iOS 13 radzi sobie nawet z dyskietkami
iOS 13 oraz iPad OS dają zupełnie nowe możliwości, jeśli chodzi o pliki, zarządzanie nimi oraz korzystanie z zewnętrznych nośników. Najlepszym dowodem na to jest film demostrujący odtworzenie dyskietki ZIP na iPhonie. Tak teraz iPhone jest w stanie odtworzyć niemal każdy nośnik.
Dyskietki Iomega ZIP nie cieszyły się dużą popularnością w Polsce wśród użytkowników domowych. Pojawiły się nagrywarki CD, kieszenie na dyski twarde, a później pendrive’y. Jednak Iomega ZIP w latach 90-tych był jednym ze sposobów na archiwizację danych i wymianę plików. To właśnie czytnik takich dyskietek został za pomocą przejściówek podpięty do iPhone’a z betą iOS 13. I oczywiście udało się odtworzyć dane. Podobnie byłoby zapewne także z innymi dyskami w popularnych formatach, które w jakiś sposób udałoby się podłączyć do iPhone’a.
Musiało minąć 13 lat od premiery iPhone’a, aby Apple udostępniło szerszy dostęp do dysku i do zarządzania plikami. Czy to jest rzeczywiście potrzebne na iPhonie? Zapewne w niektórych przypadkach jak najbardziej, dla masowego użytkownika nie. Dlatego to też nie było priorytetem dla Apple. Zresztą iPhone dostał tą funkcję raczej przy okazji udostępnienia jej na iPadzie. Tam dostęp do zewnętrznych dysków ma znacznie większy sens, iPad ma być po prostu komputerem, dla wielu użytkowników jedynym w domu. A więc dostęp do starego dysku ze zdjęciami jest zdecydowanie przydatną opcją.
Komentarze: 14
Ja dodam od siebie, że widzę spory sens takiej funkcji w iPhone i nawet dla “masowego użytkownika” może ona mieć znaczenie. Dzięki niej będę mógł wreszcie w podróży zgrać swoje nagrania z GoPro na pojemny telefon i/lub wrzucić je bezpośrednio do chmury. Nie zawsze chcemy też brać ze sobą komputer do takiego tylko celu.
To dosyć istotne, bo w ten sposób będę miał kopię nagrań i nie muszę inwestować sporych często pieniędzy w “zapasowe” karty microSD lub kosztowne dyski.
Biorąc pod uwagę cenę (w przeliczeniu) 1GB pamięci iP zapasowe karty SD wychodzą po wielokroć taniej.
A chmura? :) Ja akurat kupiłem “za dużego” iPhone i mam aktualnie niewiele 130 GB wolnej przestrzeni…
Chmura na urlopie nie pomorze.
No ale chłopaki. Każdy świadomy użytkownik wykorzysta tę opcje dla własnej potrzeby bo opcji jest wiele.
Narodzi sie nowa rasa hejtu bo ile musieliście czekać na obsługę mms? A na obsługę jako tako plików z pod iphone? a teraz aplikacja pliki nabiera sensu. Pod androidem to było od zawsze. A ilu z nich o tym wie ? Backup? Pliki, itp, itd. Rzekłbym ze, to sama świadoma “elita” co z użytkownikami iphone. Wie co kupuje i nie pier… głupot “po co”
Dlaczego na urlopie nie pomoże? Za granicą można użyć hotelowego WiFi, a w Polsce niektórzy korzystają z własnego mobilnego internetu (np. ja).
No ale fakt, nie ma co teoretyzować. Każdy znajdzie jakieś zastosowanie dla siebie ;)
Ja widzę szansę na mozliwość używania pendrive z łączem Lightning i USB np. Sandisk iXpand lub stacji ładującej z pamięcią flash iXpand Base bez dedykowanej apki. Teraz po prostu dane będą dostepne w systemowej apce Pliki. poza tym zbliżamy się do momentu, gdy Apple zrozumie, że ludzie oczekują iPhone z gniazdem USB-C
O tym samym pomyślałem
Ja dodam od siebie, że widzę spory sens takiej funkcji w iPhone i nawet dla “masowego użytkownika” może ona mieć znaczenie. Dzięki niej będę mógł wreszcie w podróży zgrać swoje nagrania z GoPro na pojemny telefon i/lub wrzucić je bezpośrednio do chmury. Nie zawsze chcemy też brać ze sobą komputer do takiego tylko celu.
To dosyć istotne, bo w ten sposób będę miał kopię nagrań i nie muszę inwestować sporych często pieniędzy w “zapasowe” karty microSD lub kosztowne dyski.
O tym samym pomyślałem
Biorąc pod uwagę cenę (w przeliczeniu) 1GB pamięci iP zapasowe karty SD wychodzą po wielokroć taniej.
A chmura? :) Ja akurat kupiłem “za dużego” iPhone i mam aktualnie niewiele 130 GB wolnej przestrzeni…
Chmura na urlopie nie pomorze.
No ale chłopaki. Każdy świadomy użytkownik wykorzysta tę opcje dla własnej potrzeby bo opcji jest wiele.
Narodzi sie nowa rasa hejtu bo ile musieliście czekać na obsługę mms? A na obsługę jako tako plików z pod iphone? a teraz aplikacja pliki nabiera sensu. Pod androidem to było od zawsze. A ilu z nich o tym wie ? Backup? Pliki, itp, itd. Rzekłbym ze, to sama świadoma “elita” co z użytkownikami iphone. Wie co kupuje i nie pier… głupot “po co”
Dlaczego na urlopie nie pomoże? Za granicą można użyć hotelowego WiFi, a w Polsce niektórzy korzystają z własnego mobilnego internetu (np. ja).
No ale fakt, nie ma co teoretyzować. Każdy znajdzie jakieś zastosowanie dla siebie ;)
Ja widzę szansę na mozliwość używania pendrive z łączem Lightning i USB np. Sandisk iXpand lub stacji ładującej z pamięcią flash iXpand Base bez dedykowanej apki. Teraz po prostu dane będą dostepne w systemowej apce Pliki. poza tym zbliżamy się do momentu, gdy Apple zrozumie, że ludzie oczekują iPhone z gniazdem USB-C