Koniec Loewe – niemiecki producent telewizorów ogłasza bankructwo
Upadki nigdy nie są wesołe, a gdy czynią to firmy tak wyjątkowe jak Loewe, tym bardziej. Loewe ogłasza właśnie bankructwo. To koniec luksusowych telewizorów niemieckiego producenta. Patrząc na rynek i rozwój technologii ta decyzja zupełnie nie dziwi.
W przeszłości Loewe produkowało średniej jakości LCD i ubierało je w designerskie obudowy, z szeroką możliwością personalizacji sprzedając je w cenach znacznie wyższych niż typowe telewizory na rynku. W ostatnich latach firma postawiła już wyłącznie na ekrany OLED, które również zdobiła designerskimi ramami i oferowała w cenach także wyższych od konkurencji.
Problem Loewe polegał na tym, że design stał się domeną niemal każdego liczącego się producenta. Topowe telewizory Sony, Samsunga, LG, Philipsa, Panasonica są fantastycznie wykończone, mają atrakcyjne kształty, często luksusowe dodatki. W dodatku ich cena jest jak najbardziej rynkowa, dostępność szeroka i można liczyć na wsparcie. Osoby zamożne zwykle są zamożne dlatego, że potrafią kalkulować. Trudno uzasadnić wybór 55-calowego OLEDa od Loewe za 34 tysiące, gdy za tą samą kwotę można mieć 77-calowy ekran LG, który jest równie płaski, delikatny i wykonany w tej samej technologii, nawet z nowszą matrycą i lepszym Smart TV. Duże pieniądze w świecie RTV można przeznaczyć na sprzęt audio, dodatki. Wie o tym chociażby Bang&Olufsen, który mocno ograniczył swoją ofertę TV, skupiając się na sprzętach audio i tu też wyszedł do klientów z dodatkową bardziej rynkową ofertą dla szerokiej grupy konsumentów z powiedzmy to klasy średniej-wyższej.
Loewe specjalizujące się praktycznie jedynie w telewizorach, przestało być w jakikolwiek sposób marką pożądaną, prestiżową. Bez skutecznie też próbowało znaleźć partnera. Przegrało z gigantami, nie potrafiąc zaoferować realnej wartości dodanej do swoich produktów.
Szkoda, ponieważ o jednego producenta telewizorów mniej na rynku. Być może Loewe jeszcze pojawi się w przyszłości, zapewne prawa do marki po kosztach, chętnie przejmie któryś z chińskich producentów.
Paweł Okopień
Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.
Komentarze: 8
Wielka szkoda, bardzo fajna firma, świetne produkty.
“Osoby zamożne zwykle są zamożne dlatego, że potrafią kalkulować.” – zgadzam sie w 100%
„Osoby zamożne zwykle są zamożne dlatego, że potrafią kalkulować.” – zgadzam sie w 100%
55 OLED od Loewe zaczynał się od 9.990 PLN. Nie wiem też jakie luksusowe dodatki ma Panasonic czy Sony. Ich telewizory są świetne chociaż wykończone po prostu dobrze. Ceny Panasonica są wyższe niż Loewe. 65 OLED od Loewe za 14.000 a Panasonic od 15.000. Oczywiście mówimy o cenach detalicznych a nie internetowych.
Loewe jako producent “średniej jakości LCD”. Tak właśnie wyglądają artykuły za które zabiera się “pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie…” który zna Loewe tylko z obrazków. Pierwszy swój Loewe kupiłem w 2000 roku, kiedy dominowały telewizory kineskopowe. Już wtedy porównując chociażby do konkurencji w postaci Philipsa odstawał nie tylko jakością obrazu ale głównie funkcjonalnością i zaawansowaniem interface. Kolejne telewizor, już LCD też był Loewe i nie wyobrażam sobie innego. Ktoś kto miał Loewe wie o czym pisze. Miałem okazje wielokrotnie porównywać telewizory konkurencji Sony, Philips, Samsung najbliższych w rodzinie i jakimś “dziwny trafem” odstawały zawsze jakościowo od Loewe.
A twierdzenie “Osoby zamożne zwykle są zamożne dlatego, że potrafią kalkulować” mogłoby sugerować, że w najbliższej kolejności będą bankrutować: Bentley, Rolls-Royce, Ferari, Porsche bo bogaci przerzucą się Volkswagena.
Loewe jako producent “średniej jakości LCD”. Tak właśnie wyglądają artykuły za które zabiera się “pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie…” który zna Loewe tylko z obrazków. Pierwszy swój Loewe kupiłem w 2000 roku, kiedy dominowały telewizory kineskopowe. Już wtedy porównując chociażby do konkurencji w postaci Philipsa odstawał nie tylko jakością obrazu ale głównie funkcjonalnością i zaawansowaniem interface. Kolejne telewizor, już LCD też był Loewe i nie wyobrażam sobie innego. Ktoś kto miał Loewe wie o czym pisze. Miałem okazje wielokrotnie porównywać telewizory konkurencji Sony, Philips, Samsung najbliższych w rodzinie i jakimś “dziwny trafem” odstawały zawsze jakościowo od Loewe.
A twierdzenie “Osoby zamożne zwykle są zamożne dlatego, że potrafią kalkulować” mogłoby sugerować, że w najbliższej kolejności będą bankrutować: Bentley, Rolls-Royce, Ferari, Porsche bo bogaci przerzucą się Volkswagena.
55 OLED od Loewe zaczynał się od 9.990 PLN. Nie wiem też jakie luksusowe dodatki ma Panasonic czy Sony. Ich telewizory są świetne chociaż wykończone po prostu dobrze. Ceny Panasonica są wyższe niż Loewe. 65 OLED od Loewe za 14.000 a Panasonic od 15.000. Oczywiście mówimy o cenach detalicznych a nie internetowych.
Wielka szkoda, bardzo fajna firma, świetne produkty.