, ale w moje ręce wpadło kilka czynności, z którymi normalnie sięgnałbym po macOS, więc wykonałem je (w końcu!) bezpośrednio na iPadzie.
Nigdy nie przepadałem za zarządzaniem i manipulowaniem plikami na iOS-ie. Po pierwsze, było to uciążliwe. Po drugie, wymagało, w moim przypadku, korzystania z kilku aplikacji. Po trzecie, zajmowało o wiele dłużej niż powinno. iPadOS 13 rozwiązuje ten problem.
Już nie pamiętam wszystkich kroków, które musiałem wykonać, ale w dużym skrócie polegały one na pobraniu kilkudziesięciu plików za pomocą Safari, co już samo w sobie zniechęcało mnie do życia za czasów iOS-a 12 i wcześniejszych jego wersji, a potem przetworzenia ich i zapisania w odpowiednim miejscu, w odpowiedniej chmurze. iPadOS 13 wyjątkowo uprościł całą tą czynność, a całość w końcu odbywa się w prosty i intuicyjny sposób. Nie musiałem się też posiłkować Shortcuts ani innymi aplikacjami trzecimi – wszystkie czynności wykonałem bezpośrednio w Files / Pliki. Przy okazji dodałem swojego NAS-a po SMB do Files, dzięki czemu nie muszę już korzystać na przemian z interfejsu WWW QNAP-a oraz ich aplikacji (niektóre czynności możliwe były tylko przez WWW, a inne tylko przez aplikację).
Alleluja!
Przy okazji spędziłem krótką chwilę w Home, aby dodać nowy rodzaj automatyzacji. Otóż mój oczyszczacz powietrza Xiaomi Air Purifier 2 (działający pod kontrolą Homebridge na Raspberry Pi) albo był włączony non-stop, albo go ręcznie (głosem, za pomocą „Hey Siri”) wyłączałem, gdy nie był potrzebny. Tak, wiem – aplikacja Mi Home umożliwia precyzyjną automatyzację paru czynności, np. uruchamianie go zależnie od wykrytego stopnia zanieczyszczenia powietrza. Moim celem było jednak w pełni wykorzystanie aplikacji Home do tych czynności, aby móc wszystkim zarządzać i całością sterować z jednego miejsca. W każdym razie udało mi się skonfigurować go teraz tak, że gdy jakość powietrza spadnie poniżej „Excellent” (nie pamiętam teraz dokładnie jaki to był poziom zanieczyszczenia, ale chyba i tak ciut wyższy niż bym chciał), to oczyszczacz uruchomi się automatycznie i wyłączy, gdy jakość osiągnie znowu satysfakcjonujący poziom (ustawiłem również wymóg obecności przynajmniej jednej osoby w domu).
Home zaczyna się powoli rozwijać na tyle, że w końcu staje się użyteczną platformą. Nie mogę doczekać się już iOS-a 13 na iPhonie, aby móc zaprzęgnąć dodatkowo Shortcuts do automatyzacji.